Wzbogacamy diete naszego malenstwa/wszystko o karmieniu

[szopek]

a ja znow z pytaniem do was, wiem ze ten temat byl juz poruszany ale nie mam czasu przy tym moim malym urwisie na przegrzebywanie forum za co wybaczcie A mianowicie chodzi o zageszczanie mleka dla dziecka czym zageszczac i w jaki sposob. Do tej pory mialam maly kontakt z dziecmi butelkowymi bo moja tylko byla na piersi ale od jakiegos czasu woli butelke tylko taka flacha starcza jej na bardzo krotko,jest glodna co 2 godzinki. Slyszalam cos ze zagęszcza się kleikiem,ale jakim i jak?

ja kupuję kukurydziany kleik bo dla odmiany nigdzie nie widziałam ryżowego. Wsypuje do gotowej butli z mlekiem i czekam parę minut, żeby napęczniało ( oczywiście potrząsam butlą dla rozmieszania). Suchy kleik smakuje jak roztarte flipsy- czyli chrupki kukurydziane dla dzieci( te bezsmakowe, kiedyś były z takim królikiem na paczce a teraz to już różnie). Myślę nawet, ze to to samo.
U mnie jest tak- proporcje: 150 wody + pieć miarek nutramigenu+ 1 max 2 miarki kleiku.Wtedy mogę używać normalnego smoczka ( przepływ wolny, czylli od 3 miesiaca). Jesli zagęszczam kaszką ( i jeśli bym dała więcej keliku teoretycznie) to już musiałabym dać smoczek trójprzepływowy. mozesz

 

[_WiKtOriA_]

szopek miarki tzn lyzeczki czy masz jakas miarke ?
Ja mu wsypuje tak jak TY a jedzenie przed spaniem nocnym to daje trzy lyzeczki
Ja tez uzywam trojprzeplywowego
A ile dajesz mu kaszki bezmlecznej ja dwie miarki od mleka ?

 

[szopek]

szopek miarki tzn lyzeczki czy masz jakas miarke ?
Ja mu wsypuje tak jak TY a jedzenie przed spaniem nocnym to daje trzy lyzeczki
Ja tez uzywam trojprzeplywowego
A ile dajesz mu kaszki bezmlecznej ja dwie miarki od mleka ?

Miarek z mleka używam.
W zasadzie to zazwyczaj kaszkę robię mocno gęstą i podaje łyżeczką ( lubi jeść łyżeczka, nawet wodę mu tak podaję czasami). Parę razy dla urozmaicenia menu butlowego zagęściłam mleko kaszką malinową ( wtedy ok 2 miarek ) która nie smakuje w wersji papu mojemu synkowi.
Synek mi się straszny niejadek robi, przy każdym posiłku jest trochę zachodu, nie chce a za 15 sekund wprost się rzuca.

 

[kamilka87]

wiecie co moze mnie potepicie ale moj Adas to juz prawie wszystko jje
kaszki sloicxki zupki owocki a teraz od czasu do czasu zje nasza zupe ze mna albo z kuba i tak skacze do tego talerza ze wow

 

[Puchatka]

Kamilko to tylko i wyłącznie Twój wybór należy się tylko zastanowić po co tak gonić z tym wszystkim jedzonkiem to że dziecko coś zjada wcale nie znaczy ze jego organizm jest na to gotowy

my dzisiaj po pierwszej zupce ugotowanej przeze mnie i raczej nie zupce a papce jarzynowej z mięskiem córci smakowało i aż się ucieszyłam jak nie wiem co

 

[Ola K.]

A my nadal na samym cycu. Czy jestem już ostatnią "tylkocycową" majówką?

 

[_WiKtOriA_]

Kamilka nikt Cie nie potepi moj maly tez duzo wcina rzeczy noe nie tam w jakis mega ilosciach ... wczoraj lizal sobie melona i az sie do niego trzasl melon byl z lodowki wyciagniety wiec mu milo tez na dziaselka bylo .. a zupy tez dostanie od nas ale staram sie teraz zup na kurczaku nie gorowac .. hormony kupuje indycze skrzydelo i na tym ...Moja mama tak mi zawsze mowi daj mu troszke bo puzniej Ci bedzie wszystkim plul nas wychowala tez na takim jedzeniu moj brat w 5mc odrzucil mleko to cudowala z jedzeniem a my papki dostawalismy juz w 3mc
A poza tym Np na tych samych sloiczkach w niemczech jest mniejszy wiek niz na naszych a ta sama potrawa i firma chyba chodzilo hipp czym sie roznia zoladki tamtych dzieci od naszych...

 

[iwonka2006]

Zobaczcie co jedza dzieci z firmy HIPPpo 4 miesiacu w niemczech .Np spaghetti bolgnese z miesem
HiPP - Babynahrung, Milchnahrung, Milchbrei, Babykost, Glaskost, Bio, Allergie, allergenarme Babynahrung, Säuglingsmilchnahrung, Sondennahrung

Tu produkty Hipp czeskie Produkty

a tu w UK Stage 1 Hipp Organic Baby Foods from 4 months

 

[_WiKtOriA_]

no wlasnie ...

 

[szopek]

a czym różnią się kręgosłupy ? Wózek parasolka w Anglii jest już od urodzenia u nas jest jakiś limit. I co? Nie dałabym niemowlaka np. do Mclarena.
Ja się muszę pochwalić, ze dziś Miko nagle uznał, ze cycek nie był zły ( ostatnio chciał jeść tylko rano) i jadł przy każdym posiłku. Myślę, ze mu się pić chciało. Tak czy owak byłam wręcz wzruszona. Jeszcze rano, miałam luzy w staniku,a po całym dniu dojenia full baniak.