reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Zakupy & wyprawka dla mam i fasolek

Ja dziś przeszłam się z rana do lumpka bo dostawa była a ze u Na już te handlary i starsze kobitki od 8 czekają to mówię też wejdę;-)
Kupiłam body 2 pary spodni dresowych z gwiazdami na kolanach i półpajaca + 4 pary skarpetek i buciki 0-3 ( tylko chłopięce) wszystko stan idealny zapłaciłam aż 10zł;-)
 
reklama
MamaPatryka - te zakupy to chyba po tym śnie;)

Thriade - ogólnie asystował i asystuje mąż. Nadal tak robię z moimi synkami. Jak wezmę prysznic to mi mąż ich wsadza do kabiny, ja ich myję, płuczę, wychodzę i zostawiam ich, żeby się bawili. Jak młody był mały to go mąż zabierał po prysznivu, a ja normalnie sobie wychodziłam i się wycierałam. Gdy byłam sama to było trudniej, odkładałam małego zawiniętego w ręcznik na przewijak lub jak był starszy na kocyk na podłodze. Zawsze tak robiłam, że jak byłam sama to podczas prysznica kładłam dziecko na kocyku na podłodze w łazience, żeby mieć je na oku. To po prysznicu lekko owijałam się w ręcznik, rozbierałam malucha i spowrotem pod prysznic. Siadałam sobie wygodnie w brodziku, myłam i polewałam malucha ze słuchawki. Polewałam mu też prawie od zawsze głowę i buzię i świetnie znosi mycie głowy z polewaniem twarzy teraz, dużo lepiej niż starszy, który swego czasu panikował przy każdym myciu głowy. Dla mnie wspólne kąpiele to niesamowity czas, ale rozumiem, że nie każdemu może pasować taki sposób:))
 
Każda wspólna chwila z bobaskiem jest wspaniała, ale jak dla mnie to chyba za dużo zachodu z tym ubieraniem, rozbieraniem i resztą:p ja bym nie mogła się zrelaksować pod tym prysznicem wiedząc, że tam sobie leży dziecko samo :p ja jednak jestem zwolenniczką tradycyjnej metody w wanience :) Zresztą mój mąż ma pracę zmianową więc często będę sama z dzieciątkiem, to u mnie odpada :p
 
Ewcia, pewnie przy pierwszym będzie u nas klasyczna wanienka, bo wiadomo dla świeżo upieczonych rodziców tak najłatwiej.. ale przy ew. drugim całkiem niezły pomysł...

A kiedy tak na poważnie bierzecie się za wyprawkę, ja myślałam jakoś żeby w kwietniu się tym zacząć zajmować - musimy zrobić mały remont (wymalować pokój itp.), a na razie póki co raz, że nie mam gdzie trzymać rzeczy dla dziecka, a dwa czuję, że jeszcze za wcześnie jest i nie chcę robić takich zakupów..
 
Napisałam dużo, ale mi wcięło, więc tylko

kati83 ja jestem w temacie pieluch wielorazowych.

to napisz mi jakie plusy/minusy pliss
mocno się zastanawiam czy ich nie uzywać, żeby dziecko tych pieluch zwykłych nie musiało mieć za dużo
Thriade ja moze zacznę najwcześniej coś robić ok marca/kwietnia właśnie
 
kati w wolnej chwili napiszę, bo to dłuższa wypowiedź będzie.

Thriade ja w pierwszej ciąży po 20 tyg. zaczęłam się rozglądać, a po 25 tc kupować. Teraz jeżeli będzie dziewczynka to pewnie podobnie, a jeśli chłopiec to nic poza pampersami nie potrzebuję.
 
wbrew pozorom pieluchy wielorazowe to nie jest wcale mniejszy koszt, niż jednorazowe, bo dochodzi proszek do prania+koszty prądu i wody (pralka). no i cała zabawa z praniem, rozwieszaniem, prasowaniem itd. dla mnie to za dużo zachodu. jak ja byłam mała to mama używała tetrowych (innych, wiadomo, nie było) i z ulgą przy moim bracie przeszła na jednorazowe i wcale nie polecała tetrowych.

co do zakupów, to wolę je zrobić teraz i na koniec zostawić ew. dokupowanie, jak czegoś zapomnę, nie chcę z wielkim brzuchem łazić po sklepach i się męczyć, przed porodem będę sobie ogarniać mieszkanie i odpoczywać :)
 
reklama
ja ogólnie dużych zakupów nie będe robiła, ale zabiorę sie koło maja.. nie ma też co za szybko kupować chyba że się spotka jakąś fajna okazje.. po co ma leżeć i zalegać w szafie.. a wózek planujemy kupić pod koniec czerwca a prędzej tylko wybrać kolor i model..
 
Do góry