reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

Jeden chlopiec juz jest, czekamy na info od dziewczyny z dziewczynka:)

:) ja bym zjadla hymmmm.... Na razie nic,bo zjadlam kanapki z jajkiem. W sumie to moze orzeszkow slonych albo brzoskwinie.

[emoji173]Madzia 36 tydzień[emoji177]
 
reklama
Madziara!! Popieram, ze 2017 to nasz rok. Tez tak sobie mowwie.
Niecierpliwa, to tak tez aproposs Twojego pytania - staraam sie okolo 20 miesiecy. Dziewczyny, ktore mnie tu znaja, niech omina moje kolejne pisoczenie ;D
Na poczatku mialo byc bez spiny, "a moze sie uda". Potem okaazali sie, ze nie takk latwo. Mialam stawianych tyle diagnoz, ze sama sie zgubilam - prolaktyna, niedoczynnosc, tylozgiecie, pcos, jeden jajnik pcos, podejrzenie endo, nadzerka, bla bla, kaazdy mowil co innego. Obecnie mam przerwe, chociaz liczylam na wpadke. Ide pod koniec miesiaca do baardzo polecanej pani doktor dzieki Violci I MUSI SIE UDAC!
Trzymam za Was kciuki ;*

P.s. snap mi sie zacial!! Musze wykasowac i od nowa :/

Caluje Was [emoji173][emoji173][emoji173]
I pozdrawiam z lozka, bo sie tak rozllozylam, ze kicham,.prycham i nie moge mowic, taki atak!
[emoji196][emoji196]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
KasiaMarysia tak tak czuje :) jak narazie raz na jakiś czas jest to mocny kopniak że brzuch podskoczy a tak to raczej takie przesuwanie sie w brzuchu :) nie pamietam kiedy Filip zaczął mocno kopać ale wydaje mi sie że teraz Amelcia jest delikatniejsza - w koncu to dziewczynka :) aaa i Filip potrafił mieć czkawkę kilka razy dziennie a mała jeszcze nie miała.

Jutro mam wizytę na 16 :) :)

Kulka walcz o pokarm - oby sie udało :)

Co do jedzenia to nie mam jakichś specjlanych zachcianek - razm jem to raz to :D
 
MałaMi hmm no nie zgodziłąbym sie z tym że można brać wszystko co nie zawiera aspiryny... Bo gripex nie ma aspiryny tylko paracetamol - ok, ale ma jeszcze pseudoefedrynę na katar któa jest subs uzależniającą... najbezpieczniej czysty paracetamol albo apap C musujący to wtedy tylko paracetamol + vit C.

Mnie coś od wczoraj znów zatoki zaczynają doskwierać... w nocy spać nie mogłam bo lewa dziurka całkiem zapchana, i teraz już też czuje że znów jest zapchana. chyba po porodzie będę musiała jednak zgłosić sie na puncję którą tak odwlekałam :/
 
Aaa i dziś zrobiliśmy porządek w pomieszczeniu które ma być tymczasowym pokojem Filipa, wczoraj zamówiłąm mu w koncu łóżko i mam nadzieje że uda nam sie sprawnie przeprowadzka z łóżeczka :) narazie jest na tak - wie że łóżeczko ma być dla dzidzi ale zobaczymy jak będzie w praktyce :)
 
Hej , ja nastroju nie mam. Wyje sobie właśnie , hormony i frustracja robią swoje. Wszyscy chcą mi służyć radami jakbym nie robiła wszystkiego co się da żeby zapewnić synowi pokarm. Na każde pytanie czy robie to czy tamto odpowiem tak dziewczyny bo tak jak pisze staram się żeby laktacja ruszyła. Nie rusza . Każdy co chwila dzwoni i mówi " pij dużo wody " może bawarka" przystawiaj " to to to tamto. No przecież a co ja innego robie? Cholera no. I jak mam nie podawać modyfikowanego skoro dziecko się nie wyproznia i jest głodne? Nie odwodni się? Szlag mnie trafia każdemu łatwo mówić bo nie są w mojej sytuacji. To tyle. Musiałam gdzieś to wypisać bo jak mam gadać to wyje i się nie umiem wyslowic.

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej , ja nastroju nie mam. Wyje sobie właśnie , hormony i frustracja robią swoje. Wszyscy chcą mi służyć radami jakbym nie robiła wszystkiego co się da żeby zapewnić synowi pokarm. Na każde pytanie czy robie to czy tamto odpowiem tak dziewczyny bo tak jak pisze staram się żeby laktacja ruszyła. Nie rusza . Każdy co chwila dzwoni i mówi " pij dużo wody " może bawarka" przystawiaj " to to to tamto. No przecież a co ja innego robie? Cholera no. I jak mam nie podawać modyfikowanego skoro dziecko się nie wyproznia i jest głodne? Nie odwodni się? Szlag mnie trafia każdemu łatwo mówić bo nie są w mojej sytuacji. To tyle. Musiałam gdzieś to wypisać bo jak mam gadać to wyje i się nie umiem wyslowic.

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom

Kulcia nie placz. Moze po prostu u Ciebie wiecej czasu potrzeba na mleczko. Moja siostrzenica 5 dni czekala az pojawi sie jej pokarm. Dokarmiala midyfikowanym i dawala ciagle corce cycka. Oczywiscie wszystko pod kontrola poloznej. I sie udalo. Tobie tez sie uda :)
Wiem, ze Ci ciezko i sytuacja moze Cie przerastac ale kurcze jestes tak silna babka, ze nie wierze, ze sobie nie poradzisz :)




Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja od poczatku karmilam i piersia i modyfikowanym. W niedziele wrocilismy ze szpitala i maz leciac do hipermarketu po mleko, bo maly sie nie najadal. Z czasem laktacja ruszyla i karmilam tyle ile chcialam - 7 miesiecy.
Nie denerwuj sie Kulka, choc to frustrujace, sa rzeczy, na ktore wplywu nie masz. Nie ma co rwac wlosow z glowy.

Adrianka [emoji173] 32 tc
TP 12.10
 
reklama
Kulka a ja cie w zupełności rozumiem!! Ja "walczyłam" o pokarm 4dni e szpitalu i 2 doby w domu... I nie uważam ze niestety ale dalam mm. I dziecko bylo najedzone i ja spokojniejsza! Nigdy nie powiem ze mm jest gorsze bo mój maly wychowany tylko na mm. Ja pól godziny laktatorem sciagalam 30ml a młody na raz wypijal 90ml to jak mogłam mu dać moje mleko skoro on nam dwie noce krzyczał bo glodny a ja twardo próbowałam dać pierś i nic... Próbujesz i to najważniejsze ale jak nie dasz rady to czasem się nie obwiniaj! Ja to robiłam i miałam dwa tyg wycięte z macierzyństwa bo plakalam ze nie dalam rady itp... Zewsząd mówili i pisali ze cyc najlepszy itp itd a ja teraz z perspektywy czasu nie widzę różnicy. No chyba ze w kosztach utrzymania no bo mm droższe :)

Takze Kochana jestem z Toba i rozumiem co czujesz! Ja tym razem tez nic na sile nie będę robic, uda mi sie karmić piersią to super a jak nie to tez będę najkochansza mama na świecie :)
 
Do góry