reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • 15.04.2025 o 12:00 zapraszamy Cię serdecznie na live, który poprowadzi psycholożka i psychoterapeutka Agnieszka Dąbrowska (@zdrowo_i_purpurowo), a jej gościnią będzie Anna Ślusarczyk (@kawa_z_uwaznoscia) – dziennikarka, psycholożka zdrowia i jakości życia, trenerka umiejętności DBT, liderka Family Connections i redaktorka naczelna portalu @babyboom_pl. Porozmawiamy o tym: czym tak naprawdę jest uważność w codziennym życiu mamy, jak wspierać dziecko swoją obecnością, nie tylko działaniem, jak zatrzymać się choć na chwilę, nawet jeśli wszystko dookoła pędzi, i dlaczego uważność może być jednym z najpiękniejszych prezentów, jakie dajemy dziecku i sobie. To będzie ciepła, wspierająca rozmowa – bez oceniania, za to z dużą dawką otwartości i akceptacji. Zrób sobie kubek herbaty, usiądź wygodnie i bądź z nami 💛 Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Torba do szpitala

reklama
Witajcie,

Ja rodziłam w kwietniu 2014 i listopadzie 2015. Z mojego doświadczenia (i obserwacji znajomych) warto podzielić sobie bagaż na dwie części: 1. rzeczy potrzebne w trakcie porodu i zaraz po porodzie, 2. cała reszta. Jeżeli przyjeżdżacie do szpitala autem, warto zostawić 2. paczkę w bagażniku. Jeżeli innym środkiem transportu, też warto mieć 2. pakunki. Jeden niech będzie pod ręką, spakowany tak, żeby wszystko po kolei wyciągać, drugi niech spokojnie czeka "w kąciku". Lepiej nie wkładać wszystkiego do jednego bagażu, bo szybko zrobi się bałagan.
Przy drugim porodzie było tak: mała torba na poród + plastikowy kosz (taka składana skrzynka) z resztą rzeczy w samochodzie. Po porodzie mąż mi przyniósł co trzeba, zabrał niepotrzebne rzeczy i nadal miałam jedną małą paczkę. :) (Jak leżałam z córką po pierwszym porodzie, nie zapomnę jak się przejęłam gdy położna - jedna z tych niemiłych - zwróciła mi uwagę na bałagan. Fakt, że miałam sporo rzeczy, ale bez przesady. A przejęłam się pewnie przez babyblueasa.) ;)

Może zainteresuje Was rozwiązanie, które przygotowałam. Proponuję gotowe zestawy wyprawkowe do szpitala. Mam także bloga z poradami jak się spakować. :) Wszystkie informacje znajdziecie na stronie mój nick .pl Nie chcę spamować forum reklamami.

Chętnie też odpwiem na Wasze pytania.

Pozdrawiam
 
Do góry