reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o pielęgnacji i zdrowiu naszych maluszków:)))

Absolutnie nie za ciepło, biorąc pod uwagę, że Zuzka jest strasznym zmarzlakiem, po mamusi z resztą. Przecież to logiczne, że nie chce przegrzewać dziecka i zauważyłabym gdyby było jej za ciepło.

no własnie,moja tez jest zmarzlakiem.synka ubierałam troszke lżej,a teraz widzę,że mała lubi ciepełko.Jak jej za zimno ,to ma czkawke.

u nas ewidentnie(mamy 11 tydzień)
k-r-y-z-y-s
12 tygodni

"Jak wczesniej mozesz zauwazyc, ze dziecko jest bardziej krzykliwe, marudne, spi i je gorzej lub jest cichsze niz przedtem
W wieku 12 tygodni dziecko wkracza w swiat zniuansowany: dziecko uczy sie rozumiec delikatne róznice i zachowywac sie zróznicowanie. Moze np slyszec róznice w tonie glosu, zauwazac jak zmienia sie swiatlo w pokoju, kiedy slonce skryje sie za chmure. Zauwazysz, ze ruchy dziecka sa bardziej miekkie kiedy wyciaga raczki, by cos schwycic lub gdy odwraca glowe sledzac jakis ruch.


Nowe umiejetnosci:
Potrafi skoordynowac ruchy oczu i glowy sledzac ruch
Podnosci sie do pozycji siedzacej trzymajac sie Twoich dloni
Odpycha sie obiema nózkami lezac w foteliku lub na kocu
Lapie przedmioty obiema raczkami
Wklada wszystko do buzi
Oglada i bawi sie raczkami
Zauwaza, ze moze piszczec i zmienia ton glosu
Robi bable ze sliny
Wyraznie daje do zrozumienia, ze jest znudzone gdy np zbyt dlugo patrzy na ta sama zabawke"
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wczoraj Edytka zaśmiała sie pierwszy raz z "głosem"... taki chichot i to na widok rączki prababci... super to było:))))))))))
Rozalko moja ma 8 tyg a robi wszystko co opisane w kryzysie 12 tyg. Lekarz stwierdził, że ona to jakby miesiąc dłużej pochodziła w brzuchu-taki ma rozwój...
 
Ciamajdko każde dziecko to indywiduum, Twoje jak widać szybko dąży do rozwoju i super.

A jak myślicie czy warto i czy w ogóle można zaszczepić nasze dzieciaczki na grypę?
 
Z tego co wiem, to dzieciaczki można zaszczepić dopiero po 6 miesiącu, podobno najlepiej szczepić we wrześniu, czy warto?, hmm to groźna choroba i ma różne powikłania, ale myślę że to sprawa indywidualna gdyż każde dizecko zareaguje inaczej na taką szczepionkę, np moja młodsza siostra jak była szczepiona to mineły trzy dni od szczepienia i była chora oczywiście na grypę...
 
A czy Wasze dzieci chwytają juz zabawki ręczkami? Bo Marcinek nic nie chwyta, i nawet nie zauważa, że ma rączki. A zabawki go wogóle nie interesują. Troche sie tym martwię :/ Ale on jest wcześniakiem więc może wszystko z czasem. Ale rączki też pcha do buzi i sie ślini
 
Moj w domu ubrany jest w body z krotkim rekawem i pajaca. CZasme zaloze mu skarpetki, ale tyko gdy i mi, mimo dresow jest zimno.

Na zewnatrz ubieram go w to co w domu plus jakis polarkowy/welurowy pajac, ew. spodenki, skarpetki i sweterek i spiwoprek, niestety juz zimowy, bo z lzejszych rzeczy powyrastal. Wczoraj dla przykladu byl ubrany w pajac zwykly, spodnie jeansowe, troszke ocieplane) skarpety, bluzka z dlugim rekawem i na to koszula, ktorej nie zapinalam. Takiego wpakowalam do wozka, ale kocem juz nie przykrywalam, tylko oslona od wiatru. Moj z tych cieplolubnych, po mamuci. :p

Szczepieniom na grype mowie "nie", bo nie wiadomo, czy akurat ten szczep, ktory jest nam dawany akurat obecnie powoduje grupe, czy to ten z poprzedniego sezonu, ktorego juz np. mielismy.

Odnosnie smiechu, to moj juz tez swiergocze podczas usmiechania sie. No i fajnie wyglada, gdy odpowiada usmiechem na sumiech, co robi juz od kilku dni. :) Aaaa, no i podnosi juz glowke razem z klatka piersiowa, gdy polozy sie go na brzuszku. :)
 
Ala - nie przejmuj sie kochana. kazdy z dzieciaczkow rozwija sie po swojemu. jeszcze bedziesz miala dosc chwytania przez niego wszystkiego :)
nasz raczkami jest zainteresowany juz jakis czas. zabawki zauwaza i sledzi wzrokiem juz dlugo, a lapac zaczal kilka dni temu.
nauczylam go tez fajnej zabawy, przy ktorej bardzo glosno sie smieje :) - powtarza po mnie uuuuuuuuuuuuuuuu albo oooooooooooo - uwielbiam sie z nim tak bawic.
co do podnoszenia sie lezac na brzuszku, juz nie widze aby lewa strona byla mocniejsza. bardzo mnie to cieszy :)
 
Moja śmieje sie w głos,chwyta zabawki tak delikatnie,pcha rączki do buzi,podnosi główke,ale klatki jeszcze nie.:-)
 
Gabryś krzyczy podczas śmiechu i czasami się tak śmiesznie zapowietrza, jakby się dziwił :p Ale jeszcze nie chichocze. Uśmiecha się praktycznie do każdego, a szczególnie do kogoś obcego :p
Gaduła z niego jest straszna. Codziennie wydaje z siebie jakiś nowy dźwięk, jest "eh", "aaaa", "gu", a nawet "ej". Staramy się dużo do niego mówić i wtedy jakby próbował też coś zagadać.
Z chwytaniem to u nas tak średnio. Wpycha rączki do buzi, czasami coś złapie ale bardziej przez przypadek, chociaż smok jak mu się wysunie to czasami dopycha go piąstką z powrotem. Jak leży na matce to wywija rączkami przed sobą, czasami potrąci wiszącą zabawkę, ale też chyba nie do końca umyślnie :p Na wszystko przyjdzie pora ;)
Najlepiej wychodzi mu podnoszenie główki i klatki piersiowej. Podpiera się na przedramionach. Jak nie jest bardzo zmęczony i ma więcej siły to potrafi przekulnać się z brzuszka na boczek balansujac główkę i potem odpychając się nóżkami na plecki.

Pomyślcie, że jeszcze dwa, trzy miesiące temu nasze dzieciaczki siedziały w brzuchu i jedynym kontaktem były kopniaki. A teraz śmieją się, głużą i unoszą łepek :) Magia!
 
reklama
Moj tez fajnie gluzy od dluzszego czasu, Czasem zdarzy mu sie powiedziej "ajo" lub "ała" ;) dzia, moj tez podpiera sie na przedramionach i tak podnosi klatke pirsiowa. :) Raczki pcha namietnie do buzki, ale z chwytaniem to u nas daleka droga. ;) Ale fajnie byl zdziwiony, gdy lezal w lozeczku, patrzyl sie na karuzele krecaca sie a ja bralam jego lapke i zaczepialam ta lapka jedna z zabawek, tak, ze ta sie poruszyla. :) No i my tez staramy sie do niego duzo moiwc, a ja jeszcze go dodatkowo przedrzezniam powtarzajac dzwieki, ktore on wydaje. ;)
Andzia, masz racje. To co sie dzieje z dzieciaczkami to prawdziwa magia. :)

A jak wieczorem po kapieli smaruje go oliwka i biore jego stopki to z wielkim rozrzewnieniem, sentymentem i namietnoscia caluje jego pietki... :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry