Mi butelki były potrzebne dopiero jak skończyłam karmić, no jedna tak jak Jagodzie przy odciąganiu mleka laktatorem. Jak karmiłam to żadnych herbatek dzecku nie podawałam tylko pierś.
Dodałabym do tej listy wodę morską jest duży wybór w aptece w różnych cenach ale najlepiej wybrać taki, który nie musi być w pionie żeby zaaplikować do noska. Dla mnie niezastapiona, nic innego na katarek nie pomagało no i łatwiej można było oczyścić nosek wtedy nawet zwykłą gruszką nie było problemu.
Kaftaników dla dziecka nie będę wogóle kupować tylko body.
Co do pieluch to ja też nie używałam flanelowych tylko tetrowych ale myślę, że jak dziecko jest na jednorazowych to 20 tetrowych w zupełności wystarczy.
Laktator jak dla mnie niezbędny, musiałam sobie zwiększać laktację bo miałam mało pokarmu i po każdym karmieniu opróżniałam sobie pierś laktatorem. Tak jak Jagoda miałam Avent isis i byłam bardzo zadowolona.
Miłam jeden kocyk i w zupełności starczał i też Damianek do tej pory z nim śpi. Acha miałam też drugi cieniutki polarowy, podkładałam go na spód wózka. Posciel do wózka jak dla mnie nieprzydatna w zupełności starczy kocyk i spiworek na nóżki.
Śpiworka do spania nie miała ale słyszałam dużo dobrego i teraz chyba kupię.
Ceratki do łóżeczka wogóle nie używałam, nawet przy odpieluchowaniu sie nie przydała. Mam bardzo pojętnego synka i tylko raz mi się zmoczył do łózka.:-)
I to tyle co narazie pamiętam.
Dodałabym do tej listy wodę morską jest duży wybór w aptece w różnych cenach ale najlepiej wybrać taki, który nie musi być w pionie żeby zaaplikować do noska. Dla mnie niezastapiona, nic innego na katarek nie pomagało no i łatwiej można było oczyścić nosek wtedy nawet zwykłą gruszką nie było problemu.
Kaftaników dla dziecka nie będę wogóle kupować tylko body.
Co do pieluch to ja też nie używałam flanelowych tylko tetrowych ale myślę, że jak dziecko jest na jednorazowych to 20 tetrowych w zupełności wystarczy.
Laktator jak dla mnie niezbędny, musiałam sobie zwiększać laktację bo miałam mało pokarmu i po każdym karmieniu opróżniałam sobie pierś laktatorem. Tak jak Jagoda miałam Avent isis i byłam bardzo zadowolona.
Miłam jeden kocyk i w zupełności starczał i też Damianek do tej pory z nim śpi. Acha miałam też drugi cieniutki polarowy, podkładałam go na spód wózka. Posciel do wózka jak dla mnie nieprzydatna w zupełności starczy kocyk i spiworek na nóżki.
Śpiworka do spania nie miała ale słyszałam dużo dobrego i teraz chyba kupię.
Ceratki do łóżeczka wogóle nie używałam, nawet przy odpieluchowaniu sie nie przydała. Mam bardzo pojętnego synka i tylko raz mi się zmoczył do łózka.:-)
