Ha-NN-aH
BB fan
Ja się zastanawiam kobietki jak to jest, mamy dbają o to żeby warzywa do obiadków były ekologiczne (nie pamiętam czy akurat wy) a dają swoim dzieciom banany, kiwi czyli pryskane owoce, bo u nas nie rosną takowe
Ja jeszcze nie próbowalam niczego ugotować sama dla małej, bo cały czas myślę o tych "bezpiecznych" produktach, ale jak widac nie ma sensu, bo wkrótce i tak nasze dzieci będą pałaszować to co my. Więc chyba skończę z deserkami ze słoiczków skoro mogę zmiksować owoce sama.
Dzisiaj spróbowaliśmy misiowy ogródek z brokułami, jak zwykle było mniam mniam.
Ja jeszcze nie próbowalam niczego ugotować sama dla małej, bo cały czas myślę o tych "bezpiecznych" produktach, ale jak widac nie ma sensu, bo wkrótce i tak nasze dzieci będą pałaszować to co my. Więc chyba skończę z deserkami ze słoiczków skoro mogę zmiksować owoce sama.
Dzisiaj spróbowaliśmy misiowy ogródek z brokułami, jak zwykle było mniam mniam.