Karina/Sara
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 27 Kwiecień 2008
- Postów
- 65
Ja jestem za pozostawieniem wątku!!!
W moim przypadku w szpitalu dawali podkłady ale z wigliny i były nie wygodne lepiej mieć swoje a co do majtek to absolutnie nie kazali ale i tak dziewczyny nosiły bo wygodniej z majtkami:-), zdejmowało sie na obchód lekarzy.Koszule można prosić szpitalne ale są bardzo krótkie, lepiej swoje, w szpitalach jest bardzo gorąco wiec szlafrok odpada gruby bo wcale sie nie przyda.Przydają sie wkładki laktacyjne i więcej niż jeden stanik.W moim przypadku przydały sie nakładki sylikonowe na sutki bo moje dziecko poraniło mi sutki.Co do ubranek dla dziecka nic sie nie przydało bo dali szpitalne koszulki i tylko w tym dzieci leżały owinięte w rożek, pampersy tez dawali trzebabylo mieć tylko chusteczki nawilżane do pupy.
W moim przypadku w szpitalu dawali podkłady ale z wigliny i były nie wygodne lepiej mieć swoje a co do majtek to absolutnie nie kazali ale i tak dziewczyny nosiły bo wygodniej z majtkami:-), zdejmowało sie na obchód lekarzy.Koszule można prosić szpitalne ale są bardzo krótkie, lepiej swoje, w szpitalach jest bardzo gorąco wiec szlafrok odpada gruby bo wcale sie nie przyda.Przydają sie wkładki laktacyjne i więcej niż jeden stanik.W moim przypadku przydały sie nakładki sylikonowe na sutki bo moje dziecko poraniło mi sutki.Co do ubranek dla dziecka nic sie nie przydało bo dali szpitalne koszulki i tylko w tym dzieci leżały owinięte w rożek, pampersy tez dawali trzebabylo mieć tylko chusteczki nawilżane do pupy.