reklama
_WiKtOriA_
Szczęśliwa mama
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 4 876
minka ja ostatnio poprostu do gotujacej wody wbilam jajko a puzniej je "zlowilam":-)
minka_12
Majowe mamy'08 Mama i Macocha ;-)
super pomysłminka ja ostatnio poprostu do gotujacej wody wbilam jajko a puzniej je "zlowilam":-)
sylwia85
Majowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2007
- Postów
- 2 480
Nam niestety stety czy nietety wychodzi tak o jedna porcje mleka wiecej (czasem jeszcze wiecej ale bez przesady)Zuzia to poprostu jest mlekołak Potrafi tak usilnie dopominac sie mleka że inne jedzenia moga byc dostawka Tyle ze u nas kaszki sa ble Przedwczoraj jej jeszcze raz spróbowalam to miala kosmiczna mine Ale tak poza tym je obiadki gotowane no i w sumie wszystko co moze
Na jajecznicach takich sie nie znam jeszcze nie robilam
Na jajecznicach takich sie nie znam jeszcze nie robilam
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Ja muszę się przyznać, że nadal karmię Igę. Tylko że to jedzenie ze słoiczków jest strasznie marchewkowe i ciężko byłoby mi potem usunąć wszystkie szkody.
Mam jeszcze pytanie - ile dajecie dzieciom mleka w ciągu dnia? Czy dokładnie tyle, ile jest napisane na opakowaniu, czy więcej?
Migotka ja tez nadal karmie sama Klaudie,takie epizody zdarzaja sie czasami,bo tez nie wyobrazam sobie zeby ona taka marchewkowa papke rozwalila mi po calym ubraniu ,krzesle podlodze wiec spoko ale warto raz na jakis czas dac dziecku zeby samo jadlo,np takie danie jak Kangurka podala,gdzie jest wszystko osobno lub owoce miekkie
Co do ilosci mleka to wlasnie dzis w DDtvn tez mowili o tym i to jest podana na opakowaniu srednia ilosc porcji a nalezy sie trzymac intuicji i stosowac do potrzeb dziecka obesrwujac centyle na siatce.
I Szopek wlasnie tez mowili ze jak odbiega sporo wzrost od wagi to nalezy sie tym zainetresowac.
Co do jajecznicy na parze,ja robilam Vanessce na talerzyku.Stawialam go na garnku z gotujaca sie woda ,odrobinke masla kladlam i wbijalam jajko ktore sie scielo jak na jajeczniceo tak jak tu w przepisie
Ja mysle ze nie ma co kombinowac i jak sie ma teflonowa patelnie to myk ,myk i jako w moment sciac na niej i dac dziecku.
anusiasac
Przeszczęśliwa Mamusia
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2007
- Postów
- 1 143
kangurka gratuluję...Nikolka naprawdę ślicznie je sama...Mati sam je chrupki, wafelki, biszkopty, no i oczywiście wszystko to, co mama ma na swoim talerzu, a co znajdzie się w zasięgu jego łapek i uwierz mi tez mam co sprzątać...codziennie jest mycie podłóg, bo resztki chrupek są wszędzie...
a z ta jajecznicą to świetny pomysł, ja sobie zaserwuję dziś kotlety rybne z jajkiem sadzonym i kapustą kiszona a młodemu zrobię jejeczniczkę ...ciekawe jak się będzie na to zapatrywał...
a z ta jajecznicą to świetny pomysł, ja sobie zaserwuję dziś kotlety rybne z jajkiem sadzonym i kapustą kiszona a młodemu zrobię jejeczniczkę ...ciekawe jak się będzie na to zapatrywał...
panistepelek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2008
- Postów
- 1 319
minka - Ja nigdy nie robiłam córci jajecznicy więc rad nie będę dawać na ten temat.
iwonka - Widze, że Ty chyba codziennie oglądasz DDtvn. Ja tylko czasami, ale akurat wczoraj patrzyłam jak mówili o tych centylach itd.
iwonka - Widze, że Ty chyba codziennie oglądasz DDtvn. Ja tylko czasami, ale akurat wczoraj patrzyłam jak mówili o tych centylach itd.
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Panistepelek nie zawsze ogladam niestety bo Vanesska akurat w tym czasie ma swoje bajki ulubione ;-)
Chyba w 11 miesiacu zycia podaje sie juz cale jako wiec warto robic jajecznice bo tak najlatwiej dziecku je przemycic bo jest to raczej smaczne danie.A jaja sa cenne dla naszych maluchow teraz.
Chyba w 11 miesiacu zycia podaje sie juz cale jako wiec warto robic jajecznice bo tak najlatwiej dziecku je przemycic bo jest to raczej smaczne danie.A jaja sa cenne dla naszych maluchow teraz.
szopek
Mama Kniazia Burubara
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2007
- Postów
- 3 095
Ja , jak już pisałam rzadko oglądam DDtvn, ale jak mówili o tych centylach to dostałam 3 smsy , żebym włączyła
Miku nic mi z talerza nie je, bo mam refleks. Pilnuję bo ziemniaki mam solone, makaronu on nie może, ryż mam zawsze mocno doprawiony ziołami( robię zawsze takie coś jakby risotto), chleba nie może, sera nie może, surówkę mam najczęściej ze śmietaną więc też nie może itd.
Za to zjadł już kawałek gazety( na szczęscie mało zadrukowny), ścinek materiału, ryż preparowany, silikażel ( pochłaniacz wigoci) i jakiś centymetr włóczki.
Spróbuje jajecznicę z żółtka, ja sobie będę szamać z pieczarkami a on swoją, nawet się nie zorientuje. Nie dałam dziś żółtka do zupy bo się pomyliłam z czasem i na miękko ugotowałam.
W jakimś obiadku jest chyba risotto z pieczarkami od 9 miesiąca a czytałam, ze pieczrki koło 2 roku życia.
Miku nic mi z talerza nie je, bo mam refleks. Pilnuję bo ziemniaki mam solone, makaronu on nie może, ryż mam zawsze mocno doprawiony ziołami( robię zawsze takie coś jakby risotto), chleba nie może, sera nie może, surówkę mam najczęściej ze śmietaną więc też nie może itd.
Za to zjadł już kawałek gazety( na szczęscie mało zadrukowny), ścinek materiału, ryż preparowany, silikażel ( pochłaniacz wigoci) i jakiś centymetr włóczki.
Spróbuje jajecznicę z żółtka, ja sobie będę szamać z pieczarkami a on swoją, nawet się nie zorientuje. Nie dałam dziś żółtka do zupy bo się pomyliłam z czasem i na miękko ugotowałam.
W jakimś obiadku jest chyba risotto z pieczarkami od 9 miesiąca a czytałam, ze pieczrki koło 2 roku życia.
reklama
Kinia mama smoka
Fanka BB :)
Gerber na swojej stronie podaje, ze pieczarki można wprowadzać ok 10 miesiąca.
zauważyłam też, że w fachowych książkach radzą, że wprowadzać mleko krowie i produkty z niego po skończeniu roku. Hipp ma deserki jogurty z owocami oraz twarożek z owocami. Jak dziś przeglądałam książkę kucharską dla dzieci, to tam też był przepis z mlekiem krowim, jogurtem i śmietanką
teraz mam zamęt. kupuję twaróg robiony w domu przez pewną kobietę. nie wiem czy mogę zosi przygotować z niego deserek - tak raz na jakiś czas.
zauważyłam też, że w fachowych książkach radzą, że wprowadzać mleko krowie i produkty z niego po skończeniu roku. Hipp ma deserki jogurty z owocami oraz twarożek z owocami. Jak dziś przeglądałam książkę kucharską dla dzieci, to tam też był przepis z mlekiem krowim, jogurtem i śmietanką
teraz mam zamęt. kupuję twaróg robiony w domu przez pewną kobietę. nie wiem czy mogę zosi przygotować z niego deserek - tak raz na jakiś czas.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 33
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 369
Podziel się: