reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wyprawka - ubranka, akcesoria, kosmetyki dla dzieci

U nas spanie albo w pajacu na bodziak z krótkim rękawkiem jak jeszcze jest chłodniej w nocy, albo - jak jest cieplej - zarzucam mu gacie piżamkowe na bodziaka.
 
reklama
Marcia u nas piżamki się nie sprawdziły póki dzieci śpią w pieluszkach. One sa tak chude że im pampki z tyłka zjeżdżają dlatego tylko body do dwóch lat wchodzi w grę. Nawet bluzki z krótkim rekawkiem nie da się włożyć bo chodzi potem taka bieda z pieluszką w kolanach. Wczoraj włożyłam na noc tylko body z krótkim rękawem ale bylo trochę za chlodno w nocy dopiero nad ranem było ok.

Co do zabezpieczeń to gdy poprzednio kupiłam to własnie wtedy Maks się zainteresował otwieraniem szafek bo go te ochraniacze przyciągały, Więc je zdjeliśmy i młody przeżył ;-) więc teraz nic nie kupuję. Przydałaby mi się blokada na drzwi przesuwne do łazienki bo lada chwila opanuje otwieranie ale takich nie robią :wściekła/y:


Malinka Ola też jest długa po nas obu
ale jakoś się body naciągnie i większy dekolt zrobi a bluzki do pępka się robią ale służą:-D
 
No to jeszcze jedno pytanie ubraniowe, bo znowu karolinka mi przypomniala ze mialam zapytac. Czy zakladacie dzieciom bluzeczki z krotkim rekawkiem czy na razie tylko body z krotkim? Bo ja mam mase bluzeczek, ale body wydaja mi sie praktyczniejsze. No i sie nie podwijaja i po plecach nie wieje ;-) ale jak ich nie zaczne zakladac to sie zmarnuja. Ten sam problem mam z bluzkami w dlugi rekaw, chociaz tutaj to czasem zakladalam je na body z krotkim jak na bluze bylo za cieplo, a na jedna warstwe za chlodno.
 
Manita śpi w pajacach jeszcze i pewnie prędko się to nie zmieni, chyba, że fale upałów nadciągną;-) W samym body zdecydowanie za zimno jej w nocy, a wszelkie spodenki na bodziaka jednak dużo mnie komfortowe niż pajac są, co gumka w pasie, to gumka w pasie, swoje się wie, też wolę bez:cool2:

Co do bluzeczek. Mania powyżej 18 st. śmiga w jednej warstwie i zakładam jej bluzkę z długim lub krótkim rękawkiem do rajtek np. albo pod ogrodniczki. Jak było zimniej też zakładałam pod długi rękaw podziaka z krótkim, ale teraz bez przesady. Mania śmiga po domu i na spacer tak jak ja i jakoś przestałam się schizować ubieraniem. Jak sobie zakładam jedną warstwę - jej też, jak sama mam kórtkę, Ona też itd. Nie marznie, więc zakładam optymistycznie, że jest ok:tak:

A rozmiar mamy 80, choć Mania chudzinka, jak Olka, trochę mamy fajnych wąskich ciuszków, a reszta wisi :-)
 
Ostatnia edycja:
ja wkładam normalnie krótki rękaw bez body pod spodem, na noc mam też jedną normalną piżamkę i ją ubieram Tymkowi, ale wolę pajace. Samo body to będę zakładać jak będziemy mieć po 27 stopni w pokoju w nocy (tyle było w tamtm roku, pamiętam jak spałam z wiatrakiem z tym wielkim brzucehm, a raczej nie spałam bo nie mogłam :/ ). Teraz jeszcze chłodno, 19-20st jest, to jednak troche różnicy. Jeszcze co do tej spadającej pieluchy, Majce lleciała okropnie i to wydaje mi się że właśnie dlatego że miała ogromny brzuch i się z niego pielucha zsuwała, Tymek szczupak to mu się trzyma. Ale może jak zacznie chodzić to będzie ciągle kucał i wstawał to pewnie tez zacznie mu lecieć
 
no własnie nie są praktyczne i mi się już drugi raz zmarnują. W dodatku te dziewczęce są takie śliczne że dopiero szkoda pewnie ze dwa razy poświęce wygodę i ola polata w koszulce z pieluchą w kolanach ale na co dzień body będzie. Bluzki czasem się przydawały jak Maks latał po ogródku z gołym tyłkiem wtedy miał koszulkę tylko zeby go słońce nie paliło za bardzo

gosha czyli ja wyrodna że wczoraj w nocy ubrałam tylko body z krótkim rękawem :)
 
e tam wyrodna, ja przy Majce stosowałam zimnochów i co lipa, choruje ciągle, więc teraz po prostu uubieram normalnie :) ja też śpię teraz w koszulce tyle że ja się nie rozkopuje tak jak dzieciaki, więc one muszą mieć trochę więcej na sobie :)

dziewczyny krakowskie miałam się pytać, gdzie chodzić na lumpowe łowy?? Ja zawsze kupowałam na krakowskiej/limanowskiego w robanie i dawo, ale w robanie to drożyzna normalnie, kupuję tylko takie droższe rzeczy jak spodnie czy bluza, kosuzlek czy bodziaków to się w ogóle nie opłaca, no i ciężko dorwać
 
gosha poszłam własnie tym tropem skoro ja śpię z krótkim rękawem to dlaczego ona nie. No ale jak sie w nocy obudziłam to i zimno było :dry: czyli Oli też :zawstydzona/y:
 
u mnie Nina ma teraz 74, czasem 80 już jest dobre, ja sobie na allegro znalazłam jakieś z 2 miesiące temu fajną pakę używek body, pajacy, łącznie z 14 sztuk, za całe 25 zł, za to mam mało spodni, sukienek, sweterków, może pójdę teraz w weekend na łowy :tak: ja koszulki z krótkim rękawem ubieram do jedzenia, mam kilka takich co są na wykończenie, bo oczywiście ślinka zaraz zdejmie, a tym sposobem body uratuje :-p ja też piżamek nie będę szybciej ubierać niż 18-24miesięcy, wtedy też w sumie przerzucę się na podkoszulki, Nina obecnie sypia w samym pajacu bez stóp, ma cienki kocyk, więc jest jej akurat.
 
reklama
gosia, najlepszy lump koło moich rodziców na Azorach, w poniedziałek dostawa, ale tam na h szukania bo on jest wielkości biedronki:) Moja śpi w śpiochach pełnych albo bez nóżek, zawsze w nocy się odkrywa:no: Ja śpię w długim rękawie pod kołdrą i jest mi w sam raz.
 
Do góry