reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

reklama
Anulla, nie pytali od razu powiedzieli, ze podają dwa. Pewnie ze względu na wiek i zarodki tez dosyć słabe.

Kurczę zaczynam żałować, że nie wzięłam L4 :-(
Co prawda dogadałem sie z szefem, ze pracuje z domu bo pewnie na razie jest L4 na 80% a szkoda teraz każdego grosza.
 
ja stwierdziłam że po następnym transferze, też biorę zwolnienie, ale tylko na tydzień. Nie dam rady więcej siedzieć 2 tyg na zwolnieniu, bo to tak obniża budżet domowy, że szok, a poza tym potem nie chce się do pracy wracać. Nie wiem tylko, czy nie będę musiała brać zwolnień na pojedyncze wizyty w klinice, bo nie wystarczy mi dni urlopu na te wszystkie wyjazdy.
 
Danii w moim małym miasteczku jest tylko przychodnia, w której pobierają krew tylko rano od poniedziałku do piątku ale wynik następnego dnia, w sobotę nieczynne więc odpada. Czekam na telefon od embriologa o moich komóreczkach bo jeszcze nie chcę się cieszyć, że transfer jutro :zawstydzona/y: Jak zadzwoni i będzie wszystko ok to zadzwonię do Invicty i zapytam czy jestem zapisana na akupunkturę, jeżeli nie spróbuję się zapisać. Weryfikację też wezmę bo mój doktorek od dzisiaj na tygodniowym urlopie więc nie chcę mu zawracać głowy.

Anulla tak jak pisałam wyżej dopiero jak dzisiaj embriolog zadzwoni dotrze do mnie, że transfer jutro. Doktorek w piątek mówił, że będzie go przeprowadzał profesor, chyba, że coś się w między czasie zmieniło.
 
Danii w moim małym miasteczku jest tylko przychodnia, w której pobierają krew tylko rano od poniedziałku do piątku ale wynik następnego dnia, w sobotę nieczynne więc odpada. Czekam na telefon od embriologa o moich komóreczkach bo jeszcze nie chcę się cieszyć, że transfer jutro :zawstydzona/y: Jak zadzwoni i będzie wszystko ok to zadzwonię do Invicty i zapytam czy jestem zapisana na akupunkturę, jeżeli nie spróbuję się zapisać. Weryfikację też wezmę bo mój doktorek od dzisiaj na tygodniowym urlopie więc nie chcę mu zawracać głowy.

Anulla tak jak pisałam wyżej dopiero jak dzisiaj embriolog zadzwoni dotrze do mnie, że transfer jutro. Doktorek w piątek mówił, że będzie go przeprowadzał profesor, chyba, że coś się w między czasie zmieniło.

trzymam kciuki żebyś miała jutro transfer. Ja jestem przekonana, że on się odbędzie jutro:)
 
Dziewczyny pamiętajcie o jednym, jeśli L4 zahaczy o 2 weekendy to pensja wychodzi wyższa niż normalnie bo ZUS płaci rownież za soboty i niedziele.

Kasik, Twój doktorek robił mi wczoraj, a wiem ze w środy jest właśnie profesor.
Czekamy na wieści z labo :tak:
Transfer będzie na pewno :-)
 
Danii jak się czujesz dzisiaj po relanium? Bierze się 3 czy 4 dni? Mój doktorek wspominał, że ma wyjazd we wtorek i wraca w sobotę więc tak myślałam, że wczoraj Ci robił transfer :-) Oby miał dobrą rękę :tak::tak::tak:

Edit: Już doczytalam w swojej rozpisce, że 4 dni
 
Ostatnia edycja:
Właśnie dzwonili z Invicty :-) Oba zarodki żyją, jeden tak samo się rozwija jak dotychczas a drugi trochę zwolnił ale pani embriolog mówiła, że to że nie rozwijają się równocześnie to normalne i żeby się nie martwić - JUTRO TRANSFER!!! Tak bardzo się cieszę :tak::tak::tak: Podobno zarodki płci męskiej rozwijają się szybciej a żeńskiej wolniej więc ten drugi to może dziewczynka, leniwa po mamusi ;-):-D
 
Kasik, no i po co ten stres hmm?? Dzieciaczki pięknie rosną i jutro już będą u mamusi :tak:
A teraz dzwoń szybko do Invicty i zafunduj sobie odrobinę relaksu przy akupunkturze :)
 
reklama
Właśnie dzwonili z Invicty :-) Oba zarodki żyją, jeden tak samo się rozwija jak dotychczas a drugi trochę zwolnił ale pani embriolog mówiła, że to że nie rozwijają się równocześnie to normalne i żeby się nie martwić - JUTRO TRANSFER!!! Tak bardzo się cieszę :tak::tak::tak: Podobno zarodki płci męskiej rozwijają się szybciej a żeńskiej wolniej więc ten drugi to może dziewczynka, leniwa po mamusi ;-):-D

no gratuluję:) świetne wieści. Trzymam kciuki za jutrzejszy transfer:)
Ja już też chciałabym być po kolejnym transferze. Ten miesiąc będzie się długo ciągnął:-(
 
Do góry