reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka dla naszych maluszków

reklama
o rany co to za pozycja, w nogach łożka...a jak dziecię większe??
ja nie podkładałam nic pod głowę, żadnych książek telefonicznych, gazet itd.. Kładłam młodą na boku, raz jednym, raz drugim, szybko zaczęła się obracać, całkiem też lubiała na brzuszku.

dostałam wczoraj od kuzynów z UK cały wór ciuchów. Nie mam pojęcia kiedy młoda te wszystkie szmaty oblata.:szok:

Abeja mojego kładłam tak samo jak ty, po kazdym karmieniu na drugi boczek.
Ja z kolei nie wyobrazam sobie klasc malego na wznak, bardzo czesto mu sie ulewalo i pewno bz sie udusil gdyby tak lezal.
Damianek do tej pory spi praktyzcnie bez poduszki tzlko na jasiu i nie lubi jak ma wysoko.
 
wiec tak jak pisalam co kraj to obyczaj i co polozna to inny obyczaj:-)u nas sa bardzo wrazliwi na punkcie smierci lozeczkowej i stad takie wydziwiania jak dzidzia ma lezec:tak:
Sen pod kontrolą - bezpieczeństwo dziecka, dziecko, - W domu - Bezpieczeństwo - dlarodzinki.pl
http://www.we-dwoje.pl/ukladanie;dziecka;do;snu,artykul,3326.html
moze komus sie przyda ta wiedza ale i tak kazdy zrobi jak uwaza.ja sie raz zapomnielam i mala spala na boczku jak polozna przyszla z wizyta-dostalam reprymende ze tak dzidzia spac nie powinna:zawstydzona/y:na boczku klade ja za dnia jak mam ja na oku w nocy spi na pleckach tylko glowe jej na boczki obracamy.a materacyk sie unosi jak dzidzia ulewa(nie tylko jak ma katar:tak:)zeby bylo mniejsze ryzyko zadlawienia...chociarz i w tym zagadnieniu niemiecka polozna kolezance powiedziala ze dziecko nie moze sie zadlawic i ze to jakis polski wymysl:confused::szok:
 
To ja zadam kłam, jeśli chodzi o spanie na brzuszku. Noworodki potrafią same unieść główkę. Jeśli jest im niewygodnie same obracają ją w tę stronę, w którą im lepiej. Nie dość tego. Jak leżą na brzuszku, to paradoksalnie lepiej im się oddycha. Dopiero po miesiącu-dwóch zapominają jak ją podnieść. Jak Alex leżał w inkubatorze i ulewał (nie umiał za bardzo jeszcze normalnie jeść), to był kładziony na boku (na brzuszku było mu jakoś niewygodnie, ale głowę podnosił sam).
 
Dziewczyny to ja potwierdze słowa azorka... Kuba spał w nogach łóżeczka, tak, ze jego nóżki dotykały boku łóżeczka (jak się młode urodzi to tez tak bedzie spało, wkleję Wam zdjęcie to zobaczycie)... to jest o tyle bezpieczne, że dziecko nie zsunie się np pod kocyk... i na pewno nie wolno do spania kłaść dziecka na brzuszku... na boku (raz na jednym raz na drugim)kładłam go po jedzeniu, a potem na płasko, ale materacyk był lekko pochylony...

Gemelo no właśnie sama napisałas , ze zapominają i to potem staje się niebezpieczne... po co ryzykować, skoro można położyc inaczej? a na brzuszku żeby sobie ćwiczyły to można kłaść po kąpieli czy w ciągu dnia, kiedy mamy dzieci na oku...
 
Ostatnia edycja:
Ja czytałam, że pod nogi łóżeczka coś się podkłada, jak dzidź ma katarek, żeby mu ulżyć. Abejka mam rację???
No, ja też tak słyszałam, żeby łatwiej było dziecku odkrztusić wydzielinę...:tak:
M się śmieje że całkiem mi odbiło bo wczoraj cały dzień po 5 razy przeglądałam wszystkie ubranka. I dlatego nie miałam czasu żeby zajrzeć na bb:-D:-D:-D. I jest zazdrosny, że jego ubrań z taką chęcią nie piorę:-D:-D:-D
Bo pranie smrodliwych skarpetek to nie to samo!!! :-D:-D:-D
To ja zadam kłam, jeśli chodzi o spanie na brzuszku. Noworodki potrafią same unieść główkę. Jeśli jest im niewygodnie same obracają ją w tę stronę, w którą im lepiej. Nie dość tego. Jak leżą na brzuszku, to paradoksalnie lepiej im się oddycha. Dopiero po miesiącu-dwóch zapominają jak ją podnieść. Jak Alex leżał w inkubatorze i ulewał (nie umiał za bardzo jeszcze normalnie jeść), to był kładziony na boku (na brzuszku było mu jakoś niewygodnie, ale głowę podnosił sam).
No i to jest także opinia moich położnych ze SR :tak::-D
 
Moja polozna to powiedziala mi madre zdanie...ze mam w kat rzucic wszystkie ksiazki i rady innych i zdac sie na wlasny instynkt:tak: i chyba miala racje...kiedys w czasach kamieniolomow kobiety tez rodzily i wychowywaly dzieci i kladly je na boczku,na wznak czy jeszcze inaczej..i co?? nie bylo neta,ksiazek i tych naszych niepewnosci,czy tak dobrze,czy moze tak lepiej.Moja w nocy spi na brzuszku..i tak jej chyba najwygodniej,bo w tej pozycji przespi najwiecej.A w ciagu dnia klade ja roznie.Jak nie odbije po jedzeniu to na boczku.I jest dobrze.;-)
 
moja polozna to powiedziala mi madre zdanie...ze mam w kat rzucic wszystkie ksiazki i rady innych i zdac sie na wlasny instynkt:tak: I chyba miala racje...kiedys w czasach kamieniolomow kobiety tez rodzily i wychowywaly dzieci i kladly je na boczku,na wznak czy jeszcze inaczej..i co?? Nie bylo neta,ksiazek i tych naszych niepewnosci,czy tak dobrze,czy moze tak lepiej.moja w nocy spi na brzuszku..i tak jej chyba najwygodniej,bo w tej pozycji przespi najwiecej.a w ciagu dnia klade ja roznie.jak nie odbije po jedzeniu to na boczku.i jest dobrze.;-)

podpisuję się pod tym obydwiema ręcami:-d:-d:-d
 
reklama
Do góry