reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wyprawka - ubranka, akcesoria, kosmetyki dla dzieci

a ja kupuje lozeczko z szuflada oraz z mozliwoscia pozniejszego przeistoczenia go na lozko :)
nie bede kombinowala za 2lata i szukala lozka, kupuje cos takiego:
eBay - The UK's Online Marketplace
tylko szukam jasnego drewna, bo mam zaluzje z jasnego drewna i jakies przytulniejsze jasne lozeczko chyba, ale jak nie znajde to wezme to i z glowy
dodatkowo chce dokupic te ochraniacze i nic wiecej, posciel na razie niepotrzebna, baldachim to zbieracz kurzu, choc slodko wyglada :)
 
reklama
u mnie DOKŁADNIE to samo co u Ewy :) mój zestaw łóżeczkowy do teraz składa się z łóżeczka (również z wyjmowanymi szczebelkami które się nie przydały), materaca i dwóch prześcieradeł z gumką. Na roczek Natalia dostała od mojej mamy pościel - cieniutką poduszeczkę, kołderkę (dość sporą, większą od łóżeczka ale jest ok) oraz komplet poszewek do tego, sztuk jeden - zanim zaczęłam używac jeszcze trochę czasu zleciało, teraz używamy ale Natalia śpi i tak na kołderce a poduszka ląduje gdzieś w kącie, w zasadzie jej by wystarczyło samo prześcieradło :p i miś do przytulenia :) bo i tak spod wszystkiego wyłazi.
szuflady w łóżeczku nie mam, ale mam jakieś niskie to łóżeczko (choć duże, 140 na 70, takie dostaliśmy od kumpla) i teraz Natalia ma najniższy poziom i jest 10cm nad ziemią więc na szufladę nie ma miejsca. z łóżeczka, jego wysokości i rozmiaru jestem ogromnie zadowolona. materac kupiłam lateksowy za 250zł, z racji tego że to większy rozmiar - postanowiłam nie żałować kasy na to, no i teraz spokojnie jej jeszcze długo posłuży w innym łóżeczku które kupimy do jej dziecięcego pokoju.
komoda z przewijakiem to wg mnie bez sensu bo jak maluch wyrośnie z przewijaka to zostaje nam specyficzny mebel, lepiej chyba mieć zwykłą komodę? przewijak miałam nakładany na łóżeczko a przestałam go używać w około 8 miesiącu, przewijamy się na łóżku lub kanapie. Podstawowe kosmetyki, kilka pieluch, mokre chusteczki - mam w plastikowym koszyczku który wędruje za dzieckiem w miejsce przewijania czy kąpieli.

nie miałam ochraniaczy na łóżeczko, na początku to zbędne a potem zanim zdecydowałam się coś kupić to dziecko wyrosło i były mi w sumie zupełnie niepotrzebne, był taki okres że zakładałam na bok łóżeczka kocyk ale ten okres trwał tak krótko że nie zdążyłam ochraniacza kupić, i bardzo dobrze, miałabym kolejną rzecz którą nie wiem gdzie bym teraz upchała.

co do prześcieradła to nie polecam frotte choć sama mam takie i jeszcze innych nie kupiłam - jak dziecko śpi na brzuszku to się frota odbija na buzi


o, kruszki - patrzę na to twoje łóżeczko i słowo daje że mam niemal identyczne!!! wymiar materaca ten sam, te boki dwuczęściowe dokładnie identyczne, tylko zamiast szuflady mam trzeci najniższy poziom (tak jak pisałam, 10cm nad ziemią) bo jak miała na drugim poziomie to miałam obawy że się z niego wydrapie jakoś, może mam niższe boki? jak chcesz to zmierzę jutro i Ci napiszę żebyś mogła sobie porównać bo jednak ten najniższy poziom wydaje mi się w tej chwili jedynym bezpiecznym, a w tym co wkleiłaś się niżej nie da no bo jest ta szuflada...

dobra, nic więcej nie piszę bo mnie maleństwo zakopie na amen od środka, muszę się położyć :p miłej nocki!
 
Ostatnia edycja:
Kruszki, widziałam te łóżka w sklepie ostatnio - fajnie, solidnie wyglądają.

My już przenieśliśmy Franka na duże - kupiliśmy piętrowe z możliwością rozłożenia na dwa. Planujemy minimum trójkę Maluchów, więc za parę lat tylko tapczan dla trzeciego się dokupi i łóżka mamy z głowy ;)
 
co do prześcieradła to nie polecam frotte choć sama mam takie i jeszcze innych nie kupiłam - jak dziecko śpi na brzuszku to się frota odbija na buzi

To fakt. My też mamy na małe łóżeczko frotowe prześcieradła i pewnie przy nich zostaniemy. Ale na dużym Franek ma bawełniane na gumce i jest moim zdaniem o wiele lepsze, szczególnie w lecie - jest chłodniejsze.

A ochraniacz zanim minęło pół roku zaczął być u nas okropnie dewastowany ;) Franek go rozwiązywał, zjadał sznurki, wyrywał je...:/ Teraz nie wiem, czy będę go zakładać :) Mniej więcej tak to wyglądało:
 
Dzięki Dzag za wyjaśnienia ;-) choć jak się Maks rodził w październiku to i tak dostaliśmy pełny zwrot może inne zasady wtedy były :baffled: nie znam się na tym mam teściową księgową ale wychodzi na to, że my bogacze :rofl2:

MieMie co do zestawów łóżeczkowych to u mnie zestaw składał się z łóżeczka i materaca :-D no i prześcieradeł (ale też nie lubię frotte gryzą mnie to pewnie gryzą też moje dziecko;-)) łózeczko mialo wyjmowane szczebelki i to się przydało bo musiałam je wyjąć żeby uniknąć wychodzenia górą. Baldachim to zbieracz kurzu ale ochraniacz też. Dodatkowo taki ochraniacz zabiera powietrze bez niego jest przewiewniej, Przybornik sobie uszyłam to mam ale ze względów estetycznych bardziej;-)
Komody bym nie kupiła bo mi się po prostu nie podoba:-( nie wyobrażam sobie takiego czegoś w sypialni, kojarzy mi się ze szpitalem ale dziewczyny używały i sobie chwalą więc to zależy od potrzeb pewnie. Ja kupię sobie taki
SNIGLAR Stół do przewijania - IKEA
będę miała potem stojak na kwiaty a M dorobi mi do tego jeszcze wysuwane kosze pod przewijakiem no i raczej na tym nie zbiednieje ;-)

edit:
promocje dla zakupocholiczek i nie tylko rusza wyprzedaż w Endo
http://endo.pl/2-nowosci-w-endo/tag...t=mailing&utm_campaign=CPC&utm_term={referer}
to bardzo fajny sklep z ciuszkami dla troszkę większych dzieci
 
Ostatnia edycja:
Kakakarolina z ulga jest tak, że jak jest dziecko pełny rok, to masz ten 1120 zł, a jak np jak moja Laurka urodziła się w sierpniu to dostaliśmy 550zł, nawet jak się dziecko urodzi 31 danego miesiąca, to ten miesiąc się zalicza do ulgi, teraz w 2013 dostaniesz pełną ulgę za Maksa i tę paro miesięczną za Córę :tak: ja tam liczę 2tys. za babolki będzie :-D

MieMie jak kupisz komplet pościeli, to za pewne sporo przepłacisz, no ale ślicznie będzie wyglądać ;-)a mam identyczny stół do przewijania z Ikei, już na niego patrzeć nie mogę, bo 2 lata nam służy i się rozwalić nie chce, chociaż ja Laurę dalej na nim przewijam, rok był u mojej siostry, teraz u mnie i podejrzewam, że puścimy go dalej, bo cholerstwo takie stabilne :rofl2:
 
Dziewczyny, bardzo dziękuję Wam za wszelkie rady i sugestie,na pewno bardziej mi wszystko rozjaśniło, bo łatwo jest się skusić na różne promocje, a potem okazuje się,że połowa rzeczy jest zupełnie niepotrzebna.

Ewa,Olga,dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami i sugestie dotyczące prześcieradła z froty.

Też podobają mi się łóżeczka, które wybrała Kruszki, tylko miałam wcześniej dylemat, czy lepiej, żeby takie łóżeczko miało z każdej strony szczebelki, czy też nie. Ale nie wiem, czy takie 120x60 nie wystarczy na te pierwsze dwa lata, a później będzie można wybrać inne, większe. Bo o ile dłużej może posłużyć łóżeczko 140x70 cm?

Kakakarolina też oglądałam tę komodę z IKEI. Tylko pytanko. Czy ona na górze nie powinna być płaska z jednej strony, by można było położyć dziecko. Ja wiem,że na to idzie pewnie przewijak, więc te deski na górze nie mają za bardzo znaczenia? Dobrze myślę?

Irisson, rozumiem, że taki IKEOwy przewijak to dobra inwestycja :)?

Do końca tygodnia pojedziemy pewnie z M do sklepu,żeby na żywo zobaczyć i łóżeczka i wózki i już podjąć jakąś decyzję.

Ale jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za wszelkie rady i sugestie :tak:
 
kakakarolina, nie wiem co prawda jakie były zasady obowiązujące przy rozliczaniu roku 2009 :baffled:, ale teraz jest na pewno tak jak napisałam. I tak jak widzę napisała irisson. Dobrze prawi kobieta :-). Czyli jak się któraś z nas uwinie na końcówkę lipca, to ma jeden miesiąc więcej do odliczenia :-D.
A ja właśnie chciałam pytać o wytrzymałość tego stolika z IKEI i bardzo mnie zaskoczyłyście. Ja jestem totalnym Ikeowcem (bardziej ze względów finansowych i wygodowych niż z czystego wyboru) i praktycznie wszystko co mam się rozkręca, wykrzywia, luzuje :dry:. A tu taka miła niespodzianka. Irisson, daj ten stolik M do warsztatu :-).
 
irisson czyli za 80zł będę mieć kwietnik do ogródka :rofl2::-D ale to dobrze, że stabilne bo za tą ceną to sie obawiałam. W tym tygodniu skoczę do ikei to się przyjrzę musze młodemu kupić ochraniacz na materac jak ma spać bez pieluszki:baffled:

Dzag gdyby nie Ikea to bym w domu mebli nie miała. Tylko na to mnie stać ale zdarzyło mi się kupić takie droższe, drewniane szafy i jakoś super ale zazwyczaj patrzę po napisach "najniższa cena" :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
no myślałam, że moje 12 kg dziecko kopaniem je rozwali, a tu kicha, jeszcze z 5 lat będę na to patrzeć :rofl2: nie wiem, może mój mężuś jakoś magicznie je skręcił, że się rozwalić nie chce :szok: ogólnie to moje dziecko je używa tak Zdjęcie0696.jpg
 
Do góry