reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka ciuszki ile?

Podzielam zdanie odnośnie tego, że za dużo niektórych rzeczy, tym bardziej właśnie, że w razie czego wszystko można dziś kupić / dokupić od ręki.
Dziecko może ci bardzo ulewać , ale może iść też w drugą stronę i ulewać niewiele.
Są dziewczyny, którym z pewnością przydawały się duże ilości ubranek, bo dziecko było przebierane kilka razy dziennie.
Ale możesz mieć też dziecko, które nie będzie musiało być tyle razy przebierane.
Wiem właśnie po sobie bo też nakupowałam tych bodziaków, a potem niemal połowę dałam znajomej w nienaruszonym stanie.
A te które były używane, to też niemal jak nówki, bo rozmiar 56 był noszony przez 2 tygodnie. Kolejny rozmiar 62 też był noszony raptem przez 2 tygodnie.

Np skarpetki. 12 par ? Dziecko ci biegać nie będzie.
Ja miałam 3 pary cienkich skarpetek i 2 grube.
Dobrze , że masz tylko 1 sztukę kaftanika z półśpiochami. Ja miałam 3 , ani razu nie użyte 🙄
 
reklama
Właśnie dużo naczytałam się o tym, iż lepiej nie używać polspiochow, dlatego tak mało ich w mojej wyprawce. Zdecydowałam, że wolę używać legginsy/spodnie + skarpetki
 
Właśnie dużo naczytałam się o tym, iż lepiej nie używać polspiochow, dlatego tak mało ich w mojej wyprawce. Zdecydowałam, że wolę używać legginsy/spodnie + skarpetki
Półśpiochy to najwygodniejsze, co człowiek stworzył 😂 moj syn jest z tych dzieci z długą stopą a w sumie nie bylo tak, zeby wypychał na maxa. Ale ja zawsze pilnuję, zeby nie miał przymałych rzeczy i jak przestają byc z luzem to przeskakuję w nastepny rozmiar. Teraz cała zimę przechodził w rajstopach.

U nas na skarpetki zawsze był wkurz na maxa.
 
Właśnie dużo naczytałam się o tym, iż lepiej nie używać polspiochow, dlatego tak mało ich w mojej wyprawce. Zdecydowałam, że wolę używać legginsy/spodnie + skarpetki
I bardzo dobrze. Dla mnie polspiochy to też nieporozumienie. Te stopy zawsze są nieproporcjonalnie mniejsze do reszty. Ja miałam tylko kilka sztuk i bardzo rzadko zakładałam. Wolałam spodnie i skarpetki.
 
Miałam całą komodę ubranek w rozmiarze 56 i 62 (spadek po dzieciach koleżanek - zalety bycia ostatnią rodzącą wśród znajomych), a i tak miałam kilka ulubionych kompletów, które zakładałam Synkowi więc używałam 10 bodziakow i 5 par spodenek😅
Półspiochy tylko mnie irytowały podobnie jak bluzy oraz kaftaniki.
 
hej dziewczyny, jestem w trakcie kompletowania wyprawki odzieżowej dla naszego synka (termin połowa kwietnia)i jestem w kropce, bo nie wiem czy ta ilość jest wystarczająca, boję się, że będzie mocno ulewał i nie nadążymy z przebieraniem. Wiem, że sporo z was już ma dzieci i mniej więcej wiecie jak to wygląda. Czy mogłybyście mi doradzić czy ta ilość jest wystarczająca? Czy może zakupić coś jeszcze? W większości starałam się kupować bodziaki z możliwością regulacji na dwa rozmiary.
Body 56 długi rękaw - 12 sztuk
legginsy 56 - 3 sztuki
zestaw bluza + spodnie - 2 sztuki
bluza - 1 sztuka
kaftanik + półśpiochy 56 - 1 sztuka
piżamka z stópkami 56 - 6 sztuk
piżamka bez stópek 56 - 1 sztuka
Body 62 - 9 sztuk
Body długi rękaw z możliwością regulacji 62-68 - 7 sztuk
Body 62 krótki rękaw - 2 sztuki
legginsy 62 - 1 sztuka
legginsy z możliwością regulacji 62-68 - 5 sztuk
komplet bluza + spodnie 62 - 1 sztuka
piżamka z nóżkami 62 - 3 sztuki
piżamka bez nóżek 62 - 3 sztuki
Body 68 krótki rękaw - 3 sztuki
Body 68 długi rękaw - 2 sztuki
legginsy 68 - 2 sztuki
czapki 0-1 miesiąca - 3 sztuki
czapki 1-4 miesiąca - 3 sztuki
skarpetki - 12 par
Myślę, że wystarczy 😉 ja sama miałam wszystkiego tyle że później w połowie nawet dziecko nie było. Najlepiej kupić po 4-5 sztuk kompletów ubrań, a jak zabraknie to wtedy dokupić. Z 56 błyskawicznie wyrośnie :)
 
Ja tak miałam z synem i tak samo zrobiłam teraz: po 5-10 stuk z każdego rodzaju. Body z krótkim i długim rękawem, półśpiochy i spodenki, pajacyki do spania w nocy, kilka cienkich bawełnianych czapek, kilka sztuk skarpetek. Oddzielnie dosłownie kilka sztuk jakiejś cieplejszej bluzy w razie co, jeden kombinezon. Termin mam na 30 czerwca. Z moim synem to się sprawdziło :) Co do rozmiarów to wszystko zależy od tego jakie urodzi się dziecko i jak szybko potem rośnie. Mój syn urodził się 55 cm, 3.250 g a w rozmiarze 56 z HM chodził 2-3 miesiące… Potem kolejne 2-3 miesiące w 62. A wymiarowo szedł w 50 centylu. Także wszystko zalezy od dziecka. Na moim doświadczeniu znów zrobiłam wyprawkę tylko w 56 i 62, głównie HM, bo mają zawyżone rozmiary i na dłużej starczają.
 
Akurat z tym „błyskawicznie” rośnie to bym się nie rozpędzała, bo dużo zależy od dziecka. My mieliśmy mało ubranek na 56, bo wszyscy mówili że szybko wyrośnie a mały urodził się 53 cm długi, ok 3 kg i 56 nosił ponad 2 miesiące 🙈 więc mimo posiadania suszarki do ubrań dokupowaliśmy ubranka 😊 co nie zmienia faktu że uważam że nie ma co szaleć z ilościami na początku, bo wszystko jest na tyle łatwo dostępne że zawsze można dokupić w ramach potrzeb.
 
Racja każde dziecko inne dlatego również wolałbym dokupić bo jak widać u jednych 56 jest nieco dłużej u innych bardzo krótki okres czasu. Ilość autorki na start jak dla mnie jest wystarczająca :)
 
reklama
hej dziewczyny, jestem w trakcie kompletowania wyprawki odzieżowej dla naszego synka (termin połowa kwietnia)i jestem w kropce, bo nie wiem czy ta ilość jest wystarczająca, boję się, że będzie mocno ulewał i nie nadążymy z przebieraniem. Wiem, że sporo z was już ma dzieci i mniej więcej wiecie jak to wygląda. Czy mogłybyście mi doradzić czy ta ilość jest wystarczająca? Czy może zakupić coś jeszcze? W większości starałam się kupować bodziaki z możliwością regulacji na dwa rozmiary.
Body 56 długi rękaw - 12 sztuk
legginsy 56 - 3 sztuki
zestaw bluza + spodnie - 2 sztuki
bluza - 1 sztuka
kaftanik + półśpiochy 56 - 1 sztuka
piżamka z stópkami 56 - 6 sztuk
piżamka bez stópek 56 - 1 sztuka
Body 62 - 9 sztuk
Body długi rękaw z możliwością regulacji 62-68 - 7 sztuk
Body 62 krótki rękaw - 2 sztuki
legginsy 62 - 1 sztuka
legginsy z możliwością regulacji 62-68 - 5 sztuk
komplet bluza + spodnie 62 - 1 sztuka
piżamka z nóżkami 62 - 3 sztuki
piżamka bez nóżek 62 - 3 sztuki
Body 68 krótki rękaw - 3 sztuki
Body 68 długi rękaw - 2 sztuki
legginsy 68 - 2 sztuki
czapki 0-1 miesiąca - 3 sztuki
czapki 1-4 miesiąca - 3 sztuki
skarpetki - 12 par
Co do ilości, to trudno mi się wypowiadać. Bo to trochę zależy... np też od tego jak planujesz dziecko ubierać. Przykładowo masz sporo body - ja używałam na początek pajace i tego miałam chyba z 10. Moim zdaniem czymś się kierowałaś, więc pozostań na razie przy tej ilości. W razie braków zawsze można kupić na bieżąco. Skup się najpierw na kompletowaniu 56 i 62. Pewnie ktoś powie, że to trudno jest zrobić z noworodkiem na rękach - ja z takiego założenia wyszłam i decyzji nie żałuję, bo dzięki temu nie nagromadziłam jakiejś kosmicznej ilości zbędnych ubrań.

Moja córka ulewała bardzo dużo, ale dopiero jak miała 1-2 mies i wtedy była już w rozm 62. Ostatnio robilam przegląd, bo chcę przekazać dalej, i bardzo dużo jest w rozm 62 i 68. Potem jak zaczęła siedzieć, to już ulewanie się zmniejszyło (tak w ogóle polecam wizytę u osteopaty, bo to może pomóc w ulewaniu, jeśli to ulewanie tzw fizjologiczne).
Wiedziałam, że może urodzić się spora, więc nie mieliśmy dużo ubrań 56. Niektórzy kompletują jeszcze mniejsze ubranka w razie w. Ja tego nie zrobiłam, ale miałam po kimś w rodzinie takie mini, bo tam się urodził wcześniak i w razie w były pod ręką.

Jeśli chodzi o rodzaje ubranek to najlepiej jak każdy sam się przekona, ale u nas sprawdziły się pajace (najpierw ze stopami, potem bez) - właściwie pierwsze ok 3 mies to był główny ubiór córki na zmianę z body (zanim się nie spionizowala łatwiej było ubierać kopertowe, potem tylko przez głowę i u nas koniecznie z napami przy szyi 😉) i półspiochami. Dostaliśmy legginsy, sukienki, skarpety - w ogóle nie używaliśmy tego. Czapkę tylko na wyjście (córka urodziła się w listopadzie i na spacer u nas sprawdzały się merynosy, ubrania jak i czapa).
Twoje dziecko będzie powiedzmy wiosenne, więc pewnie bawełniane czapki się sprawdzą i myślę, że 3 to taki maks. Nawet 2 byłyby ok. Dzieci do czasu rozszerzania diety i przemieszczania się nie muszą być codziennie kąpane (a noworodek to już w ogóle, można co 2-3 dni) i tak samo nie brudzą ubrań. No chyba, że ulewają, ale nie każde dziecko ulewa. Jeśli obawiasz się tego, to przygotuj tetry, różne śliniaki (najlepiej bawełniane frotte wg mnie, kupowałam w hm np). Dokupowałam na bieżąco, nie spodziewałam się aż takiego ulewania... (wtedy też przydają się takie bawełniane podkłady wodoodporne. Np motherhood ma takie coś niby turystyczny przewijak, idealne pod głowę, żeby kanapa się nie brudziła albo w ikei takie większe jakby podkłady - np Link do: LEN mata do przewijania, w kropki/szary, 90x70 cm - IKEA)
 
Do góry