reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka dla naszych maluszków

Ja mam dużo rzeczy po synku, typu łóżeczko, leżaczek, krzesełko... itp...

Chciałam kupic nowy wózek bo ten który mamy już mi się znudził, ale zgadzam sie z Abeją, że gondola jest przydatna w zimie, więc zrezygnowałam z zakupu wózka, przebidujemy z tym co mamy ale na wiosnę zakupię na pewno jakąś dobrą spacerówkę...

Nie wiem jak Wy, ale ja dużo ciuszków kupowałam na lumpie... w sklepach sa kosmiczne ceny, a maluszki szybko wyrastają... jeśli teraz bedzie dziewczynka to tez bedę ja tam zaopatrywac w ubranka...

I na bank na kilka m-cy przed porodem bedę kupować pieluchy, bo na początku to 4 paczki na miesiąc szły, z Kubą mieliśmy zapas na 4 miesiące zrobiony i nie żałujemy;-)

Ale ogólnie na razie nie mam ciśnienia na zakupy, jako stak na spokojnie do wszystkiego podchodze...
 
reklama
Ja dostałam już troszkę ciuszków od brata męża. W sumie nie za bardzo mam co dokupować może parę sztuk body.:rofl2:
Większość rzeczy tzn wanienka, przewijak, łóżeczko, fotelik, krzesełko do karmienia, mam po synku.
Zastanawiam się jedynie nad wóżkiem bo stara gondola już jest z leksza niemodna i podniszczona ale zrobię chyba tak jak pisały AbEjA i Elisabeth zostawię starą gondolę a na wiosnę kupię nową, wypasioną spacerówkę:-D
 
No, słuchajcie... ja w tej dziedzinie raczkuję. Ale nie dam sobie wmówić, że coś, co przypomina pojazdy, którymi mnie mama woziła za mego niemowlęctwa jest fajne. Szukam nowoczesnego wózka z pompowanymi kołami z jedną osią skrętną z możliwością blokowania. Trójkołowce odpadają, jak i te z kołami o róznej wielkości - sprawdziłam w sklepie i mało to stabilne jest. Barracudę sprawdzę również, bo na razie tylko z opisu i wyglądu mi sie podoba, jednakże zanim kupię cokolwiek zrobię tym rundę po sklepie.
Podsumowując wszystko nowe kupić muszę, gdyż nie mam po kim sprzętu odziedziczyć.
 
cyniczna ależ nikt nie bedzie Cierbie od czegokolwiek odwodził. Ja mam wozek po Zuzce Xadventure star. Wygląda identycznie jak X-lander z tym, ze nie ten producent. O ile gondolka w nim jest swietna, o tyle spacerówke zchrzanili. Aleto dla mnie nie problem bo tak czy siak spacerówki z wozkow wielofunkcyjnych wszystkie są spore, a poprostu kazdej mamie jak dziecko rosnie - marzy się lekki poreczny wózeczek :-)
Nasz Xadventure kosztował 750 pln, ma skretne przednie koła (dla mnie warunek konieczny) z tym, ze koła ma piankowe a nie pompowane, dzieki czemu zyskuje na lekkości..:-) ale masz racje - dobrze wozkiem pojezdzic - najlepiej nie tylko w sklepie, ale i przed :-)
 
Abeja no właśnie próbuję uniknąć sytuacji, o której mówisz - fajna gondola+niefajna spacerówka (rodem z lat 70tych). I nie mówiłam raczej o Was tu zgromadzonych, jesli chodzi o odwodzenie mnie od pomysłu zakupu barracudy, tylko raczej o mojej bratowej tudzież o mojej rodzicielce... zwolenniczki Tako w wersji sprzed 5 lat - ciężkie, masywne..
 
Ostatnia edycja:
Osobiscie jesli mam byc szczera to majac to doswiadczenie które mam, to zakupiłabym jakąś fajną gondolke (nawet od kogos, nawet na allegro taka powiedzmy roczną... np jakiegos roana) za mała kaskę a na wiosne jak babke beda mialy juz po 6 miesiecy wykosztowałabym sie na extra spacerówke niewielkich rozmiarów :-)

Jutro odszukam i pokaze wam wozek, ktory kupila dla swojej corki moja przyjaciolka. Tez miała przy poprzedniej corce 5 lat temu te cholerne tako :-) a teraz udało jej sie kupic fajny poreczny wozek za smieszna kaske. Nowy...:-) jutro w pracy znajde link w archiwum gg :-)
 
Ja też właściwie wszystko mam po synku. Ubranka też bo głównie uniseks miał. Mam tego całą szafę co się do tej pory uzbierała :sorry:.
Wózek my mamy spacerówkę peg perego Atlantico, uwielbiam ten wózek. Mały nie chciał jeździć w gondoli -mieliśmy Inglesinę, darł się jak go wsadzaliśmy i bardzo szybko się pozbyliśmy jej a na jej konto kupiliśmy ten peg perego. Dlatego, że mały miał tylko 4 miesiące wybraliśmy najszerszą z najlżejszych i najbardziej rozkładającą się spacerówkę wtedy dostępną na rynku.
I przyznam, że nigdy nie żałowałam naszego zakupu, przez to, że wózek spory i wystarczył do ponad 3 lat (a musiałam przez rok wozić synka 3 km wózkiem do prywatnego przedszkola).
Teraz małż trochę narzeka, że stary już ten nasz wózek, że kółka wg niego trzeba by wymienić, ale przyznam, że ja go tak lubię, że myślę o dokupieniu gondoli i nie kupowaniu nowego.

A większość wózków 2w1 często ma słabe spacerówki, największy minus to zbyt wąskie albo zbyt płytkie. Szczególnie spacerówki w odjechanych modelach są takie płytkie i nie rozkładają się na płask. A dziecko właściwie prawie do 2 lat lubi sobie przysnąć w czasie spaceru i potem zwisa w dziwnej pozycji, co obserwuję na moim osiedlu dość często - bo to nowe osiedle i mam wrażenie, że ludzie kupują wózki, żeby się sąsiadom pokazać na jaką brykę ich stać a nie dla wygody dziecka :baffled::sorry:.

Powiem wam, że pod wieloma względami klasyczne wózki wcale nie były takie złe, choć niektórym może się ich wizaż nie podobać.
 
Też się pochwalę, bo też wybrałam sobie już wózek. Emmaljunga Twin Cerox. A co? I to z serii 2 w 1. Tyle, że ten akurat nie jest tak wywroty jak dla jednego dziecka. Jedyne co muszę zrobić, to rozłożyć siedzonka i włożyć miękkie gondolki. I jak będzie chociaż jeden syn, to dokupić kierownicę do tego wózka :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D Mój M właśnie ze względu na to, że można doczepić tę kierownicę zaakceptował już mój wybór :-D:-D:-D:-D
 
reklama
cześć Mamy !!!!

ja jestem zdecydowana na X-Landera XA. Tylko ten i żaden inny.
A co do innych zakupów... Kupiłam już parę drobizagów jak śpiochy czy body. Dużo też dostałam od mojej siostry po jej synku. W zasadzie siora kupowała same uniseksy, więc jest ok. Muszę przejrzeć to wszystko, poprać poprasować i wtedy ewentualnie dokupię to, co mi będzie brakować.
Co do łóżeczka, przewijaka i innych takich większych poczekm na koniec lata. Nie chcę "magazynować" tego teraz w domu, tym bardziej, że czeka mnie remont łazienki i bedzie pewnie pełno kurzu wszędzie. Kupię jak będzie posprzątane.
Aha, kupiłam jeszcze w teraz w sobotę komodę na maleńkie ubranka:-)
 
Do góry