reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Za duze NT, obrzęk karku, podejrzenie wady genetycznej

@Klara95 Być może tak jest. Natomiast nigdzie nie mogę znaleźć informacji o ich refundacji - np. w jakich przypadkach i jakie warunki trzeba spełnić. Wszędzie piszą, że są nierefundowane.
Mi lekarz tłumaczył ze stacjonarnie amnio z macierzami można, koszt 2000. Jeśli zostanę 4 doby w szpitalu to NFZ zrefunduje. U mnie była rzadka wada serca u dziecka- może dlatego.
 
reklama
Nie bardzo rozumiem, co ma jedno wspólne z drugim.
Przecież do mikromacierzy pobiera się materiał w trakcie amniopunkcji.
I skąd te 4 dni to już zupełnie nie wiem.
Jakoś mi się to kupy nie trzyma :)
 
Nie bardzo rozumiem, co ma jedno wspólne z drugim.
Przecież do mikromacierzy pobiera się materiał w trakcie amniopunkcji.
I skąd te 4 dni to już zupełnie nie wiem.
Jakoś mi się to kupy nie trzyma :)
tak. Tylko ze mikromacierze to bardziej zaawansowana amniopunkcja ktorej nfz stajconarnie nie finansuje. Miałam w październiku. Skąd bym miała to wiedzieć.
 
@Myszaaaa Ale to wciąż wykonuje się z tego samego płynu owodniowego pobranego podczas jednego zabiegu. Amniopunkcja jest sposobem pobrania. Materiał do mikromacierzy pobiera się w trakcie amniopunkcji. Procedura niczym nie różni się od "standardowej" amniopunkcji. Dopiero potem materiał jest poddawany analizie - w przypadku s"standardowej" amniopunkcji jest to klasyczne badanie cytogenetyczne, a mikromacierze są uzupełnione o badanie kariotypu molekularnego.
 
@Myszaaaa Ale to wciąż wykonuje się z tego samego płynu owodniowego pobranego podczas jednego zabiegu. Amniopunkcja jest sposobem pobrania. Materiał do mikromacierzy pobiera się w trakcie amniopunkcji. Procedura niczym nie różni się od "standardowej" amniopunkcji. Dopiero potem materiał jest poddawany analizie - w przypadku s"standardowej" amniopunkcji jest to klasyczne badanie cytogenetyczne, a mikromacierze są uzupełnione o badanie kariotypu molekularnego.
tak, i masz rację. Ja miałam wybór- 2000 stacjonarnie albo położyć się na 4 doby. Nie wiem czemu na 4 i jaki to ma związek. Ale nie płaciłam za amniopunkcję z macierzami.
 
@Myszaaaa Ale to wciąż wykonuje się z tego samego płynu owodniowego pobranego podczas jednego zabiegu. Amniopunkcja jest sposobem pobrania. Materiał do mikromacierzy pobiera się w trakcie amniopunkcji. Procedura niczym nie różni się od "standardowej" amniopunkcji. Dopiero potem materiał jest poddawany analizie - w przypadku s"standardowej" amniopunkcji jest to klasyczne badanie cytogenetyczne, a mikromacierze są uzupełnione o badanie kariotypu molekularnego.
Tak, wciąż masz rację.
I wciąż genetyk twierdziła, ze zdarza się, ze refundują
 
@Myszaaaa Wierzę Ci, że tak jest - tylko nie mam pojęcia z czego to wynika 🤔
I nic w necie nie mogę na ten temat znaleźć - oprócz tego, że czasem ktoś na forum napisze, że np. ze skierowaniem można bezpłatnie, w niektórych szpitalach jest bezpłatnie itp. - ale wciąż nie widzę podstaw prawnych. Taka zagwozdka.
 
@Myszaaaa Wierzę Ci, że tak jest - tylko nie mam pojęcia z czego to wynika 🤔
I nic w necie nie mogę na ten temat znaleźć - oprócz tego, że czasem ktoś na forum napisze, że np. ze skierowaniem można bezpłatnie, w niektórych szpitalach jest bezpłatnie itp. - ale wciąż nie widzę podstaw prawnych. Taka zagwozdka.
moze dlatego, ze moja coreczka miała HLHS- dość rzadką wadę serca, a podejrzewali rzadką wadę genetyczną- mieliśmy pępowinę 2 naczyniową, agenezję ACC i nerki do tego.
 
moze dlatego, ze moja coreczka miała HLHS- dość rzadką wadę serca, a podejrzewali rzadką wadę genetyczną- mieliśmy pępowinę 2 naczyniową, agenezję ACC i nerki do tego.
I to by się pokrywało z tym co mówiła moja genetyk - jeśli parę niepokojących rzeczy nakłada się na siebie...
 
reklama
Do góry