darkmelody99
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2022
- Postów
- 24
Dobra, kurcze, jakoś to będzie chybaPrzypomniało mi się - na porodówce jest przyjemnie, bardzo ciepło, ściany różowe :d fotel jest wypasiony, nowy i bardzo wygodny, sprzyja "niestandardowym" pozycjom. Obok stoi butla z gazem, mi akurat się nie przydała, ale dziewczyny które rodziły w tym czasie wiem że korzystały. Jak już byłam na finiszu zleciały się położne, mówiły że miałam piękny poród i że jestem stworzona do rodzenia łożysko akurat" wyciskali" że mnie, tzn naciskali na brzuch. Wtedy była przy mnie pielęgniarka od noworodków, przy okazji potrzymałam ją za rękę i posciskalam poważnie, dawno nie spotkałam się z tak miłym personelem. A leżeliśmy też w innym szpitalu z synkiem, i bez porównania... A, i jeśli to dla ciebie istotne - przyjechałam z 7 cm rozwarcia i miałam przebijany pęcherz, nikt niestety nie pytał mnie o zgodę ale nie mam żalu.
Laktator to właśnie u mnie jeden wielki znak zapytania. W domu mam, ale nie wiem czy brać.
Dziękuję Ci bardzo z całego serduszka. Dużo informacji mi przekazałaś.
Jakby Ci się coś jeszcze przypomniało, pisz śmiało. Dziękuję, wszystkiego dobrego dla Was