reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

MalaMi ja za wszystkie z 500 zl zapłaciłam u mnie na nfz bylam w laboratorium bo jeszcze póki się nie przeprowadzimy to jestem u mamy i tutaj robiłam igg 45 zl igm45 i awidnosc 95 i i wyszlo 200 plus cala reszta co tam jest i mi mówiła ze nawet jak pójdę na jedna wizyta na nfz to i tak bede płacić za te badania takze nie wiem:/ moze specjalnie tak powiedziała czy cus
No ake kurde zaplacilam to bylo dawno i juz po ptakach
A 150 zl to pewnie ze mało tym bardziej ze co wizytę mam w 4d tez:) tam naprawdę sa luksusy tylko za badania genetyczne kazde po 250 :)
Ale to tylko jeszcze polowkowe za tydzień no i później te w 30
I chyba film sobie nagram a u Ciebie jak Ty do jakiejś przychodni chodzisz?
 
reklama
Ja generalnie mam wrażenie , że wy w ogóle uważacie , że jak nfz to do dupy. Bo nie płacisz . A składki to co? Zresztą jak byłam prywatnie to facet po prostu odbebnil bo zabulilam i nara. Z lekarzem się powinno mieć w ciazy po prostu więź , żeby pamiętał co i jak a nie był miły bo płacisz. A to czy młody czy stary to już w ogóle nie powinno mieć żadnego znaczenia i Ola nie kieruj się czymś takim bo to jest bez sensu. Skąd wiesz jakie ma doświadczenie taki młody lekarz albo młoda położna? Może żadne? Dlatego w przypadku wyboru lekarza prowadzącego ciążę uważam, że trzeba zwracać uwagę przede wszystkim na opinie innych kobiet to raz a dwa to jakie ma podejście do ciężarnej. A poza tym ze skierowaniem wszystkie masz refundowane. Ja nie placilam za żadne badanie a mam zrobione wszystkie jakie są potrzebne łącznie z gbsem.

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja juz od dawna chodze do niego prywatnie, ma swoj gabinet i nie ma poloznej. Jestem naprawde z niego bardzo zadowolona bo wszystkie badania robi jakie sa potrzebne, jest kompetentny, moge dzwonic/pisac do niego w razie potrzeby. Ostatnio babcie moja przyjal bez kolejki z usmiechem na twarzy. Na nfz nie chodze bo za daleko mialabym jezdzic a poza tym 2 miesiace jest kolejka! Czaicie 2 miesiace trzeba czekac na nfz! A i wcale nie jest taki mlody bo niedawno poszedl na emetyture na "starych zasadach jeszcze". W szpitalu jest ordynatorem i bardzo duzo zmian na lepsze tam zaszlo odkad on tam jest. Cos jeszcze mialam napisac i zapomnialam [emoji5]

12 tc [emoji217]
 
No to mnie babka nie zrozumiala chyba jak się pytałam o badania:/
Kulcia ja nie mówię ze do dupy
Tam sa sami lekarze tez co pracowali za granicą w klinikach a wiem ze moj ma doświadczenie bo chodzę do niego i widzę ile ma pacjentek i jaka opinie i właśnie jest ta więź o której mówisz
Bylam u wielu lekarzy i widzę mega różnice wesoly spokojny i nie zrezygnuje z niego na pewno jest bardzo dokładny co nie zauważyłam u innych lekarzy
Na nfz u mnie nie ma nikogo godnego polecenia a młodsi sa na bieżąco
Bardzo mu ufam
 
No właśnie MalaMi te kolejki. ..
U mnie nie ma dobrych lekarzy na nfz a póki siedzę u mamy to musiałabym tutaj chodzić ma nfz a ona sama mi odradza bo mówi ze partacze
I jeżdżę do Wrocławia.
A do lekarza którego chodzę nie chodzę od tak długo szukalam jakiegoś godnego polecenia
Chciałam chodzić do niego w lux ale babki w recepcji ze odległe terminy do niego bo kazda mama chce do niego
I jeszcze na narodowym to ze problem z gentycznymi bo sprzęt stary no kur to ja pierdziele tak latac a nie chce na okryj bidzie dziecko oglądać
Poprzedni nawet nie zauważył ze tsh mam podwyższone dopiero ten przepisal mi tabletki a ile to czasu bylam bez....
Nie słyszałam o nim negatywnej opini

Fajnie ze masz takie warunki u siebie
Ja nie bede do moich partaczy chodzić
 
Ostatnia edycja:
Moj gin jak jedzie na urlop albo na jakies szkolenie itp a wypada termin wizyty to kieruje do swojego syna do szpitala. Raz bylam u niego i jeszcze bardziej sie przejmowal wszystkim niz ojciec.

12 tc [emoji217]
 
U mnie najblizej genetyczne moge zrobic w wiekszym miescie ponad 50 km ode mnie przyjmuja wlasnie tam na nfz i prywatnie. Chyba w 2014 albo w 2015 zostala otwarta ta przychodnia

12 tc [emoji217]
 
Ja chodziłam do innego w lux ale on co chwile chory wiec szukałam innego i babka mnie do tego umówiła juz po opiniach na necie czulam ze mi się spodoba i nie mylilam się po pierwszej wizycie wiedziałam ze będzie mnie prowadził na genetyczne skierował mnie tam do jego kolegi bo kazał zrobić genetyczne w 12 tyg a on w tym dniu nie przyjmowal facet po 40 ale bylam tak samo zadowolona jak z tego dokładny wszystko tłumaczył co chwile
 
reklama
Dzień Dobry :-)
Ale u nas pustki....

Odzywajcie się co tam słychać - meldować proszę :-)

My wczoraj pojeździliśmy trochę po sklepach, m.in. w Smyku byliśmy, bo dwa tygodnie temu kupiliśmy Radkowi na przecenie kurtkę jesienną, a o młodszym zapomniałam ;-) Myślałam, że uda mi się kombinezon na zimę trafić, ale niestety nie było.
Po obiedzie byliśmy na działce, mały się wyszalał, pograł w piłkę, pojeździł na hulajnodze, a ja odpoczywałam trochę na huśtawce :-)

Mam wrażenie, że Ada mało aktywna wczoraj była, ale może dlatego, że ja niewiele siedziałam na pupie, zresztą dzisiaj też od tej godziny co nie śpię to może ze trzy razy ją poczułam.
Zaraz zjem owsiankę i zobaczę czy się leniuszek trochę pobudzi.

Ciekawe jak Marysia w szpitalu i jak długo będą ją trzymać....
 
Do góry