reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy & wyprawka dla mam i fasolek

Ja nie mam doświadczenia wielkiego z karmieniem butelka,ale dla syna mialam avent,córka przez 2lata na piersi,więc piła potem z kubków niekapkow tych 360st,ale głównie to zwykły kubek bardziej jej pasował...
 
reklama
Ja próbowałam z Wiki używać madeli calm i dupa.... ale okazało się,że problem tkwi w tym, ze Wiki ma wąski pyszczek, wysokie podniebienie i blisko punkt z odruchem wymiotnym, a smoczek calm jest strasznie długiii ...mam wrażenie że do gardła jej sięgał ;)

Wiadomo,że dla zgryzu i później z jedzeniem nalepsza jest pierś, ale jeśli trzeba karmić butelką - tak jak ja musiałam - nietolerancja mojej laktozy to faktycznie butela powinna zmusić dziecko do pracy, a japoszłam na łatwizne na tommiego. Znaczy nie wiedziałam, że źlę robię.
Teraz kupije avent claasic, bo lovi mi się nie podoba jakoś.

Fajne jest to,że przy drugim dziecku jesteśmy juz mądrzejsze. Przy Wiki błądziłam straszliwie. Aczkolwiek może sie potem okazać, że to co dlaWIki fajne było dla Wery nie będzie...
 
Wiecie co...chyba zle ogarnelam temat. Właśnie przeczytałam że to właśnie smoczki w ksztalcie piersi pobudzaja maluszka do mocniejszego ssania...ale są zalecane w przypadku gdy tylko uzupelniamy naturalne karmienie.
 
Nie mogłam się powstrzymać :-D
 

Załączniki

  • 1428783630562.jpg
    1428783630562.jpg
    14,1 KB · Wyświetleń: 49
Ja w przyszłym miesiącu planuje kupić nawilżacz powietrza sterylizator do mikrofali i butle +smoczki
W tym miesiącu kupiłam inhalator no i wózek pod koniec miesiąca
Staram się jakoś te grubsze wydatki rozłożyć bo w sumie nic nie mamy po starszaku już
 
reklama
Ja nawilżacza i sterylizatora nie kupuję, dla mnie zbędne gadżety :) jeśli nie dane nam będzie kp, i uciążliwe będzie gotowanie butelek wtedy się zastanowię :p a narazie to i tak mąż na mnie gada, że za dużo wydaję, bo inni to lub tamto mieli tańsze albo nie mieli itp.... wkurza mnie to, bo on się porównuje do kolegów, którzy pół wyprawki odziedziczyli a my od zera praktycznie i to łóżeczko albo wózek kupiliśmy nowy to było fajnie, dopóki nie pochwalił się kolegom, a teraz chodzi i wyrzeka, bo ten miał tańszy albo używany :wściekła/y: narazie nas było stać, więc nie widzę problemu :tak: i tak staram się szukać rzeczy jak najtaniej, ale też nie badziewnej jakości ;-) no za łóżeczko z materacem daliśmy coś koło 350 zł, nie najtaniej, ale widziałam też za 600 zł.... wózek to samo, daliśmy 2000zł, chociaż dało radę taniej ale sam w sklepie widział i próbował taki fajny za 6000zł.....ale chłopu nie dogodzisz :p najlepiej jest jak mu mówię po fakcie i tyle :rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry