reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka dla naszych maluszków

boozqowa najlepiej dowiedz się jaki jest wymóg w sprawie fotelików w szpitalu w którym będziesz rodzić, bo w tym co ja rodziłam 4 lata temu, to bez fotelika nie wypuścili ze szpitala. Położne sprawdzały i pytały, było napisane, że trzeba na przyjazd z fotelikiem być.
A nie masz w razie czego od kogo pożyczyć używanego chociaż na ten jeden przejazd? Jeśli będziesz jechać samochodem, to używany fotelik będzie bezpieczniejszy dla noworodka niż przewóz w gondoli.
trochę to głupota bo są tacy ludzie co samochodów nie mają to po co im fotelik !ja 4lata temu normalnie w rożku zabierałam do domu !oczywiście teraz zakupiłam bo mam ale jak bym nie miała samochodu to bym tak samo zabrała dziecko co 4lata temu
 
reklama
powiedzcie czy to jest stabilne?? Bo nie ukrywam że by się taki stelaż przydał bo wanienki niebardzo mam gdzie postawić.

baaaaardzo stabilne... sama byłam zaskoczona:tak:

Izaa my na pralce urządzimy kącik do wycierania i ubierania po kąpieli, za pierwszym razem tak robiliśmy i super się sprawdziło :cool2:. Specjalnie kupiliśmy pralkę o szerokości 60cm, wcześniej planowaliśmy, że następna pralka będzie węższa, żeby zwiększyć przestrzeń łazienki ale w końcu okazało się, że pralka popsuła nam się akurat teraz więc kupiliśmy szerszą, żeby mieć stabilniejszą ubieralnię :-).

patrzcie ile zastosowań ma pralka:-p u mojej mamy jest zabudowana pralka w kuchni a wanna stoi na hmmm... nogach z cegieł (nie jest na stałe zamontowana bo ma tam stać prysznic ) więc stelaż bardzo mi się przyda mimo wszystko...

Zaznaczam, że ten wózio miał pozytywną opinię naszej Catedry :-D

Zaznaczam, że ten wózio miał pozytywną opinię naszej Catedry :-D


Catedra to taki nasz Instytut Matki I Dziecka :-)

cieszę się,że masz już wózek[/QUOTE]

dziewuchy zawstydzacie mnie:zawstydzona/y::sorry: :happy:
 
Co do fotelika, może to i głupota, jak ktoś nie ma samochodu. ale przecież na piechotę dziecka nie zabieramy, więc nawet w taxi czy w samochodzie znajomych będzie bezpieczniej w foteliku. Lepiej nie ryzykować. Poza tym, jakby była kontrola drogowa to niezły mandat byłby:-D. Ja anie ma samochodu, ale fotelik mamy. W Polsce samochód mamy do dyspozycji, więc nawet z lotniska (mamy jakieś 70 km) nie wyobrażam sobie jazdy bez fotelika, do mojej mamy tez raczej samochodem będziemy jechać, więc bez fotelika ani rusz. Nawet jak samochód nie nasz... U nas fotelik jest na liście rzeczy na dzień wyjścia
 
Co do fotelika, może to i głupota, jak ktoś nie ma samochodu. ale przecież na piechotę dziecka nie zabieramy, więc nawet w taxi czy w samochodzie znajomych będzie bezpieczniej w foteliku. Lepiej nie ryzykować. Poza tym, jakby była kontrola drogowa to niezły mandat byłby:-D. Ja anie ma samochodu, ale fotelik mamy. W Polsce samochód mamy do dyspozycji, więc nawet z lotniska (mamy jakieś 70 km) nie wyobrażam sobie jazdy bez fotelika, do mojej mamy tez raczej samochodem będziemy jechać, więc bez fotelika ani rusz. Nawet jak samochód nie nasz... U nas fotelik jest na liście rzeczy na dzień wyjścia


dobrze mówisz
 
asienka to samo chciałam napisać, nawet jak nie ma się samochodu to są sytuacje, kiedy fotelik jest potrzebny. Jest wymóg wożenia dziecka w foteliku, więc nie ma znaczenia, czy będziemy to robić w naszym samochodzie czy czyimś.
Po za tym te foteliki wymyślono nie dla widzi misię władz tylko dla bezpieczeństwa naszych maluszków.
 
AutoViewer
Przed chwilą znalezione w necie. Do kogo mam złożyć zażalenie z powodu braku talentu? :-D Kurcze, ale mi się podoba ten pokoik ;-)

Wszystkie Wasze kąciki- cudeńka ;-)

Ja miałam wymalowany pokuj właśnie kubusie, prosiaczki, i inne cuda kiedy miałam naście lat.....Mama sie potem denerwowała bo przy remoncie nie chciały zejść ze ścian te malowidła moje......:laugh2:

Dziś zaczynam 38 tydzień :)
 
Ja miałam wymalowany pokuj właśnie kubusie, prosiaczki, i inne cuda kiedy miałam naście lat.....Mama sie potem denerwowała bo przy remoncie nie chciały zejść ze ścian te malowidła moje......:laugh2:

Dziś zaczynam 38 tydzień :)

No, teraz już możesz rodzić:-). A tak źle się u Ciebie zapowiadało. Dobrze, że Igorek postanowił jeszcze trochę poczekać:-)
 
reklama
a ja zrobiłam dziś na allegro zakupy za dwiesta... same kosmetyki Bubchena... wyszło sporo ale kupiłam na zapas no i od razu dla dwóch lasek, coby starszak nie była zazdrosna :-) a za chwilę jade do pepco a cooooooo :-)
 
Do góry