Karolinusia
Fanka BB :)
Ja też właściwie wszystko mam po synku. Ubranka też bo głównie uniseks miał. Mam tego całą szafę co się do tej pory uzbierała.
Wózek my mamy spacerówkę peg perego Atlantico, uwielbiam ten wózek. Mały nie chciał jeździć w gondoli -mieliśmy Inglesinę, darł się jak go wsadzaliśmy i bardzo szybko się pozbyliśmy jej a na jej konto kupiliśmy ten peg perego. Dlatego, że mały miał tylko 4 miesiące wybraliśmy najszerszą z najlżejszych i najbardziej rozkładającą się spacerówkę wtedy dostępną na rynku.
I przyznam, że nigdy nie żałowałam naszego zakupu, przez to, że wózek spory i wystarczył do ponad 3 lat (a musiałam przez rok wozić synka 3 km wózkiem do prywatnego przedszkola).
Teraz małż trochę narzeka, że stary już ten nasz wózek, że kółka wg niego trzeba by wymienić, ale przyznam, że ja go tak lubię, że myślę o dokupieniu gondoli i nie kupowaniu nowego.
A większość wózków 2w1 często ma słabe spacerówki, największy minus to zbyt wąskie albo zbyt płytkie. Szczególnie spacerówki w odjechanych modelach są takie płytkie i nie rozkładają się na płask. A dziecko właściwie prawie do 2 lat lubi sobie przysnąć w czasie spaceru i potem zwisa w dziwnej pozycji, co obserwuję na moim osiedlu dość często - bo to nowe osiedle i mam wrażenie, że ludzie kupują wózki, żeby się sąsiadom pokazać na jaką brykę ich stać a nie dla wygody dziecka.
Powiem wam, że pod wieloma względami klasyczne wózki wcale nie były takie złe, choć niektórym może się ich wizaż nie podobać.
Jagoda!!!!!!!
ja tez mieszkam na nowym osiedlu i wiesz co... Mam podobne wrażenie. Mamuśki paradują z super nowoczesnymi wózkami i im bardziej kosmiczny tym lepiej :-)
Nie przyglądałam się tak wprost jak np. dziecko wyglada w takim wózku, czy jest skulone czy nie, czy siedzi wygodnie czy nie, ale czasami po prostu aż śmiech ogarnia, bo "wózki" przestają przypominać "wózki", a wyglądają jak kapsuły kosmiczne.

Mniej więcej jak w niedzielę starsze Panie do Kościoła na mszę idą wystrojone tak samo mam czasami wrażenie, mamy wychodzą na spacer by się "pokazać".
Nie tędy droga. Ale cóż...każdy ma to co chce. Trzeba traktować to z przymrużeniem oka.
hahahahahahahahahaha
bawi mnie to za każdym razem