reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka dla naszych Maluszków

Vivienne, ja nie mam pojęcia zielonego, ale na pewno tego nie mam ;-) ale wydaje mi się, że nie ma chyba czegoś takiego jak 'wypada', chyba po prostu odpowiednio do pogody i żeby Tobie odpowiadało :tak:
 
reklama
Viv zgadzam się z Kasią - musi się Tobie podobać i być dostosowane do pogody. Chociaż czytałam gdzieś, że przez pierwsze 2 tyg dziecku ustala się/normuje ciepłota ciała i nawet jeśli jest ciepło trzeba dziecko ubrać np. w pajacyka z długimi rękawkami i nogawkami.
 
Vivienne, ja też się ostatnio zastanawiałam w co ubrać małą na wyjście ze szpitala, Kuba jest grudniakiem, więc miała na sobie 2 pajace i zimowy kombinezonik plus kocyk, a teraz nie mam pojęcia, pewnie zależy od pogody, jak będzie chłodno, to jakiś bawełniany pajacyk albo bodziak z dłuższym rękawkiem i lekkie półśpioszki, a jak będzie upał to body z krótkim rękawkiem (i rączki osłonić od ewentualnego słońca pieluszką tetrową) i półśpioszki, bo takiego malutkiego ciałka jednak chyba nie wystawię od razu na słońce itd.. jakaś bawełniana, lekka czapeczka i tyle.
 
Mi się wydaje, że jednak mniej szkód będzie po tym jak dziecko się pierdyknie w okrągłe szczebelki niż w te płaskie(kanciaste) :szok:
Ale ja się nie znam ;D

Co do wyjścia ze szpitala to ja myślałam żeby wziąć cienkie body z długim rękawkiem i na to śpioszki albo spodenki no i czapusia i ewentualnie cienki kocyk gdyby wiało czy było zimno. Bo w aucie przecież dziecku się nic nie stanie a z reguły ze szpitala jest kilka kroków na parking i później z auta do domu też ;) no ale u mnie ponoć teściowa kupuje coś na wyjście więc będę musiała się dostosować
 
ja sama nie wiem jeszcze- rozglądam się tu i tam i tak sobie myślę czy nie kupić jakiegoś fajniutkiego kopleciku z cieniutkiej bawełenki ,jakaś sukienusia z body lub nawet spodenki na 3/4 i bodziak z krótkim rękawkiem, ew. rajstopki jak będzie chłodniej i do tego jakiś sweterek....no chyba, ze będzie zimniej to cienki kocyk....cieniutka czapeczka bawełniana obowiązkowo.....ale co zakupię- czas pokaże....czekam aż mi coś w oko wpadnie i będzie na tyle praktyczne, ze jeszcze latem dziecku założe.....
 
reklama
Ja jak Maksa urodziłam to dziewczyna chciała ubrać córeczkę w sukienkę i się nie zgodzili! mąż musiał jechać po inne rzeczy do domu bo pielęgniarki powiedziały, że dziecku ma być wygodnie a nie strojnie! stroić można sobie potem w domu :-)
 
Do góry