reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wzbogacamy diete naszego malenstwa/wszystko o karmieniu

reklama
keyko do porcji mleka wsypac tej kaszki tyle?

Puchatka co do kurczaka to chyba postaram sie jak najdluzej zwlekac bo te kurczaki w sklepach to tragedia jest jeszcze troche to beda swiecic na niebiesko

kurczaka Myslalam zeby wziasc od gospodarza i zawiesc do sprawdzenia .. czy dobre
Moja ciocia ma kroliki na wsi wiec moze jej bym spytala .. tata by mi zrobil i w malych porcyjkach bym zamrozila
 
Ostatnia edycja:
jeju podczytalam marcoweczki dzieciaczki starsze ok 2mc od mojego a one pisza o jakis pomidorowych z ryzem szok :szok: chyba trzeba zaczac ruszac z tym jedzeniem ale ja niewiem boje sie jak niewiem co.... ugotuje mu miesko z marchewka i z czym jeszcze ?.... ktore z was gotuja same swoim maluszka ...?
 
jeju podczytalam marcoweczki dzieciaczki starsze ok 2mc od mojego a one pisza o jakis pomidorowych z ryzem szok :szok: chyba trzeba zaczac ruszac z tym jedzeniem ale ja niewiem boje sie jak niewiem co.... ugotuje mu miesko z marchewka i z czym jeszcze ?.... ktore z was gotuja same swoim maluszka ...?
Ja gotuje sama. Na razie bez mięsa. W sumie jesteśmy dopiero na etapie zupki ziemniaczano- marchwiowej, dziś miałam dodać pietruszkę ale nie dałam bo Dominik odmawiał jedzenia czegokolwiek oprócz kaszki bananowej. Więc jadł co chciał, byle jadł.
Cielęcina jest w mięsnych, indyk/kurczak każdy kupny ostro pędzony na hormonach. Jednak jak ostatnio próbowałam rosół z "ekologicznego" wiejskiego kurczaka, był wstrętny. Przyzwyczailiśmy podniebienie do chemii.Z perspektywy diety niemowlęcej to jednak wolę bez hormonów.
Z królikiem mam taki problem, ze na pewno jakoś bym tam załatwiła, ale nie dałabym rady go ugotować.Jakoś nie jestem w stanie przełamać się i ugotować obdartego z futerka królika. Wiem coś o tym, mój dziadek miał króliki i robił z nich pasztet. Przyjeżdżał wtedy jakiś facet i zabierał futerka na kołnierze. Naciągał je na jakiś drut i suszył, jak mu brakowało miejsca u siebie to suszył u dziadka. Ech, straszne to było.:-(
Baraniny raczej nie udało by mi się dostać, nie ten region.
Ja nie pędzę z podawaniem nowych potraw. Wprowadzam jeden dodatkowy składnik tygodniowo.
 
szopek podobnie jak ja tylko my jemy marchewke ziemniaczka buraczka ale troszke( w przepisach pisza ze mozna pol ale sie boje) a wczoraj pierwszy raz dostal pietruszke ;-)

Acha musialam cos dodac bo on sie przejadl marchewka z ziemniakiem i juz nie chcial ...
 
a ja mam pytanie. Zamierzam zacząć wprowadzać warzywa niuni. Czy wy dawałyście je pomiędzy posiłkami czy przed czy po posiłku??
 
reklama
po posilku nie bedzie pewnie chciala ja robilam przed posilkiem ale spora chwile bo jak byl juz glodny na maksa to sie denerwowal ze ciagiem nie leci i nici z warzyw
 
Do góry