reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wyprawka - ubranka, akcesoria, kosmetyki dla dzieci

Ja zdecydowanie nie jestem zwolenniczką lumpków. podobnie jak Ratina, będę obstawiać Smyka, no i 5-10-15, H&M, reserved i jakieś typowe sklepy niemowlęce. Aktualnie jestem na etapie rozglądania się za pościelą- bardzo podoba mi sie z Milpola albo z Klupsia. Dziewczyny jak jest z rozmiarami pościeli dla niemowląt? Bo widziałam kilka i nie wiem, który najbardziej uniwersalny. Łóżeczko będe miała 60/120.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ilovsummer ja na początku nie miałam pościeli. Bałam się przyduszenia. Dopiero po pół roku 100x135 i tą mamy do teraz. Na pocztku tylko w porządny wełniany kocyk zainwestowałam. Wszystkie poszewki mam z Drewexa ale nie te najzwyklejsze tylko z aplikacjami. Tą zwykłą mam jedną i jest twarda.
o taka np mamy DREWEX
 
Malutkie dzieciątka na początku pakuje się do rożka - lubią mieć ciasno, jak w brzuchu mamy :). Pościel dopiero później, wcześniej bezpieczniejszy kocyk i płaska poduszeczka, a jeszcze lepiej po prostu podniesiony materac (np. poduszka podłożona pod materac), tak żeby dzieciątko nie miało zgiętej szyjki, a było lekko uniesione od wysokości brzuszka.
 
Myśmy nie mieli żadnej poduszki ani podniesienia do 1,5 roku. Potem taką ergonomiczną płaską
A co do rożka zamierzam kupić coś takiego Otulacz niemowlęcy z bawełny ekologicznej z BAMBUSA cena 68.90 PLN Maks gdy byl w paczce bardzo się uspokajał a rożek praktycznie bezużyteczny był bo za luźny. Nie jest przesadnie drogie więc zaszalaję:)
I znalazłam kocyk Kocyk organic DF Lena 75x100 Lulek Natur - Calvado.pl - Prezenty, pościel, prezenty ślubne, ekskluzywna pościel no i się zakochałam ale jeszcze poczekam kilka miesięcy. I tak teraz już o nim nie zapomnę :-D
 
ja pościel tez dopiero po pół roku używałam, a tak kocyk, rożek :tak: :tak: poduszki do teraz nie mamy, śpimy na Lali szmaciance :-p
 
Ja tak samo przyłączam sie do mam które chętnie robią nalot na lumpy :) naprawde tyle fajnych ubranek i nie tylkpo dla dzieci to głowa mała, np byłam w sobote i kupiłam dla maluszka body i pajacyka a dla siebie wrzosowy sweterek i to za groszę :) no ale dla dzieci to naprawde są cudne i nie zniszczone ciuszki,:) teraz jak te malusie są takie drogie w sklepach to aż strach oglądać, no ale tak czy siak wyprawkę kupię napewno nową, jakie bodziaki do szpitala itd !! :)
 
co do poduszki - też na początku jej nie używaliśmy, ja po prostu podłożyłam pod materac kilka książek, żeby był lekko pod kątem, położna mi tak doradziła, żeby w razie ulania nie doszło do zalania ucha środkowego, poduszeczka (niemowlęca - płaska) zaczęła nam służyć dopiero po 6 miesiącu.
 
U nas poduszki nie ma do tej pory. Łóżeczko początkowo było ciut podniesione - podkładem książek pod materac, tak jak u Was :)
W kwestii poduszki słucham się Zawitkowskiego, który mówił, że dziecko może zacząć na niej spać, jak sobie ją samo do łóżka przyniesie ;) Zresztą Franek i tak robi w czasie zasypiania i snu takie pielgrzymki po łóżeczku, że na pewno jego stopa albo pupa ostatecznie by na tej poduszce wylądowała ;)
 
Katjusza właśnie mi przypomniałaś, my mieliśmy na 45 stopni ułożony materac,moja to po operacji strasznie ciężko oddychała i w tej pozycji lepiej spała, no chyba że się wiercąc sturlała w dół kołyski :sorry2:
 
reklama
Jak już jesteśmy w temacie spania to mam do Was pytanie. Czy wszystkie używałyście rożków dla dziecka. Po tym jak Was czytam wiem już że z pościelą to się nie śpieszy, bo prawdopodobnie w sierpniu kocyk będzie lepszy i wystarczający. Ale co z rożkiem, miałyście, używałyście?? Niektórzy wolą dziecko na ręce brać jak jest w takim rożku ale ja tam wolę dzidziusia samego wziąć, niech czuje mamę. Dlatego dla mnie rożek nie jest niezbędną rzeczą. Ale tak się zastanawiam, może dziecku bardzo się przydaje. Lepiej mieć czy można odpuścić?
 
Do góry