wyprawka dla sierpniowych skarbeczkow :D

[loveboiled]

Ja chce się na początku czerwca zabrać za pranie i prasowanie

 

[Lunera]

To chyba te pieluszki bambusowe?

Znowu wszedzie sliczne paski, co ze mna???

 

[anney]

Tak. Wszystko wybrałam. Trochę ze strachu przed ostatnimi wydarzeniami Zdrowotnymi, a ze nie mam tu nikogo oprócz mojego m, który w razie w musiałby chłopcami sie sam zając (Bo ich ojciec to wiecie ) wolałam wszystko przygotować, żeby nie musiał sie martwić.

 

[cinamona]

Werci To w gwiazdki to wlasnie male chusteczki bambusowe marku Cuski. Boskie sa[emoji7] zamowilam jeszcze takie podobne marki xkko. Ciekawe czy tez takie fajne i delikatne.
Ja mam fiolka na punkcie gwiazdek..
Do lozeczka narazie nic nie kupuje. Mam przecieradla biale z ikei po maji i to narazie musi starczyc. A mlody i tak na poczatku bedzie spal w koszu wiec poscieli nie potrzebuje do lozeczka.
Zreszta poscieli jako poscieli kupowac i tak nie bede. Zima bedzie spal w spiworku albo przykryje go kocem. Poduszki tez nie potrzebuje. Ochraniacza narazie tez nie a pozniej zobacze czy bedzie potrzebny. Posciele bede kupowac jak juz zacznie spac w normalnym lozku. Ale to dopiero ok 2 rz.

 

[zuzagk]

Nie jestem zwolenniczką używanych ciuszków (bardziej mogę nazwać się przeciwniczka) a tu dzisiaj na carboocie trafiłam na dziewczynę, która była przekonana. Ze urodzi chłopca po czym urodziła dziewczynkę. Za te zakupy zapłaciłam...9 zł

 

[Lidia90]

boski ciuszki Ale Ci się trafiło

 

[natka24]

Ja wszystko piore i prasuje w przyszlym tygodniu oraz rozkladamy komode i lozeczko no i oczywiscie wszystkie rzeczy malej juz ukladamy na miejsce ^^

 

[Lidia90]

To pranie tylko ja zostawiam na później?
Ja już wszystko mam poukładane w małej pokoju bo u nas w szafie zaczynało brakować miejsca a i tak przed sierpniem czeba będzie wysprzątać cały pokój jeszcze raz

 

[zuzagk]

Nie tylko Ty. Dla mnie osobiście pranie teraz nie ma sensu jeśli później trzeba posprzątać i wyprać jeszcze raz

 

[ruda-85]

Dziewczyny Wy już prawie gotowe, a ja prawie całkiem w lesie...Tylko ubranek ma 3 tony, bo po znajomych, siostrze i jeszcze teściowa ześwirowała i wykupiła pół lumpeksu. I szczerze wolałbym, żeby kupiła nam coś konkretnego, a nie ubranka i jeszcze się uparła, że popierze i poprasuje to co kupiła, mimo, że jej powiedziałam, że i tak będę musiała to zrobić jeszcze raz w specjalnych środkach. A jak powiedziałam, że ubranek już nam wystarczy to się śmiertelnie obraziła.
Pranie i prasowanie to jak się ulokujemy w nowym miejscu czyli pewnie w lipcu...ja cały czas mam nadzieję, że Dobrawa posiedzi w brzuchu do terminu.
Dla siebie nie mam nic poza 1 koszulą do karmienia i wkładkami laktacyjnymi, bo już czasami muszę korzystać.
Zazdroszczę tym co już wszystko sobie szykują, ja właśnie patrzę na popakowane do przeprowadzki kartony ...