reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wyprawka - ubranka, akcesoria, kosmetyki dla dzieci

Dzag ja kupowałam tylko używki a właśnie firmowe wyglądają jak nowe i często za dużo mniej niż 40zł. Wydaję mi się że w dzisiejszych czasach nie opłaca się właśnie kupować szmelcu. Co do kostki to mieliśmy pożyczoną i ani sek z nią nie spędziliśmy no ale Maks wybitnie olewał drewniane zabawki :-p a z pchaczem wypadków nie mieliśmy bo to jest dla starszych dzieci ale opłaca się kupić wcześniej i teraz poasekurować i pokazać jak migaja i grają światełka
od kostki znacznie bardziej polecam stololiczek edukacyjny

K8 my też wymieniamy się zabawkami ze znajomymi.

Mart rzeczywiście dzieci są inne. Jak czytam takie wpisy o zabawie przez 40 minut jedną zabawką to mnie ściska z zazdrości. U nas 4 minuty to byłby już nie lada sukces. Moje dwa małe adhd są non stop w ruchu, niczym się nie zajmą i wymagają ode mnie wietrznego zapieprzania od 5 rano do 20 :baffled: ale potem na pocieszenie sobie mówię że są przynajmniej sprawni ruchowo i może teraz pocierpię a potem będą mnie utrzymywać jak ich na tenis np zapiszę :-D
 
reklama
Też kupujemy firmowe używki. Ja generalnie używkowa jestem;-) Uwielbiam porządne rzeczy, a nie stać mnie na nówki. Nie znoszę szmelcu, drażni mnie jak coś odpada, trzeszczy albo klekocze, tym bardziej jak ma się tym Bąbel bawić ;-) Wyhaczam zwykle na Allegro po dobrych cenach chicco, fiszery, sassy...Są super trwałe i pomimo, że czasem po kilku dzieciakach w pełni funkcjonujące.

dzag Mania dostała używaną kostkę edukacyjną Chicco i ją uwielbia. Ja też, bo śpiewa po włosku:-D Jest to nasza zabawka nr jeden od jakiś dwóch miesięcy, od kiedy zaczęła raczkować i próbować się pionizować. Super sprawa.

Nad pchaczem i stolikiem edukacyjnym teraz myślę...Tylko z kasą tak krucho:no:
 
W używkach fajne jest tez to że często udaje się je sprzedać za tą samą cenę ;-) Ja kupiłam stoliczek dla Maksa za 50zł sprzedałam za tyle samo a teraz kupiłam dla Oli za 60 :-)
 
Irisson napisalam posta ale się zbugowal. Wiec napisze tylko w skrócieAni to nie byla ironia ani żart. Bez przesady . Wrzuc na luz moja sugestia byla jak najbardziej na serio. Odkad studiuje w innym wojewodztwie wiem ze roznice w znaczeniu slow są znaczne . Nie wiem skad taka wscieklosc ?
 
Dzag laura dostała na roczek taką kostkę Eichhorn Drewniana Kostka edukacyjna Szescian (3126099351) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. i czasami nawet teraz bawi się nią, młody też coś już próbuje koralikami przekładać, klocki podgryza itp jedno ale jest super się na nią włazi oczywiście jak matka nie patrzy :-D też sporo używek mamy kupionych, polecam przyszłościowo serię happyland HappyLand |Cottage & Fairy Castle | ELC UK Toy Shop w sklepie są potwornie drogie a na allegro można upolować tanio w idealnym stanie, koło roku laurze kupiłam chyba farmę i poznawała zwierzątka, odgłosy itd mamy dużo ludzików i kilka różnych budynków i pojazdów i nadal się bawi chętnie, wczoraj laura z koleżanką 5 latką szalały z tymi zabawkami, młody jak laura w przedszkolu siedzi przy farmie otwiera drzwiczki, puszcza odgłosy zwierzątek więc można powiedzieć zabawki na lata. :-D
 
Dobra, biorę się za polowanie na Allegro. Może jakiś garnuszek dorwiemy :). Większość tych zabawek mi się wydaje taka prosta, z jedną funkcją i mało interesująca :p. Ale może fakcztynie zbawieniem dla nas będą używki z Allegro.
 
Dzag uwierz mi im mniej tym lepiej. wszystkie te firmówki mają mało funkcji a chińszczyzna dużo. U fp jakiś psycholog nad tym siedział przekonasz się. Zabawki mają być kreatywne zobaczysz ile funkcji może mieć taki garnuszek
 
i to jest fakt, że np moja Nina się bawi garnuszkiem pchając go, turlając, wkładając łapy do dziur, a zaraz koło niej siada Laura i do tego samego garnuszka wkłada klocuszki, tłumacząc Ninie co gdzie i jak, a potem próbuje jej ubrać na głowę :cool2:
 
reklama
Nie no, co do garnuszka to ja nie mam najmniejszych wątpliwości :). Garnuszek musi być. Chodziło mi o inne bajery typu fontanny z kuleczek, kilka różnych rodzajów ciuchci itp. No ale z drugiej strony... ja nie mam umysłu małego dziecka, więc też nie potrafię się wczuć :p. Właśnie dzisiaj zapomniałam o wieczornych aukcjach, które obserwowałam i przeszedł mi koło nosa garnuszek za 15,50 :/.
 
Do góry