Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

[viola150]

Zyciowa od górnej do dolnej krawędzi 65cm. Wstawiam zdjęcie żeby dokładnie zobrazować z "zalacznikiem" na zdjęciu bo jak młody zobaczył ze robię zdjęcie to koniecznie chcial na nim byc

 

[viola150]

Marysia to będą nasze urodziny: Moje i mojego B bo oboje kończyliśmy 30lat a jeszcze 5-lecie ślubu przy okazji

Ale mnie dzis młody od rana denerwuje. Najpierw zrzucil mi doniczkę z kwiatami, potem ciągle coś i juz normalnie wysiadam. Ehh juz chce żeby poszedł do przedszkola ale jak to będzie to trz niewiem. Boje się ze będzie plakal i będę miała miękkie serce ehh

Z drugiej strony tyle dzieci chodzi do przedszkola i dają radę wiec mam nadzieje ze Filip tez da

 

[viola150]

Kulcia a miałam pytać jak u Was ze szczepieniami?? Odroczyliście tak?? I nic lekarze i polozne się nie czepiali??

 

[India9]

Viola, ale przystojniak no !!!
Co do przedszkola, to większość dzieci na początku płacze, ale później cieszą się, bo w przedszkolu jest mnóstwo atrakcji, inne zabawki, koledzy, koleżanki, panie, które codziennie wymyślają coś nowego. Więc nawet jak będzie płakał to się nie przejmuj, bo to z czasem przejdzie, a życie w przedszkolu wiele dobrego uczy.
Ja już przeszłam etap oddawania i do żłobka i do przedszkola... zaraz przeżyję też etap zerówki, ale o to się nie martwię, bo Radek chce iść i będzie w klasie z kolegą swoim.

 

[India9]

Co tu mówić, musisz nadrabiać "dzielnością" za siebie i za niego :-) najważniejsze - udawać przed dzieckiem, że to nic strasznego i jest suuuper :-) a w domu możesz sobie popłakać ;-) za to później będziesz dumna, zobaczysz :-)

Jak Radka w żłobku zostawiałam pierwsze dni na 4 godz. to przychodziłam wcześniej i z pewnej odległości obserwowałam dzieciaki na podwórku i pamiętam, że raz wydawało mi się, ze Radek bawi się piłką - ja się cieszyłam, a jak go odbierałam to pani powiedziała, że cały czas płakał :] ....
Prowadzania pierwszy rok do przedszkola nie pamiętam :-) widocznie już większy luz czułam, tylko pierwsze dni pamiętam, bo pierwszego dnia np. płakał i nie uczestniczył w zabawach tylko położył się na łóżku-samochodzie i tak leżał. Kolejne dni nie odklejał się od takiej pani Honoratki - fantastyczna kobieta. I w sumie nie pamiętam kiedy zaczęło być dobrze, ale przeżyliśmy - nie było najgorzej, grunt to poradzić sobie z własnymi emocjami i nie panikować.

 

[Nadziejka96]

Viola śliczny syncio; )

[emoji173]Filipek, 37 tydzień[emoji173]

 

[KasiaMarysia23]

India ja tylko pytam o Wasza opinie nie wiem czy jest sens to kupowac,bo zagladac do malej bede caly czas. Mieszkanie jest nie duze.


Viola aaaa to wszystkiego najlepszego a ten maly baczek taki slodki, az by sie chcialo zlapac za poliki

Wiki matko historie, az nie wiarygodne ze moglo sie cos takiego stac.
Ps. No fajny kumpel no no. Tacy ludzie potrafia dac w kosc.

[emoji173]Madzia 37 tydzień[emoji177]

 

[Mamakulka]

Tak odroczylismy, pediatra się czepiala ale koniec końców powiedziała , że to nasza sprawa. W środę mamy juz u naszej pediatry wizytę wiec porozmawiamy z nią. Zobaczymy co powie.

Słodki synek

Viki no to niezła historia... daj spokój.



Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom

 

[viola150]

Aaa Marysia my monitora oddechu nie mieliśmy i tym razem tez nie planuje kupować. Wiec w sumie nie wiem co o nim sądzić. Za to mamy nianie elektroniczną i nam się przydała jak latem czy wiosna młody spal to na ogród braliśmy. Ale jak nie ma się ogrodu czy piętrowego mieszkania to aż tak niezbedna nie jest

 

[viola150]

Dzieki dziewczyny za mile słowa, żeby jeszcze taki grzeczny byl jak na zdjęciu wygląda

India wiem wiem ze musimy przeżyć, ja to chyba jestem bardziej twarda niż moj bo jak Filip zaczyna "plosic" to zaczyna mięknąć ale wiem ze przy przedszkolu nie możemy odpuścić bo koleżanka odpuscila i odpisala córkę w zeszłym roku i w tym mloda nie chce słyszeć o przedszkolu.