Guziczek87
Pracująca mamuśka
Ja też powoli się rozglądam ale za kozaczkami na razie tylko patrzę na wady i zalety a kupie jakoś w listopadzie puki co młoda radzi sobie w adidaskach szmacianych bo nie chodzi jako tako więc luz...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Catedra moja chodzi teraz w Elefanten tylko w wersji bardziej letniej bo są ze skóry ale z otwartymi paluszkami i z całym sercem polece ci tą marke ,są super.
Wejdź do Coccodrillo widziałam kilka fajnych już w rozmiarach 18,19 w bardzo przystępnych cenach.
W Zarze są czarne skórzane kozaczki za kostke ,nieocieplone na jesień, ja kupiłam bo wydają mi się wygodne.
Fajne widziałam też chyba w daichmanie lub ccc nie pamiętam już ,za 50 zł, ocieplone, nad kostke, na chłodniejsze dni. Kozaczki też były po 50 zł.
Cate a te kozaczki są do chodzenia już? (pewnie tak... ;-) ale wolę zapytać) Moja Ania ma dość smukłe stopki, pokażesz zdjęcia? i ile byś za nie chciała? (akurat kupiłam Ani fajną bordową kurtkę, to by pasowały)
Okres jesienno-zimowy będzie okresem kiedy nasze dzieciaki będą właśnie wykorzystywały nowo nabytą umiejętność chodzenia i ja chcę to mojej córce ułatwić.
Sporo już czytałam o bucikach na różnych portalach i forach. I wiem, że nie zawsze but drogi znaczy dobry/wygodny. Ja jakoś nie mam zaufania do Bartków, choć wiem, że są one bardzo reklamowane. Czytałam, że sporo ich modeli nie zostało wyróżnionych znakiem „zdrowa stopa”. Ja byłam bardzo rozczarowana po ostatniej wizycie w ich salonie. Ceny powalające a buty bardzo toporne, sztywne albo się nie zginają (sporo siły trzeba mieć, żeby tę podeszwę ruszyć) albo zginają się nie w tym miejscu co powinny.
Jedno co wiem, to to, że wolę kupić Oldze jedne lepsze buty niż kilka par mniej wygodnych.
Podczas zagłębiania tematu dowiedziałam się o bucikach o których istnieniu nawet nie miałam pojęcia. Są one wyróżnione (chyba wszystkie) znakiem „zdrowej stopy” ale jeszcze na żywo wszystkich marek nie widziałam. Są to np. Mrugała, Antylopa, Emel, Primigi, Superfit, Daniel, Postęp.
Znalazłam taki sklep szkoda, że tylko we Wrocławiu (
http://www.zdrowastopka.pl/contents/kolekcja/20 bo bardzo podobają mi się te Emel (takie a la matrensy) do kostki, teraz na jesień i cieplejszą zimę bym kupiła.
W Wawie na Bielanach coś takiego znalazłam http://www.sklep-buciki.pl/index.php?sth=oferta .
Na zimę na pewno kupię Ecco coś tego typu http://www.ecco.com/pl/pl/kolekcja/dzieci/infants/750751/55775/detail.do
http://www.ecco.com/pl/pl/kolekcja/dzieci/infants/70241/55775/detail.do
leciutkie, mięciutkie, trzymają stopę jak trzeba, nieprzemakalne (na pierwsze zabawy w zaspach śniegu) i dzieciaki śmigają w nich jak w paputkach a nie jak robociki w topornych buciorach. (wiem z doświadczenia dzieciaków przyjaciółki). Może tanie nie są ale ja mam tu w Piasecznie i Wawie outlety więc cena będzie porównywalna np. do Bartka no i dziadkowie chcą bardzo Młodej sprezentować pierwsze buty. Widzę też, że ładnie na allegro schodzą używki to potem spróbuje je opchnąć.
Aaaa te Elefantyny też ludzie zachwalali. Ale jak byłam u nas w Deichmann-ie to jeszcze nic nie było cieplejszego. A te co kupiłaś Cate też mi się bardzo podobały ale one to chyba z tych bardziej miękkich co. Czy mają sztywny zapiętek?