reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WYPRAWKA :)

Moim zdaniem kojca nie ma co juz kupowac. Mamy rozlozony od jakis 3 miesiecy i coraz trudniej Patryka w nim utrzymac. Kojec stoi obok okna i pozytek z nieg najwiekszy gdy przyezdzaja smieciarze, albo obcinaja galezie, albo trwaja jakies inne roboty.

MOj synek upodobal sobie otwieranie i zamykanie dzrzwi, otwieranie i zamykanie drukarki ( sama nie bardzo wiem jak sie to robi a Patrys moglby godzinami zamykac i otwierac)oraz wywalanie plyt CD z polki. Z uporem maniaka raczkuje do lazienki rzecz jasna zeby zamykac drzwi a dzis w oczekiwaniu na kapiel nauczyl sie spuszczac wode:-)
 
reklama
A nie za późno trochę na kojec? Tzn. chyba będzie już mało wykorzystany, bo dzieciaczki już ruchliwe. Mój Jasiek na przykład ma na dole łóżeczko, ale nie wysiedzi w nim dłużej niz 10 minut. Woli wędrować :)
 
u nas dokładnie to samo... ciężko Maksiowi czasem posiedzieć w stołku i dokończyc jedzenie bo już chce na dywan i do zabawy:tak:
 
dziewczyny, poradźcie mi!

mój laktator umiera śmiercią naturalną, zajeździłam go ;-) lepiej kupić nowy czy też używany na allegro?? a może któraś z Was chce się pozbyć laktatora za rozsądną cenę??
jednak będę zostawiać Agatce swoje mleko na śniadanie, ona je bardzo lubi z kleikiem kukurydzianym, nie mam serca nie odciągać dla niej mleka ;(
 
mamusie a jakie butki zakladacie dzieciaczkom w domu :confused: :confused: raz czytalam ze powinny byc usztywnione i za kostke a innym razem ze powinny byc dosy miekkie i juz sama nie wiem :confused: :confused:

Selinka zaczyna wstawac i przemieszcza sie przytrzymujac wszystkiego i skarpety anty poslizgowe nie pomagaja ciagle se przewraca bo my wszedzie mamy parkiety.
 
U nas skarpety z ABS-ami też nie pomagają a niestety buciki bardzo Kube denerwuja - jak mu je zakładam to rzuca nogami - zakładałam rózne - mam chyba z cztery pary i wszystkie są beeee. Myśle sobie ,że dla niego jest jescze za wcześnie na takie obuwie i poprosyu asekuruje jego wojarze i wspinaczki.
 
reklama
Miłek na razie śmiga w skarpetkach, ale też myślę nad skarpetami z abs. ewentualnie mamy takie skarpety mochikanki (zaraz poszukam w necie to wkleję zdjęcie) one też są spoko.
My się cały czas rehabilitujemy i wszyscy lekarze nam mówią, że buciki jak najpóźniej!!!! że teraz stópka ma sama się rozwijać a nie być zapakowana w bucik, pocące sie niepotrzebnie. A co do butków to też neurolog, lekarz i rehabilitant mówią że najlepsze są butki miękkie, zginające się w paluszkach, ale bardzo dobrze trzymające śródstopie. Lekarz mówi, że butki usztywniane są tylko! dla dzieci z problemami i powinny być dobierane tylko i wyłącznie przez lekarza ortopedę a nie tak na chybił trafił ;) do mnie to przemawia i zamierzam się tego trzymać ;) pamietam, że ja w przedszkolu ganiałam w tzw. juniorkach ;) miekkie, zginające się i sznurowane ;) i na zdrowie mi to wyszło ;) hahahhaaa
 
Do góry