Całe szczęście, że do kupna wózka jeszcze mamy czas, bo ja się poważnie zaczynam zastanawiać.
W niedzielę wypytałam sąsiadkę, która ma chicco enjoya i ta mi powiedziała, że ma dość tego wózka bo ma za małe koła.
A to znaczy, że peg pegro też będzie do bani
Więc znowu na tapetę biorę Graco, ale on ciężki.
Zastanawiam się też nad bebe confort ale tropchy z niepompowanymi kołami. Ale on też ciężki.
Rozpacz w ciapki. Niezły klops z tymi wózkami
I do tego wiem, że nie ma gdzie zostawić w bloku wózka, bo wózkarnia jest ale razem z pralnią, no a to przecież wilgoć i często szczególnie starsi ludzie nie zamykają jej na klucz
, a na osiedlu wózki kradną.
Do tego często będę poruszać się komunikacją miejską, bo mieszkamy na peryferiach Poznania. Większość rodziny i znajomych mieszka w blokach czyli znowu wnoszenie. No więc muszę mieć dość lekki wózek, ale też taki, który nie będzie miał za małych kółek. Zwariować się da niby taaaki wybór
Laski pomożecie mi coś znaleźć??