reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o pielęgnacji i zdrowiu naszych maluszków:)))

Absolutnie nie za ciepło, biorąc pod uwagę, że Zuzka jest strasznym zmarzlakiem, po mamusi z resztą. Przecież to logiczne, że nie chce przegrzewać dziecka i zauważyłabym gdyby było jej za ciepło.

no własnie,moja tez jest zmarzlakiem.synka ubierałam troszke lżej,a teraz widzę,że mała lubi ciepełko.Jak jej za zimno ,to ma czkawke.

u nas ewidentnie(mamy 11 tydzień)
k-r-y-z-y-s
12 tygodni

"Jak wczesniej mozesz zauwazyc, ze dziecko jest bardziej krzykliwe, marudne, spi i je gorzej lub jest cichsze niz przedtem
W wieku 12 tygodni dziecko wkracza w swiat zniuansowany: dziecko uczy sie rozumiec delikatne róznice i zachowywac sie zróznicowanie. Moze np slyszec róznice w tonie glosu, zauwazac jak zmienia sie swiatlo w pokoju, kiedy slonce skryje sie za chmure. Zauwazysz, ze ruchy dziecka sa bardziej miekkie kiedy wyciaga raczki, by cos schwycic lub gdy odwraca glowe sledzac jakis ruch.


Nowe umiejetnosci:
Potrafi skoordynowac ruchy oczu i glowy sledzac ruch
Podnosci sie do pozycji siedzacej trzymajac sie Twoich dloni
Odpycha sie obiema nózkami lezac w foteliku lub na kocu
Lapie przedmioty obiema raczkami
Wklada wszystko do buzi
Oglada i bawi sie raczkami
Zauwaza, ze moze piszczec i zmienia ton glosu
Robi bable ze sliny
Wyraznie daje do zrozumienia, ze jest znudzone gdy np zbyt dlugo patrzy na ta sama zabawke"
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wczoraj Edytka zaśmiała sie pierwszy raz z "głosem"... taki chichot i to na widok rączki prababci... super to było:))))))))))
Rozalko moja ma 8 tyg a robi wszystko co opisane w kryzysie 12 tyg. Lekarz stwierdził, że ona to jakby miesiąc dłużej pochodziła w brzuchu-taki ma rozwój...
 
Ciamajdko każde dziecko to indywiduum, Twoje jak widać szybko dąży do rozwoju i super.

A jak myślicie czy warto i czy w ogóle można zaszczepić nasze dzieciaczki na grypę?
 
Z tego co wiem, to dzieciaczki można zaszczepić dopiero po 6 miesiącu, podobno najlepiej szczepić we wrześniu, czy warto?, hmm to groźna choroba i ma różne powikłania, ale myślę że to sprawa indywidualna gdyż każde dizecko zareaguje inaczej na taką szczepionkę, np moja młodsza siostra jak była szczepiona to mineły trzy dni od szczepienia i była chora oczywiście na grypę...
 
A czy Wasze dzieci chwytają juz zabawki ręczkami? Bo Marcinek nic nie chwyta, i nawet nie zauważa, że ma rączki. A zabawki go wogóle nie interesują. Troche sie tym martwię :/ Ale on jest wcześniakiem więc może wszystko z czasem. Ale rączki też pcha do buzi i sie ślini
 
Moj w domu ubrany jest w body z krotkim rekawem i pajaca. CZasme zaloze mu skarpetki, ale tyko gdy i mi, mimo dresow jest zimno.

Na zewnatrz ubieram go w to co w domu plus jakis polarkowy/welurowy pajac, ew. spodenki, skarpetki i sweterek i spiwoprek, niestety juz zimowy, bo z lzejszych rzeczy powyrastal. Wczoraj dla przykladu byl ubrany w pajac zwykly, spodnie jeansowe, troszke ocieplane) skarpety, bluzka z dlugim rekawem i na to koszula, ktorej nie zapinalam. Takiego wpakowalam do wozka, ale kocem juz nie przykrywalam, tylko oslona od wiatru. Moj z tych cieplolubnych, po mamuci. :p

Szczepieniom na grype mowie "nie", bo nie wiadomo, czy akurat ten szczep, ktory jest nam dawany akurat obecnie powoduje grupe, czy to ten z poprzedniego sezonu, ktorego juz np. mielismy.

Odnosnie smiechu, to moj juz tez swiergocze podczas usmiechania sie. No i fajnie wyglada, gdy odpowiada usmiechem na sumiech, co robi juz od kilku dni. :) Aaaa, no i podnosi juz glowke razem z klatka piersiowa, gdy polozy sie go na brzuszku. :)
 
Ala - nie przejmuj sie kochana. kazdy z dzieciaczkow rozwija sie po swojemu. jeszcze bedziesz miala dosc chwytania przez niego wszystkiego :)
nasz raczkami jest zainteresowany juz jakis czas. zabawki zauwaza i sledzi wzrokiem juz dlugo, a lapac zaczal kilka dni temu.
nauczylam go tez fajnej zabawy, przy ktorej bardzo glosno sie smieje :) - powtarza po mnie uuuuuuuuuuuuuuuu albo oooooooooooo - uwielbiam sie z nim tak bawic.
co do podnoszenia sie lezac na brzuszku, juz nie widze aby lewa strona byla mocniejsza. bardzo mnie to cieszy :)
 
Moja śmieje sie w głos,chwyta zabawki tak delikatnie,pcha rączki do buzi,podnosi główke,ale klatki jeszcze nie.:-)
 
Gabryś krzyczy podczas śmiechu i czasami się tak śmiesznie zapowietrza, jakby się dziwił :p Ale jeszcze nie chichocze. Uśmiecha się praktycznie do każdego, a szczególnie do kogoś obcego :p
Gaduła z niego jest straszna. Codziennie wydaje z siebie jakiś nowy dźwięk, jest "eh", "aaaa", "gu", a nawet "ej". Staramy się dużo do niego mówić i wtedy jakby próbował też coś zagadać.
Z chwytaniem to u nas tak średnio. Wpycha rączki do buzi, czasami coś złapie ale bardziej przez przypadek, chociaż smok jak mu się wysunie to czasami dopycha go piąstką z powrotem. Jak leży na matce to wywija rączkami przed sobą, czasami potrąci wiszącą zabawkę, ale też chyba nie do końca umyślnie :p Na wszystko przyjdzie pora ;)
Najlepiej wychodzi mu podnoszenie główki i klatki piersiowej. Podpiera się na przedramionach. Jak nie jest bardzo zmęczony i ma więcej siły to potrafi przekulnać się z brzuszka na boczek balansujac główkę i potem odpychając się nóżkami na plecki.

Pomyślcie, że jeszcze dwa, trzy miesiące temu nasze dzieciaczki siedziały w brzuchu i jedynym kontaktem były kopniaki. A teraz śmieją się, głużą i unoszą łepek :) Magia!
 
reklama
Moj tez fajnie gluzy od dluzszego czasu, Czasem zdarzy mu sie powiedziej "ajo" lub "ała" ;) dzia, moj tez podpiera sie na przedramionach i tak podnosi klatke pirsiowa. :) Raczki pcha namietnie do buzki, ale z chwytaniem to u nas daleka droga. ;) Ale fajnie byl zdziwiony, gdy lezal w lozeczku, patrzyl sie na karuzele krecaca sie a ja bralam jego lapke i zaczepialam ta lapka jedna z zabawek, tak, ze ta sie poruszyla. :) No i my tez staramy sie do niego duzo moiwc, a ja jeszcze go dodatkowo przedrzezniam powtarzajac dzwieki, ktore on wydaje. ;)
Andzia, masz racje. To co sie dzieje z dzieciaczkami to prawdziwa magia. :)

A jak wieczorem po kapieli smaruje go oliwka i biore jego stopki to z wielkim rozrzewnieniem, sentymentem i namietnoscia caluje jego pietki... :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry