reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Smerfeta byłam rzeczywiście zrelaksowana, igiełki tylko czuć jak wkłuwają, ale to bardzo leciutko, nic w porównaniu z zastrzykami jakie brałyśmy, potem nie czuć nic. Ja na pewno polecam.
 
reklama
Genna, powiedz mi czy jak zmieniałaś klinikę to zabierałaś papiery z kliniki ze sobą? Chodzi mi o podpisany regulamin i umowę do programu. Bo ja mam teraz problem i przepychankę. Stara klinika nie chce wydać papierów bo twierdzi ze muszą być u nich, nowa żąda papierów ode mnie. Xero nie chcą zrobić. co teraz ja mam zrobić? Chyba zadzwonię jutro do ministerstwa i niech się może na piśmie wypowiedzą bo ja nie mam siły na bitwy o papiery.
Kotuska ja brałam ksero całej dokumentacji medycznej z kliniki jak składałem pismo o zmianę , muszą wydać je tobie to tez jest twoja własność, ksero podpisanej umowy i regulaminu dostałam jak ją podpisywalismy, nie dostałam karty kwalifikacji bo invimed mowil ze to ich własność , dokument wewnętrzny, więc juz sie nie sprzedałam, a dr w gamecie właśnie sie o niego pytał, wiem, ze jak masz pozwolenie na przenosiny to stara klinika musi przesłać do nowej papiery, ale nie jestem na 100% pewna bo ja dawalam ksero wszystkiego co miałam ,,łącznie z kserokopii wyników np estradiolu i progesteronu, generalnie ksero karty.
wystosuj pismo o kserokopie karty do gamety, muszą ci wydać !!!!!

a co do estradiolu to invimed ma podane w pmol/l i moj lekarz przeliczył na PG/ml i w 13 ds gdzie juz wieczorem dostawalam pregnyl miałam 10242 pmol/l czyli 2790,7 PG/ml a miałam 10 pecherzykow na prawym jajniki do 24 mm i 4 szt do 18mm na lewym, endo 13 , podczas punkcji pobralimmi 13 pecherzykow z czego 8 było dojrzałych
 
Karusia moze jeszcze nic nie jest przesadzone najważniejsze ze >1 ,wiec jest jeszcze nadzieja ...

Dani no to pięknie nam sie odstresowalas i wyluzowalas ,teraz tylko czekać na dobre wieści :)
 
widze ze mowimy o adopcji. jakie sa warunki? bo my sie z mezem zastanawiamy

Basia wymagań takich szczegółowych nie znam bo nie byłam jeszcze w OA. Często się mówi, że staż małżeński musi wynosić 5 lat, jednak czytałam już, że odchodzi się od tego. Jeśli chodzi o wymaganą dokumentację, którą należy złożyć, to została ona opisana przez Zuzankę na pierwszej stronie wątku o adopcji:tak:
 
Kotuska83 jeśli chodzi o przekazywanie dokumentów z kliniki do kliniki, to gdy ja się dopytywałam w MZ o to, powiedzieli mi, że to jest MOJE prawo jako pacjent otrzymać od kliniki kserokopie dokumentacji medycznej, dlatego oni nie wymagają od klinik przesyłania tego...tak więc klinika ma obowiązek na Twoją prośbę przekazać Tobie kserokopię całej dokumentacji medycznej
 
ja jak szlismy na ivf poszlam do kliniki i wydali mi ksero mojej karty - kazda kartka byla podbita przez lekarza za zgodnosc z oryginalem. nie bylo problemu. klinika faktycznie ma obowiazek, niezaleznie czy chodzi o ivf czy o cokolwiek, jak idziesz do rodzinnego tez ma obowiazek dac ci odpis
 
Danii powiedz mi kochana czy wzięłaś weryfikację? Tak się zastanawiam, że jak bym miala zrobić w 3 dpt to będzie sobota i będę jeszcze na relanium to chyba autem nie można jeździć a ja mam do labo 30 km, będę musiała M zaangażować za kierowcę. A powiedz mi jeszcze czy Ty się zapisałaś na akupunkturę w dniu punkcji? Wpisali Ci to na kartce razem z godziną wizyty z emriologiem i transferem? Bo ja się długo zastanawiałam, mówiłam, że pewnie do transferu nie dojdzie przy 3 komórkach i nie wiem czy ona mnie zapisała czy nie. Taka zakręcona i rozczarowana byłam po narkozie i punkcji. A kto Ci wykonywał akupuntkurę, ta pani anestezjolog, która była przy punkcji?
 
Kasik, na aku zapisałam sie przy punkciki i miałam wpisaną na rozpisce do transferu. Ale myślę, że możesz zadzwonić i się jeszcze zapisać. Robi to Dr Wiśniewska czyli ta sama.
A Ty transfer masz już jutro?
Weryfikację tez wzięłam, stwierdziłam, że tym razem idę na całość. A Ty nie masz żadnego labo koło siebie? Ja tez nie bede robiła w Inviccie bo to za drogo. Wyniki im sie wysyła smsem i oni oddzwaniają ze wskazówkami.

DW, Madzia dzisiaj wasz dzień. Na pewno będzie idealny. Meldować sie tu nam szybko i przekazywać dobre wieści i fluidki :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
cześć dziewczyny. Trzymam kciuki za dzisiejsze transfery i bety:)
Karusia - bardzo mi przykro, masz mrozaczki, po które koniecznie wróć. Ja po swoje też wracam i mam nadzieję, że uda się nam przenieść na wątek ciężarnych:)
Kasik, masz jutro transfer? Kto będzie robił, jednak profesor?
Dani, trzymam kciuki za wysokie bety:)
Ja dopiero wczoraj po takiej dawce luteiny dostałam @. Nie poszłam do pracy, bo nie jestem w stanie wstać z łóżka. Tragedia, czuję się jakby mnie walec przejechał:sorry2:

Dziewczyny, pytała któraś o L4 z Invicty -- nie ma z tym problemu. Ja brałam nawet przed punkcją 2 dni i w dniu punkcji i nie było problemu. No i potem po transferze dają na 2 tyg. Także spokojnie.
 
Do góry