reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wyprawka - ubranka, akcesoria, kosmetyki dla dzieci

Nam koleżanki i koledzy z pracy sprezentowali podobny do tego drugiego (mamy taki: Fisher Price Leżaczek Bujaczek Małpka G5914 - Ceneo.pl). Ja jestem z niego bardzo zadowolona. Wszystko ładnie opisała Olga :-p. Wydaje mi się solidniejszy niż ten pierwszy, choć nigdy na żywo tego Cudowna Planeta nie widziałam... Ale tak na oko. Ten pierwszy może i ładny, ale ja wybrałabym drugi.
 
reklama
ja mam ten drugi, jest solidny, stabilny, tą część materiałową się ściąga jednym ruchem, zalewałam ją nawet wrzątkiem w wannie (dostałam go od koleżanki i był tak brudny z jedzenia i nie tylko że się w wannie zupa zrobiła...) - i nic się nie zniszczyło po tym zabiegu, bardzo łatwo się to pierze. nie wiem jak w tym pierwszym ale z tego co widzę to materiał i sposób zapięcia na stelażu jest podobny

ten pierwszy jest chyba z plastiku? widziałam go wczoraj w sklepie. ten drugi który ja mam jest metalowy, myślę że bardziej wytrzymały. no i tego pierwszego się chyba nie da zablokować? w tym drugim wyciągasz tą nogę z przodu i masz pozycję leżącą, stabilną, bez bujania - i chyba jest większy. Natalia ma półtora roku, waży ponad 10 kilo i nadal w nim śpi i się wyleguje, sama sobie włazi i złazi, no i można ją przypiąć i unieruchomić :p bujania już u niej nie używamy

Olga, a on nie jest za bardzo chybotliwy tzn. nie za mocno się buja? I czy buja się sam czy trzeba nim po prostu ruszać? No i czy ma taką pozycję żeby po prostu położyć w nim takiego malucha? :)
 
To ja odpowiem, bo mam tą samą konstrukcję, tylko inne ozdoby :-p. Malucha się kładzie poprzez rozłożenie tej nogi z przodu. Widać ją na zdjęciu. I ładnie sobie dziecię leży na plecach. O, tutaj masz więcej zdjęć tego leżaczka-bujaczka: http://www.inkopol.pl/p/pl/116/fisher+price+m7930+lezaczek+-bujaczek+2w1+0-18kg.html i na ostatnim jest rozłożona ta noga. Zbyt mocne bujanie blokują stopki przymocowane do biegunów z przodu i z tyłu (takie niebieskie elementy), więc nie ma szans na przewrócenie bujaczka. Sam się nie buja, póki dziecko mało ruchliwe trzeba samemu bujać, ale jak już będzie machać porządnie rękami i nogami to bujaczek się będzie ruszał. Żeby samo się bujało to musiałabyś kupić huśtaweczkę, taką na baterie. Też fajna sprawa
yes2.gif
. No i ma wibracje - jak będziesz chciała sobie chwilę odpocząć od bujania to włączysz wibracje i na chwilę masz spokój. I w tym M7930 jedna z zabawek jest z pozytywką - mój Tymek taaaak szeroko oczy otwiera i przestaje się ruszać jak pozytywka gra :-D.
 
Ostatnia edycja:
Ja mam też podobny, więc dodam tylko, że Drobina siedziała w nim już ze dwa-trzy razy i buja się non stop od kopania nogami, aż ją to wkurza ;) Ale ona jak nie śpi, to nie usiedzi bez ruchu. Przez sen zresztą też wędruje po łóżeczku ;)
 
To ja odpowiem, bo mam tą samą konstrukcję, tylko inne ozdoby :-p. Malucha się kładzie poprzez rozłożenie tej nogi z przodu. Widać ją na zdjęciu. I ładnie sobie dziecię leży na plecach. O, tutaj masz więcej zdjęć tego leżaczka-bujaczka: FISHER PRICE M7930 LEŻACZEK -BUJACZEK 2w1 0-18KG - Fisher Price - Leżaczki-Bujaczki AKCESORIA DLA DZIECI - klocki lego, zabawki, fisher price i na ostatnim jest rozłożona ta noga. Zbyt mocne bujanie blokują stopki przymocowane do biegunów z przodu i z tyłu (takie niebieskie elementy), więc nie ma szans na przewrócenie bujaczka. Sam się nie buja, póki dziecko mało ruchliwe trzeba samemu bujać, ale jak już będzie machać porządnie rękami i nogami to bujaczek się będzie ruszał. Żeby samo się bujało to musiałabyś kupić huśtaweczkę, taką na baterie. Też fajna sprawa :tak:. No i ma wibracje - jak będziesz chciała sobie chwilę odpocząć od bujania to włączysz wibracje i na chwilę masz spokój. I w tym M7930 jedna z zabawek jest z pozytywką - mój Tymek taaaak szeroko oczy otwiera i przestaje się ruszać jak pozytywka gra :-D.

dzag, przekonalas mnie - biorę ten model M7930, ale na pewno dzidzia może w nim spać? :)
 
Malinka, ja bym nie zostawiała dziecka do spania w tym leżaczku. Sporadycznie na krótko - owszem, ale nie permanentnie. Najlepiej jednak na płaskim. A ten leżaczek po rozłożeniu do poziomu jest jak kubełek - zapadnięty w środku. Najlepiej przenieść dziecko do łóżeczka jak zaśnie.
 
Mój Tymek jakw nim przysypia to po pewnym czasie przenoszę go do łóżeczka. Tak jak pisze ewa, dziecko leży, ale to jest taki kubełek, coś w rodzaju fotelika samochodowego. A to nie dobre dla takiego małego dziecka na dłuższą metę.
 
Ostatnia edycja:
Dzag nie zaprzecze fajne te pluszaki;) ale ja nie rozumiem czemu zabawki takiego typu nazywa sie ,,edukacyjne'', przeciez one sa poprostu kolorowe, maja elementy szeleszczace, lustereczk... to jest edukacyjne?:eek:
 
reklama
Dzag one są śliczne i niektóre sama bym chciała mieć ala bardziej dla siebie. Dzieci jakoś one nie ruszają. Dzieci w ogóle jakoś do drugiego roku olewają zabawki na korzyść woreczków i łyżek ale sama mam po Maksie kilka perełek :)) nówka nie śmigane młody nawet nie spojrzał. Za to teraz kupowanie prezentów to prawdziwa frajda wreszcie cieszy dziecko i mamę ;-)
 
Do góry