reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zabawki dla naszych dzieci! :)

nasze najfajniejsze zabawki:
"popychacz" do owocow z sokowirowki;
piloty od TV (koniecznie z bateriami bo jak bez baterii to sa beee);
komorki i telefony;
reszta zabawek w miare sie nadaje do zabawy ale jak sa w zasiegu wzroku ktoras z listy powyzej to gryzaki i dozwolone pluszaki odpadaja
 
reklama
u nas niepodzielnie króluje moja szczoteczka do zębów:-)

potem: szuflada z drewnianymi łyżkami i z sitkami

potem: kolejka i taka plastikowa kulka z zajączkiem w środku - zwłaszcza jak potoczą się pod biurko, albo pod stół i trzeba je gonić
 
u nas nr jeden organki ;-) i pudlo z zabawkami ktore mozna wyrzucac na dywan do okola siebie :-) jeszcze nie mamy etapu grzebania w szufladach, ale to pewnie kwestia czasu ;-)
a no i pilot, aparat i komorka to przedmiot porzadania !! nawet mozna sobie buzke obic przy sieganiu po nie, ale co tam, warte jest to poswiecenia :-) ;-)
 
Nasze TOP 10
1. komórki (ale nie te "zabawkowe", tylko koniecznie nasze przez które rozmawiamy)
2. piloty TV,DVD,od głośników itd... ;-)
3. przelicznik złotówek na Euro- podobny do małego kalkulatorka :-D
4. karton od zabawek- do gryzienia, urywania kolejnych elementów itp.
5. stojące tubki od kremów.
6. kable
7. garnki, drewniane łyżki, miski itd.
8. klawiatura ( im głosniej uda się postukać tym lepsza zabawa)
9. płyty CD,DVD
10. klucze

Poza tym Szymka najlepsiejsza zabawa w ostatnim czasie to zabawa w OTWIERANIE I ZAMYKANIE :-) - drzwi od pokoju, drzwiczek od szafy, szafek, szuflad - no a po otwarciu wyrzuceniu stamtąd rzeczy które są w środku ...

No i powiedzcie same- po co dzieciom duża ilość zabawek ???
:-D
 
ja ostatnio dałam Bartkowi kilka płatków kukurydzianych (do mleka) na stoliczek od krzesełka, mały bawił się nimi dość długo. ćwiczył podnoszenie ich w dwóch paluszkach i zjadanie :-) ;-) podobnie robimy z pokruszonymi chrupkami czy wafelkiem tortowym ;-)
 
Wiewo, Wasze top10 to chyba się do każdego dzieciaczka stosuje :-) dodałabym do tego suszarkę.
no i...Iga szaleje na punkcie ..stóp :-) :-) jak widzi stopy, najlepiej ubrane w skarpetki, i jeszcze jak ktoś porusza palcami- to się zachodzi ze śmiechu :-) no i ja wtedy też się nie moge opanować.
Ale podobno dzieciaczki tak mają czasem. w każdym razie mój siostrzeniec tak miał. Raz wyciął taki numer że mama moja go siłą z kościoła wyprowadzała. było podniesienie, ludzie klęczeli a on się rzucił dziewczynie na stopy- była w sandałkach- przytulił się i nie można go było oderwać :-) :-) no ale z czasem mu przeszło. Teraz już się chyba nie rzuca przyadkowym dziewczynom do stóp :-D
 
(...)
Poza tym Szymka najlepsiejsza zabawa w ostatnim czasie to zabawa w OTWIERANIE I ZAMYKANIE :-) - drzwi od pokoju, drzwiczek od szafy, szafek, szuflad - no a po otwarciu wyrzuceniu stamtąd rzeczy które są w środku ...

No i powiedzcie same- po co dzieciom duża ilość zabawek ???
:-D

Filip też to uwielbia :) Na szczęście jeszcze nie doszedł, że fajnie to dopiero będzie jak wyrzuci zawartość szafy :)
 
Raz wyciął taki numer że mama moja go siłą z kościoła wyprowadzała. było podniesienie, ludzie klęczeli a on się rzucił dziewczynie na stopy- była w sandałkach- przytulił się i nie można go było oderwać :-) :-) no ale z czasem mu przeszło. Teraz już się chyba nie rzuca przyadkowym dziewczynom do stóp :-D

:-D :laugh2: :-D :laugh2: :-D :laugh2:
Chciałabym to zobaczyć....
 
reklama
Melduje, ze u nas ostatnio numerem jeden jest plastikowa miseczka wypelniona żabkami do prania. Ola najpierw wszystkie żabki wyrzuca z miseczki, potem obgryza miseczke, a potem dokladnie bada kazdy spinacz.:-D
No i super zabawka sa jej wlasne paluszki u rak. Potrafi bardzo dlugo ruszac raczka i paluszkami i przypatrywac sie im, jednoczesnie do nich gadajac po swojemu :-D
 
Do góry