reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka dla naszych Maluszków

reklama
Ja już mam dwie i jak dla mnie to o dwie za dużo :-D

W pierwszej ciąży kupiłam rozmiar większą i po porodzie jak ją ubrałam to naprawdę czułam się jak w worku! teraz mam jedną mniejszą a jedną taką która teraz jest na "styk" ;D
 
Ja dziś rundke po lumpach uskuteczniłam. Kilka fajnych rzeczy udalo mi sie upolować.
OO i takie coś (zdjęcie nie moje tylko z netu)

imgp0494e.jpg
 
ja kupuję ubrania i koszule ciążowe w takim samym rozmiarze, jaki nosiłam normalnie przed ciążą, jeśli ciuch jest dobrze uszyty, to będzie dobrze leżał :tak: producenci przewidują jednak miejsce na rosnący brzuszek w ciążowych ciuchach/koszulkach. U mnie się sprawdziło, kiedyś kupiłam kilka rzeczy ot tak rozmiar większych i ani razu w nich nie wyszłam, bo jednak wisiały na mnie, jak wory po ziemniakach. Nie polecam :) My i tak już się czujemy podle, niech chociaż ciuchy jako-tako na nas leżą :)


z ostatnich zakupów to u mnie pojaiwły się majty poporodowe i wkładki laktacyjne hahaha, jakoś nie mogę się zmotywować, choć dziś już wyciągnęłam w piwnicy gondolę, pokrowiec zdjęty, materacyk też, będzie pranie, póki jest ładna pogoda, szybko i fajnie wyschnie na dworze.
 
Ostatnia edycja:
a ja mój wózek oddałam i muszę nowy kupić. Jak na razie weny brak na szukanie. A ja nie nosiłam majt poporodowych bo mnie obcierały te siatki.
 
reklama
Do góry