reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

reklama
Dziękuję Tatinko za słowa otuchy ale nic się nie ułoży. Jeśli on woli wziąć rozwód żeby pokazać innym jaki to jest honorowy to niech sobie znajdzie kogoś innego. Bo on stwierdził że jak nie weźmiemy rozwodu to jego rodzice będą źli na niego a koledzy jak się dowiedzą ze ja go zdradziłam a on jeszcze będzie ze mną i będzie wychowywał to dziecko to będą go wytykać palcami. A po rozwodzie to niby zrozumieją ze się kochamy i łatwiej im będzie to zaakceptować. Śmieszne. Skoro to ważne żeby nikt go nie wytykal palcami to niech sobie od nowa życie z kimś ułoży. I rodzice będą szczęśliwi i koledzy. A ja sobie poradzę. Bo jeśli jego rodzice mieli by po rozwodzie zaakceptować nas to przed rozwodem tez. Do takiego faktu dochodzę.

A dlaczego spać nie możesz?? kurde pogoda nie rozpieszcza. Ale kakao poprawi humorki ;-)

India ja lubię grzebać w szafie. Imię Przemek jest ok, znam dwóch fajnych Przemkow

Wiki to ładny kolor ;-) Lubie takie. Mam trochę ciemniejszy.
 
kasiu,ja mysle ze jak dla niego wazniejsze jest zdanie rodzicow i kolegow to niech idzie gdzie pieprz rosnie!ty dbaj o swoje szczescie...a faktycznie jak ma ci wytykac i wygadywac cale zycie ze to tak i tak..to lepiej teraz przecierpiec ale na nowo sobie ulozyc zycie!!wyplacz sie teraz ale pozniej zabieraj sie za siebie o ukladaj zycie a zobaczysz niedlugo bedziesz znowu szczesliwa:)chlop woli sluchac innych..ok to niech slucha i niech cierpi bez ciebie:)
 
Dzień dobry kobietki :*

KasiuMarysiu moje zdanie znasz bo napisałam ci mniej więcej to co tatinka juz jakiś czas temu. dbaj o siebie i malucha. a facet... hmmm nie jest potrzebny do szczęścia. zresztą jesteś piękna, młoda i z pewnością jeśli będziesz gotowa to stworzysz związek z jakimś dojrzałym i odpowiedzialnym mężczyzną :*

ja po sniadanku biorę się za leczo i pomidorowa. .. wieczorem idziemy do znajomych i mam nadzieje ze nie zasne u nich :p
 
Ależ nikt nie wie czy będzie wypominał czy nie, to kwestia porozumienia i dogadania. Tylko nie rozumiem dlaczego koledzy. Przecież można wyjechać i poznać nowe osoby.

Życiowa znam Twoje zdanie ostatnio nad nim myślałam :-)

Ja miałam robić żeberka ale kot mi zjadł
 
Marysienko olej typa :) bardzo źle postąpił wg mnie jak kocha to nie przejmuje się innymi. Ale faceci tacy są. Nie się buja ! A Ty skarbie się nie przejmuj. Maluch w brzuszku najważniejszy.

Ja juz się nie zloszcze. Oby mój mąż się zrehabilitowal jak wróci :) oby miał kaca za karę haha :D
Nie no zartuje niech się bawi póki może.


Anko kochana jak się czujesz?




Napisane na SM-N910C w Forum BabyBoom
 
kasiu a spac nie moglam bo jak kazda kobieta martwie sie pierdolami.

zyciowa,u nas wczoraj byli znajomi i ja kolo 22 juz tak ziewalam..myslalam ze zasne w kacie:)
ty sie dobrze baw!:)
 
reklama
:) Marysiu ja tak sobie myślę, że nawet jeżeli nic z tego nie wyjdzie to jeszcze sobie ułożysz życie. Wczoraj weszłam na fb patrze a tam koleżanka zaręczona a też miała tak zrąbane życie bo znała męża od szkoły czy nawet wcześniej tyle się znali, a krótko po ślubie ją zdradził, albo wtedy się o tym dowiedziała, już nie pamiętam. Rozwód, z tą różnicą że nie miała dziecka ale długo była sama, strasznie przybita aż tu nagle w tamtym roku poznała faceta, starszego z dzieckiem, i to takim już sporawym dzieckiem, na zdj ta dziewczynka wygląda na 8?? lat... Odżyła strasznie.... Pewnie łatwo nie będzie samej z malutkim dzieckiem ale chociaż nie będziesz ciągle płakała przez niego. Pogadaj z nim i zobaczysz jak sytuacja wygląda. Po cichu liczę że może facet się ogarnie i nie będzie słuchał kolegów i mamy.
 
Do góry