reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

wyprawka - ubranka, akcesoria, kosmetyki dla dzieci

Dzag ja szczerze mówiąc po latach doświadczeń unikam takich zabawek jak pokazałaś.:-p Zapewne gra jedną chińską melodię i nie masz możliwości jej ściszenia za miesiąc rzucisz tym o ścianę:rofl2: Poza tym ma wszystko i nic czyli masę gadżetów za małych na wykorzystanie. Tymka cieszy i Maks jak to zobaczył to też zapragnął :-D (zepsuła mi się spacja)
Polecam Ci fiszerszajsa. Jako jedyne mądre służące kilka lat zabawki (no i duplo) Najlepiej kupić używane w większych paczkach.W cenie tego autobusu masz przynajmniej 3 hiciory na kilka pokoleń
Podstawa garnuszek na klocuszek (po polsku bo super śpiewa:))

Garnuszek na klocuszek Fisher Price (3133829361) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

to jest fajne też zwłaszcza klocki sensoryczne
ŻYRAFA PEŁNA KLOCKÓW- FISHER PRICE (3173006356) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

my mamy też to i autentycznie do dziś się tym Maks bawi. Mamy zasady która dziurka czyja i robimy zawody kto pierwszy złapie piłkę a Olka przy tym sto i jak urzeczona
INTERAKTYWNA ŻYRAFA FISHER PRICE (3187127286) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

to mamy i uwielbiamy do teraz Ola powoli łapie gdzie się piłkę wrzuca
FISHER-PRICE GĄSIENNICA Robaczek kulki sensoryczne (3185624556) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

pociąg też jest ekstra sam jedzie,powolutku
Fisher Price Muzyczny Pociąg animals (3116289282) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

i jeszcze stoliczek i pchacz. tylko teraz spojrzy na to ciekawie ale równie ciekawie będzie patrzał na foliową torbę.Prawdziwie doceni i zajmie się tym dłuzej za rok,półtora no ale tojeść nie woła. A ten twój autobus raczej do tego czasu nie doczeka


Ja to kupiłam w wielkiej pace z angli za całość dałam ok 180zł dużo ale było tam zabawek wartych ponad 1000zł (liczyłam) potem wyciągałam co jakiś czas coś nowego. Wszystko służy Oli nic jej nie kupiłam jeszcze.
 
reklama
Karolina ma rację, fisher to zabawki nie do zdarcia, my mamy z darów rodzinych i żyrawkę z klockami i żyrawkę z kulkami, garnuszek akurat babcia kupiał na dzień dziecka, stolik mam od kuzynki, krzesełko mam po chrześniaku o takie: Fisher Price Krzesełko Uczydełko K0433 - Ceneo.pl, ogólnie Ninie nie muszę nic kupować :sorry:

zabawki przed nami zaliczyły co najmniej 3 innych użytkowników, dalej są sprawne, nic nie zniszczone :tak:
 
Dziewczyny, czy możecie mi polecić jakiej firmy kupić spacerówkę-parasolkę? Chciałabym mieć taki lekki, mały poręczny wózek na wypady z małym na zakupy, do mamy, do miasta po kawałek ciasta itd, a na allegro jest miliard ofert, i nie wiem co kupić. Widzę jakieś takie opcje cenowe za około 250zł. Czy za taką kwotę można kupić coś sensownego?
 
Dzag to ja jeszcze polecę takie klocki http://www.edukraina.pl/53-aktywne-klocki-fisher-price-74121.html sa elementy kręcące, pstrykające i takie ala otwierane drzwiczki. Jakiś czas temu były w smyku w promocji za 39 zł. Klocki możesz nałożyć na siebie i wtedy jak naciśniesz główkę na samej górze to we wszystkich 3 klockach ruszają kręcą się jakies elementy.

Gosha Leoś jakoś na poczatku tygodnia zaczął "jeździć" po podłodze różnymi zabawkami, jakby autkiem jeździł. Dostał od babci mały samochodzik i też zachwycony :-) Jak to mają w genach zaprogramowane ;-)
 
Ostatnia edycja:
Dzag ten pociąg muzyczny fishera potwierdzam jest nieziemski!! Mamy samą ciuchcie i słonia i hipcia używki (stan idealny nie do zdarcia) Laura ciuchcie pokochała miłością wielką, bawiła się godzinami, teraz też się nim bawi i awantury są z marcelem bo on też ją pokochał i łazi za nią, kołami kręci, odgłosy zwierząt słucha, ja też ją kocham bo chwile mam dla siebie heheh Pociąg zaskakujących zwierzaków FISHER PRICE (3175061413) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
 
to i ja pokaże nasz pociąg ;) my ammy taki Fisher Price muzyczny pociag figurki Little People (3166240191) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. w ogóle ta seria little people jest bardzo fajna, tylko jakaś niezbyt popularna w Polsce. My mamy 3 zestawy tych figurek i nawet Maja do tej pory uwielbia się nimi bawić. Fisher Price jest fajne, to prawda, my mamy właśnie świnkę skarbonkę, garnuszek na klocuszek co dostaliśmy w darach po dwójce dzieci i są super, takiego ślimaka- sorter, szczeniaczki uczniaki- jeden polski a drugi angielski z lupeksu- to też jest hit moich dzieci :) mamy jeszcze takie fajne piłki- kuleczki FP oo takie FISHER PRICE KULKI SENSORYCZNE + TYGRYS (3119264263) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. to wszystko jest super i naprawdę wszystkim bawią się moje dzieci, wszystko jest używane i na pewno będzie jeszcze uzywane przez niejedno dziecko :)
 
Super, że macie tyle porządnych zabawek po innych dzieciach z rodziny / znajomych. Niestety rodzina mojego M wychodzi z założenia że dziecko się byle czym pobawi. I dzieci dostają właśnie takie byle co niedostosowane do wieku i możliwości. Więc nie odziedziczyliśmy żadnego Fisher Price'a. Sama muszę polować na zabawki :p. A ja jakaś antyfiszerprajsowska jestem. Na tej samej zasadzie co antypampersowa i antynestlowa. Dla mnie większość (nie wszystkie) zabawki Fisher Price nie mają absolutnie logicznego powiązania pomiędzy jakością a ceną. I nie chodzi mi o fizyczną wytrzymałość, a bardziej o pomysłowość i zaawansowanie. Cena byle pierdoły zwala z nóg. A ja strasznie nie lubię płacić za logo. Pomijam już fakt, że nie stać mnie na płacenie za logo...:/ k4rol4, na tym pchaczu rzeczywiście jest trochę niespodzianek do odkrycia. Ale po ostatnim spotkaniu Tymka z krzesłem i ziemią dziękuję za wszelkie przedmioty o które Tymek mógłby się oprzeć i które mogłyby się odsunąć :D Przynajmniej na razie. Gosha, ten domek to raczej nie to co mój Tymek lubi najbardziej :/.
kakakarolina pisze:
Zapewne gra jedną chińską melodię i nie masz możliwości jej ściszenia za miesiąc rzucisz tym o ścianę
. Owszem, jest to coś chińskiego, ale nie jest to taki szajs, z jakim chińskie się kojarzy. Szczerze - według mnie jakaś znana zabawkowa firma mogłaby sobie na tym swoje logo przykleić. Na dachu jest dziesięć przycisków z głosami dziesięciu zwierzątek: pięć na dwóch stronach książki, po odwróceniu "kartki" kolejne pięć. Melodie są dwie, a z tyłu dzwonek do drzwi i kluczyk który je otwiera, a za drzwiami 3 zmieniające się scenki. No i najważniejsze - z jednej strony kręcą się zębatki (Tymek zahipnotyzowany) a na masce kręcący się i świecący wałeczek (Tymek szaleje). I są dwa poziomy głośności. Busik może jeździć sam, ale Tymkowi bardzo się to teraz nie podoba. Według mnie bardzo fajna zabawka. Jedynie "książeczki" z buźkami nieudane. Gąsienica którą pokazałaś jest rzeczywiście ciekawa. Na zabawki typu klocuszek-garnuszek Tymek jeszcze za mały. Mnie się wydaje, że to takie zabawki na przyszłość. Cornelka, te klocuszki mamy. Są super. Tymek od trzeciego miesiąca życia nimi zachwycony. Właśnie dlatego, że tam się kręci, wciska i otwiera. Jego nie obchodzą migające i śmigające sami zabawki.
 
a mnie się ten autobus podoba:) w domek chyba bym nie zainwestowała...
mamy garnuszek, klocki i kulki sensoryczne i pociąg też mamy ale jeszcze inny niż pokazywałyście, wszystko "z darów" i wszystko fajne i starszak lubił. mamy też zyrafę, tę małą kanciastą, ale jej jakoś miłością wielką nie darzył.

za to ja mogę polecić (wszelkie dzieciaki jakie znam to uwielbiają, wszystkie wykazywały zainteresowanie na dłużej) arkę noego Kiddieland, niestety nie umiem wklejać linków musisz sobie dzag sama na allegro wklepać:sorry:, na żywo można obejrzeć w krakowskim entliczku np na wadowickiej, kosztuje koło stówy ale starszak nadal bawi się tymi zwierzątkami, my oczywiście też "z darów" mamy, bez noego:)

jeździk też mamy fiszer prajsa, model słoneczko, ale starszak jak już się nauczył chodzić to kochał wszelkie jeździdła
 
Ostatnia edycja:
W temacie zabawek, to mnie irytuje to że 99% zabawek jest grających. Jeszcze w zasadzie nie kupiłam Stasiowi żadnej zabawki, ale ma ich juz sporo bo ciągle coś od kogoś dostaje. I ok, fajnie się nimi bawi. Ale to że każda gra, i nawet nie wszystkie można wyłączyć to jest koszmar, nawet jak wieczorem sprzątam zabawki to muszę wysłuchać koncertu. Brat TZ ma synka 3 latka i on ma taką ilość zabawek ze to jest chore. I każda oczywiście była na 5 minut i rzucona w kąt. Teraz zapakowali siaty i wszystko chcą nam oddawać, ale ja powiedziałam żeby się nie obrażali ale że wybiorę sobie co jakiś czas jakąś zabawkę lub kilka zabawek. A nie że nie będzie się w domu jak ruszyć, a dziecko i tak będzie miało mętlik w głowie od tych wszystkich gadgetów.

Fisher nie fisher, wszystko jest teraz made in china bo nawet Fisher jest produkowany w Chinach (dla pewności zajrzałam pod pierwszą lepszą zabawkę przed chwilą). Trzeba sobie to uzmysłowić że Chiny produkują większość rzeczy na świecie, nawet te o których by nam się nie śniło. I nie ma to już nic wpólnego z niską jakością. Osobiście zresztą za Fisherem nie przepadam, drogie to strasznie.
 
reklama
Mamy fishery z darów używane, ja jakoś sama nie pale się do wydawania paru stówek na zabawkę taką a że to niezniszczalne to może wnuki będą się jeszcze tym bawić, moje dzieciory bawią się moim telewizorkiem fishera który się nakręca i leci film i gra melodyjka, tv ma ponad 30 lat hehehehe.
Mart81 mnie potwornie draźnią głośne melodyjki, ja chyba mam jakiś nadsłuch ;-) więc mamy patent podsunięty przez bardziej doświadczonych rodziców zaklejamy albo taśmą przeźroczystą albo plastrem lekarskim głośniczki w zabawkach dziecko zadowolone bo gra my zadowoleni bo cicho gra ;-)
 
Do góry