reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka dla naszych maluszków

reklama
zadzwoniłam do takiej restauracyjki osiedlowej z małą salką... 50 zł od osoby dorosłej i 25 zł dziecko...

dwudaniowy obiad a po obiedzie owoce, ciasto, kawa i herbata

czyli dokładnie to na czym mi zależy.... ekhm

chyba trzeba rezerwować bo chcę chrzciny w połowie grudnia zrobić... dziewczyny czy sa jakieś koscielne ekhm przeciwskazania do chrzcin w połowie grudnia?
 
zadzwoniłam do takiej restauracyjki osiedlowej z małą salką... 50 zł od osoby dorosłej i 25 zł dziecko...

dwudaniowy obiad a po obiedzie owoce, ciasto, kawa i herbata

czyli dokładnie to na czym mi zależy.... ekhm

chyba trzeba rezerwować bo chcę chrzciny w połowie grudnia zrobić... dziewczyny czy sa jakieś koscielne ekhm przeciwskazania do chrzcin w połowie grudnia?


no to ładnie. Chyba nie ma "przeciwwskazań" co do chrzcin w adwencie.:-)
ja chyba też chrzciny w okresie świątecznym zrobię.
 
Raczej nie ma mój brat jedno ze swoich dzieci chrzcił 1 grudnia i wtedy tez brali ślub takie 2 w 1 i nie było zadnych przeciwskazań:tak:

A ja myślę o chrzcinach w listopadzie bo chciałabym w grudniu na święta być z rodzinka w szczecinie:tak::-) bo uwielbiam święta w moim rodzinnym domku bo tu u teściów tak małoświatecznie jest- zobaczymy jak z urlopem męża będzie:-p

a co do samych chrzcin to ja robię w domku chociaż miejsca nie jest nie wiadomo ile ale ja lubię mieć gości w domku i gotować też lubię dla gości i mam nadzieję że mi się to uda, mam natomiast inne zmartwienie bo tu z wrocka nie będzie dużo ludu ale ze szczecina może być więcej... i gdzie ich położę spać:-p:-p:-p nie myślcie że zapraszać będziemy nie wiadomo ile twarzy ale ja mam 3 braci żonatych + ich dzieci + moi rodzice to już daje mi 13 osób no i nie wiem czy któraś z moich babć da rade przyjechać albo ktoś jeszcze?? więc tu mam zagwostkę:-p ale jakoś się poradzi:tak:
 
24 osoby dorosłe i 6cioro dzieci... razem 1350 zł... w domu nie ma szans na zrobienie przedstawienia dla tylu osób a nie mogę zaprosić mniej bo to tylko najbliższa rodzina....
cały koszt chrzcin... bo strój to chyba chrzestna kupuje a świece i inne duperelki ojciec chrzestny prawda? ja mam zamiar zrobić w połowie grudnia bo na święta to ja wigilii nie zamierzam robić... nie stać mnie na to... a nie ma opcji domowej bo nie zmieszczę tylu ludzi to raz, dwa nie mam tyle zastawy, trzy kto dla tylu osób ugotuje (ja nawet nie mam tak dużego garnka)...

wszyscy chcą przyjechać i poznać Zosię a z drugiego końca Polski mają się zjawić... wiec te chrzciny to taka mała konieczność w tym terminie... poza tym potem mi się skończy macierzyński więc nawet nie będe miała za co zrobić bo nie wiadomo co będzie po macierzyńskim:sorry: wiadomo, że aż tyle kaski nie zbiorę aby się całkiem zwróciło ale jak bym chciała kameralnie czyli moi rodzice i chrzestni to i tak bym musiała trochę wydać na taką imprezkę więc chyba na jedno wyjdzie...

no i mam dylemat czy P i jego rodziców zaprosić... P nie chciał chrzcin małej a zainteresowanie dzieckiem całej trójki pozostawia wiele do życzenia... wiecie jak jest:confused2: chyba poczekam i zobaczę czy w ogóle się zainteresują czy mała się urodziła i chyba od tego uzależnię swoją decyzję:sorry:
 
Ja chcę chrzciny zrobić 25 grudnia w Święta.:-):-):-) Tylko musze się za fotografem wcześniej rozejrzeć bo to chodliwy też ślubny termin. A imprezke zrobię u mnie w domu ,wyszło 20 osób na szczęście mam duży salon. Też mam zamiar jeśli ktoś się będzie w sprawie prezentu pytał to poprosić o pieniądze ,no ale zobaczymy:tak:
 
chyba trzeba rezerwować bo chcę chrzciny w połowie grudnia zrobić... dziewczyny czy sa jakieś koscielne ekhm przeciwskazania do chrzcin w połowie grudnia?

Zazwyczaj w kościołach mają z góry ustalone, np. że chrzciny są w każdą drugą niedzielę miesiąca, więc warto sprawdzić. Ale u nas nie ma problemu ochrzcić w inną niedzielę, ale wtedy nie ma takiej "pompy" tylko jest chrzest po mszy.

Ja myślałam o chrzcinach w drugi dzień świąt. Teściowie przyjadą tak czy tak, a ja uniknę dwóch odwiedzin pod rząd. Żarełko będzie, bo moja matula choć sama z tatą w domu to i tak gotuje na 15 osób, może się tanim kosztem obejdzie:happy:.
 
reklama
Ja nie piorę, wydaje mi się, że takie chronienie w 120% dziecka przed wszystkim co nie wyprane w proszku dziecięcym nie jst dobre...
Pytam bo ten wkład z wózka ma taki specyficzny zapach nowości- na razie go wietrzę i zobaczymy;-)

Ja na razie mam pozytywkę pszczółkę (w galerii brzuszków ją widać :tak:) i mam zamiar zrobić czarno - białe pasy (Kinguś ;-))
:-D:-D

Wózek prałam, bo mam używany. No, może nie tyle prałam, co odświeżyłam ;-)
Dzięki :tak:

Widzę dziewczyny że męczy was temat finansowy... Ja mam wózek używany, większość ciuszków, łóżeczko ale nie ubolewam nad tym jakoś tak po prostu jest i tyle uważam że to nic strasznego....
Ja też mam większość rzeczy po kimś, na początku to chciałam mieć wszystko nowe. Ale jak zobaczyłam ile rzeczy dostałam to już mi przeszło. Tylko wózek mam nowy od moich rodziców.

na początku miałam lekkiego kaca moralnego, że nie mogę zapewnić mojej córci wszystkiego "co najlepsze"... okazał się, że można kupować tak samo dobre za kilkakrotnie mniejsze pieniądze...
Dokładnie.


I jak rodzice chrzestni i dziadkowie zapytają nas co dla małej w prezencie na chrzciny to nie będę miała problemu powiedzieć że chcemy kasę. Bo dla mnie to lepsze i wykorzystam właśnie na szczepienia (+becikowe) niż najładniejsze zabawki czy złote łańcuszki..
Dobry pomysł.

zadzwoniłam do takiej restauracyjki osiedlowej z małą salką... 50 zł od osoby dorosłej i 25 zł dziecko...

dwudaniowy obiad a po obiedzie owoce, ciasto, kawa i herbata
Super:-):-)

no i mam dylemat czy P i jego rodziców zaprosić... P nie chciał chrzcin małej a zainteresowanie dzieckiem całej trójki pozostawia wiele do życzenia... wiecie jak jest:confused2: chyba poczekam i zobaczę czy w ogóle się zainteresują czy mała się urodziła i chyba od tego uzależnię swoją decyzję:sorry:
To chyba będzie najlepsze rozwiązanie, jak nie będą się mała interesować to niech ich pies trącał.

Ja chcę chrzciny zrobić 25 grudnia w Święta.:-):-)
Super data. My to pewnie chrzciny gdzieś kwiecień/maj będziemy robić.
 
Do góry