reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wyprawka - ubranka, akcesoria, kosmetyki dla dzieci

hehe Black opal masz całkowitą rację bo u nas Tommy Tippy zasłaniał całą twarz i był zupełnie bezużyteczny. A smoczek, który pokazałaś był wypluwany zanim dobrze wsadzony. M jechał w środku nocy po taki tradycyjny. I dlatego najlepiej kupować to już po porodzie. Ja nie miałam ani jednego smoczka (bo nie wiedziałam, że dzieci ich używają i jedną butelkę za 4zł kupioną tak na wszelki wypadek. Nianie kupiłam po tygodniu jak się okazało, że mi jej brakuje, laktator miałam pożyczony)
 
reklama
a u nas właśnie sprawdziły się butelki i smoki TT :-)

co do niani - czujnik oddechu zalecany jest mamom, których dzieci mają problemy z oddychaniem, stwierdzony bezdech lub wystąpił w rodzinie zespół nagłej śmierci łóżeczkowej, w innym przypadku raczej moim zdaniem nie ma po co dodawać sobie stresu, szczególnie, że słyszałam, że te czujniki lubią się czasem włączyć bez powodu i narobić rodzicom stracha. Co do czujniku ruchu - jak dla mnie to bajer, po co wstawać na równe nogi za każdym razem jak dzidzia się będzie przewracać z boku na bok. Co do zwykłej niani elektrycznej - zależy gdzie mieszkasz, jeśli w mieszkaniu w bloku to raczej nie będzie przydatna, przez drzwi doskonale słychać i nie mam mowy żebyś nie usłyszała, jak dziecko zacznie płakać czy kwękać, jeśli mieszkasz w domu, masz ogród, piętro - to pewnie się przyda, no i z pewnością przyda się, jak będziesz na wakacjach chciała zostawić śpiące maleństwo w pokoju a sama posiedzieć ze znajomymi na werandzie.. ;-) no i tak jak już kiedyś któraś z sierpniówek napisała - dobrze aby niania miała sygnalizator świetlny, bo czasami wśród śmiechu znajomych czy głośniej włączonym filmie można nie usłyszeć szmerania.

co do laktatora - miałam ręczny TT - do bani, lepiej sikało jak wyciskała rękami nad wanną (tyle, że ręce strasznie bolały a potem cycki od tarmoszenia) ;-)

za to elektryczny Medeli - miodzio!
 
Ostatnia edycja:
Mój kolega ze swoją córką to miał jazdę. Nie chciała żadnego smoczka uspokajającego. Teraz jest w ogólnym użyciu silikon i to z niego są robione smoczki. Ktoś im podpowiedział, żeby poszukali smoczka kauczukowego - znaleźli takowy i od razu załapała :D

Katjusza w pełni się zgadzam z tym co napisałaś odnośnie niani i monitorów oddechu :)
 
Ostatnia edycja:
Patrzcie co znalazłam
Świecący kubek niekapek Litecup
i zaraz kupię bo ja jestem właśnie mamą która 3 razy w nocy wstaje bo jest mamoooooo przynieś wody:) a młody ostatnio się zaczyna bac ciemności bo różne rzeczy tam widzi:)
Zwykły kubek lovi kosztuje 30 więc chyba nie ma dramatu:)
 
co do duchów to pamiętam, jak moja siostrzenica miała 3 latka to miała fazę zanoszenia wszystkiego do swojego pokoju "dla dzieci" - jedzenie, picie, gazety taty, szliki mamy - wszystko nosiła "dla dzieci" i zamykała za sobą drzwi. No i ja kiedyś zażartowałam do mojej siostry, że może dzieci w tym wieku widzą duchy i ona zaprzyjaźniła się z takimi małymi duszkami dzieci. Pośmiałyśmy się i poszłam do domu. Na drugi dzień dzwoni moja siostra z karczemną awanturą sycząc "jeszcze raz mi coś takiego zasugerujesz to ci urwę łeb!! całąnoc przez Ciebie stałam pod jej pokojem i nasłuchiwałam czy nie ma tam jakichś "dzieci"!!! :-D:-D:-D
 
U nas smoczek nie przeszedł żaden. Po prostu młoda nie chciała i już. Czasem udało jej się zassać canpola - taka kauczukowa kulka. TT i Aventy w ogóle nie utrzymywały się jej w buźce :no:. Jeśli chodzi o butelkę (Luśka była na piersi, a ja weekendy spędzałam na uczelni) to na początku przeszła u nas tylko medela. Jest droga ale idealna dla cyckowych maluchów. Avent i TT mimo najmniejszego smoczka po prostu ją zalewały i nadały się dopiero jak skończyła 6-7 miesięcy. Na początek tylko i wyłącznie medela.
Mimo, że mamy małe mieszkanie to kupiłam najtańszą nianię baby ono z czujnikiem ruchu. Luśkę budził każdy stukot, a teraz jak śpi to zamykamy jej drzwi do pokoju i można np. spokojnie odkurzyć resztę mieszkania nie bojąc się, że młoda się obudzi. Nianię ustawiam na komodzie przy łóżeczku i czujnik ruchu zaczyna piszczeć dopiero jak mała wstanie na nóżki. Jest przydatny bo nieraz obudziła się i nie wydając żadnego dźwięku potrafiła wywalić pół zawartości komody na ziemię :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kajtusza ja tak właśnie zrobiłam meble do pokoju Maksa. Kupiłam najprostsze białe z ikei okleiłam. bardzo lubię jego pokój (zasłony uszyłam z ikeowskich pościeli bo tylko takie pasowały do pokoju dżungli)
 
Do góry