reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wyprawka - ubranka, akcesoria, kosmetyki dla dzieci

reklama
Ewa moja nie umie dalej dmuchać :baffled:

Franek nauczył się dzięki królikowi :) Jak uczyliśmy się głosów zwierząt, to za chiny nie wiedziałam "jak robi królik" ;) Pokazałam Frankowi, że królik marszczy nos, no i on zaczął tak prychać jak przy dmuchaniu nosa. Potem wystarczyło mu powiedzieć, żeby pokazał jak robi królik, a śpiki same wychodziły ;) Teraz już wystarczy dać mu chusteczkę i wie, o co chodzi ;)

a potem to już szczerze mówiąc wygodniej mi było zakładać ubranka przez głowę niż bawić się w zapinanie tych wszystkich napów ;-)

O, to tak jak u nas :) Wolałam śpiochy od pajaców - śpiochy na nogi założyłam, Franka przekręciłam na boczek, pociągnęłam ubranko na plecy i już mogłam zapiąć na ramionach i gotowe. Na takiej samej zasadzie łatwiej mi było ubierać bodziaki przez głowę niż bawić się w te rozpinane na całej długości. Tyle że Franek miał i ma dość dużą głowę i część ciężko wchodziła ;)
 
eeee kto to zawitkowski? :confused:

Taki fizjoterapeuta :)
Trafiłam na jego filmiki na chomiku przypadkiem w poprzedniej ciąży. Potem dostałam od Rodziców książkę "Mamo Tato co ty na to". Jest go też sporo na youtubie - naoglądałam się jak nosić malucha, podnosić i odkładać, jak przewijać, ubierać. Nigdy nie miałam kontaktu z małymi dziećmi, a w szpitalu czułam się jak stary wyjadacz - wszystko było bardzo proste po tych "instrukcjach" ;)

zawitkowski - YouTube
 
Ja to cholera Frida nie umiałam/nie umiem Oliśko lepiej z gruszką współpracował teraz smarka więc szybko idzie. A teraz tez kupiłam Gruszkę jakas głupia jestem z Frida:-)
kakarolinka i po co pokazałaś mi ta strone:szok: juz wybieram Małej czapkę i dla Oliśka boskie są;-)
 
Drogie Dziewczyny :)
wrzucam tu stronkę programu rabatowego dla mamy i maleństwa, gdzie dzięki założeniu sobie karty można taniej nabywać przede wszystkim produkty do pielęgnacji naszych maleństw. Ja taką kartę mam i nie zawaham się jej użyć, kiedy będę kupowała kosmetyki. Często są tańsze niż w sklepach czy innych aptekach.
Żeby była jasność - niczego nie reklamuję. Ostatnio trafiłam na to w necie, poza tym wiem, że kosmetyki dla dzieciątek to nie jest tania sprawa. Sama mam zamiar z tego skorzystać, w końcu to program specjalnie z myślą o mamach i ich maleństwach :)

Wszystko o zamawianiu produktów, karcie i odbiorze jest na tej stronce:)

http://www.doz.pl/apteka/k752-Rabaty_dla_Mamy_i_Malenstwa
 
Ostatnia edycja:
Niesamowite... w końcu dobrnęłam do końca tego długiego wątku wyprawkowego. Skrupulatnie notowałam sobie w wordzie co ważniejsze dla mnie porady (począwszy od pierwszych postów) i będę musiała raz jeszcze przez to wszystko przebrnąć :szok:

Trochę mnie to wszystko przeraża, bo w porównaniu z Wami to ja jestem dopiero na starcie. Niedawno zamówiłam w C&A 3 ubranka, bo była ta promocja z okazji dnia dziecka. Niestety nie mam koleżanek, które mogłyby pożyczyć ciuszki,co na pewno dałoby mi większy spokój. A tego jest tyle, że głowa puchnie. Tak sobie myślę, że te firmy nieźle zarabiają na przyszłych i obecnych mamach.

Jakiś czas temu na innym wątku pisałam, że wraz z M wykorzystaliśmy kupon, który dostaliśmy na produkty NIVEI w Rossmannie. Aż z ciekawości poprzeglądałam opakowania i pisze na nich, że nie zawierają parabenów,alkoholu itp. Więc mam nadzieję, że będą OK,zwłaszcza, że ostatnio sama smaruję się balsamem z NIVEI i jak dotąd nie uczulił mnie.

Na razie jestem na etapie rozglądania się za łóżeczkiem - jest tak potężny wybór na allegro, że ciężko coś wybrać (na razie na buszowanie po sklepach nie mam sił).

Ale teraz muszę już iść spać, bo od nadmiaru informacji na tym wątku (większość z nich dziś przyswajałam) głowa mi spuchła :tak:

Tak poza tym też polecam książki z płytą Zawitkowskiego. Myślę, że to sensowny gość, który zwraca uwagę na ważne rzeczy przy okazji pielęgnacji malucha (i nie tylko) - szczególnie jestem za jego metodami przewijania dziecka.
 
MieMie ja sama dla siebie zakupiłam aksamitne mleczko nawilżające z serii Nivea Baby i jestem zachwycona :-)
Zależało mi, żeby nie smarować się byle czym, dlatego właśnie je wybrałam, bo tak jak napisałaś, nie ma tych wszystkich "śmieci". Jest bardzo wydajny, ma lekki miły zapach i hipoalergiczny.
Jak się dzidzia urodzi to na początek spróbuję też kosmetyki z Nivea Baby i zobaczymy jaki będzie efekt :)
 
reklama
Maggic_m ja też mam pozytywne odczucia po używaniu balsamu NIVEA i mam nadzieję, że produkty dla dzieciaczków też się sprawdzą. Zwłaszcza, że i mi ten zapach odpowiada, nie jest jakiś strasznie porażający po nosie,wręcz odwrotnie.

Czas zabrać się za inne rzeczy wyprawkowe, ale najpierw chyba się wyśpię :tak:
 
Do góry