reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

reklama
Dla mnie to najgorsze co może być to łapanie moczu. Te 5 godz bez siku to jakaś katastrofa

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
No u mnie to zawsze jak muszę złapać to problem, a jak nie to się zdarza ze w nocy nie wstaje.
Miałam w poniedziałek jechać na morfo i ten mocz zrobić, ale zapomniałam i buraki w niedzielę jadłam.
To jutro mam te badania zrobić bo już za jednym zamachem wszystko. Ewentualnie jeszcze czwartek mi zostaje, ale we wtorki i czwartki jest dużo ludzi bo robią takie specjalistyczne badania...
 
Ja jeszcze w życiu tego nie piłam... dobrze, że w apogeum mdłości nie musiałam tego robić.
Anka trzymam za ciebie kciuki :) i za glukozę
 
Witam Was, Kochane Dziewczyny!;**
Mam nadzieje, ze jeszcze troszke mnie pamietacie. Z gory przepraszam, ze zniknelam bez slowa, i ze Was nie czytalam - wiec kompletnie nie wiem co u Was. Mam tylko nadzieje, ze Wasze dzieciaczki sa duze, zdrowiutkie i szczesliwe, a wszystkie nowe ciaze rozwijaja sie prawidlowo. Bede wdzieczna za jakis skrot od myslnikow wszelkich nowosci i nowin, urodzin, wag, ciaz
Co u mnie.. Nie chce Was jeczeniem zawalac, ale za kolorowo nie jest. W ciazy nie bylam, nie jestem. Utrata pracy, brak ciazy, tycie, wszelkie inne nieszczescia spowodowaly... Nie wiem czy depresje. W kazdym razie psycholog okazal sie niezbedny. Zaniedbalam wszystko. Karaskam sie, jest dobrze, ale szalu nie ma. W kazdym razie pracuje z dziecmi i to jest radosc mego zycia - praca z maluchami! Lekarstwo i zarobek w jednym.
W zasadzie tyle u mnie, mowcie co u Was;**
 
U mnie wiesz ze snapa. Trzymam za Ciebie mocno kciuki, bardzo :*

atdctrd8ammce1aq.png
 
Anulka kochana. Super, że się odezwałaś. Jasne że Cię pamiętamy. Zastanawiałyśmy się co u Ciebie. Jak książka ?
Powodzenia we wszystkich sferach życia :)
Ja też Ci się chwaliłam z nowiny :) no i rosnę powoli ;)
 
reklama
Do góry