Wrześnióweczki

[KasiaRo]

No i niestety juz w domu z powrotem piekne slonce bylo, tylko okropnie zimno jeszcze niestety.

Co do objawow, to ja tez juz nie mam mdlosci (wymiotow w ogole nie mialam), za to mam zadyszke przy byle wysilku i czasem gdzies mnie cos w brzuchu zaboli. No i zdecydowanie moge powiedziec, ze zrobil sie wiekszy i inny niz byl - to juz nie jest objaw wzdecia czy przejedzenia!

 

[gabeeee]

Ja czasem jak kucam, to zapominam, że mam dzidzie w brzuszku i źle to robię i udem przygniatam brzuch :-(

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

 

[KasiaRo]

Mi jakikolwiek nacisk na brzuch przeszkadza, nie ze boli, ale czuje go inaczej.

 

[KasiaMarysia23]

Witajcie kochane
trochę Was zaniedbałam, bardzo bardzo przepraszam. Aż się prosi żeby dopisać i obiecuje poprawę

Trochę? Phi, normalnie ślad po Tobie zaginął.

Ja dziś jak wstałam z siedzenia bardzo mnie zaklulo po lewej stronie w podbrzuszu. Chyba za szybko chciałam wstać.

 

[Rosie]

Ja nie miałam wcześniej jakiś szczególnych objawów, więc teraz o wiele bardziej czuje, że jestem w ciaży niż wcześniej, brzuch urósł, ciagnie mnie, czasami jak za szybko usiade to mam wrażenie, że coś się nie zdążyło sie jeszcze przesunąć
Jutro mam pierwsze usg, ale rano też musze sie wybrać do lekarza, bo jakaś straszna wysypka/uczulenie pojawiło mi sie na ręce, swędzi strasznie i nie moge sie tego pozbyć naturalnymi sposobami, a jak swędzi czasami to się wytrzymać nie da.
A co do pogody, to u nas nachwile przyszla wiosna jest 11 stopni i wiosenne powietrze

Ja jutro tez mam usg , nie pierwsze bo miałam
Jak było widać tylko pęcherzyk
I ciałko żółte , ale
Pierwsze na którym
zobaczę
Dzidzie i serduszko ... ))

 

[sreberko]

A gdzieś Ty się podziewala?

Miałam nerwówkę w pracy na linii ja i idiota kierownik, szkoda gadać. Ponieważ aż mnie "roztrzesło" , wróciłam do domu a ja mam zwyczaj jak mnie coś zdenerwuje przegadania problemu. Kwintesencją było hasło męża idziesz na L4 świat się nie zawali... no i oczywiście mam zgryza wiem, że mąż ma rację, ale nie potrafię zostawić mojego grajdziołka zwłaszcza teraz na etapie planowania, więc dyskusje odchodzą i chyba doszliśmy do ugody we czwartek mam wizytę i idę na L4 ale w trakcie trwania zrobię SIO arkusz organizacyjny i parę innych rzeczy
No cóż raz wracam przecież w to towarzystwo po drugie jakoś nie potrafię tak zostawić spraw rozgrzebanych źle bym się czuła ... ale mam powalone pod czupryną
No i na finisz mąż kupił termomix, chyba po to żeby mi nudno na L4 nie było. Tylko 2 tygodnie na prezent muszę czekać

 

[KasiaMarysia23]

Miałam nerwówkę w pracy na linii ja i idiota kierownik, szkoda gadać. Ponieważ aż mnie "roztrzesło" , wróciłam do domu a ja mam zwyczaj jak mnie coś zdenerwuje przegadania problemu. Kwintesencją było hasło męża idziesz na L4 świat się nie zawali... no i oczywiście mam zgryza wiem, że mąż ma rację, ale nie potrafię zostawić mojego grajdziołka zwłaszcza teraz na etapie planowania, więc dyskusje odchodzą i chyba doszliśmy do ugody we czwartek mam wizytę i idę na L4 ale w trakcie trwania zrobię SIO arkusz organizacyjny i parę innych rzeczy
No cóż raz wracam przecież w to towarzystwo po drugie jakoś nie potrafię tak zostawić spraw rozgrzebanych źle bym się czuła ... ale mam powalone pod czupryną
No i na finisz mąż kupił termomix, chyba po to żeby mi nudno na L4 nie było. Tylko 2 tygodnie na prezent muszę czekać

A szef jakis niepoważny?! wie ze jesteś w ciąży? jak tak to kretyn! Nie możesz się denerwować.

 

[sreberko]

A szef jakis niepoważny?! wie ze jesteś w ciąży? jak tak to kretyn! Nie możesz się denerwować.

To nie mój szef ten idiota jest mi /oj to ładnie zabrzmi / podległy. Ale wali takie błędy i nie potrafi przyznać się do błędu szukając wszędzie winnych tylko nie siebie ... a dyrektor główny stwierdził tylko żebym go pilnował no tragedia nie zamierzam robić podwójne.

 

[KasiaMarysia23]

Skoro sobie nie radzi to po prostu mu powiedz, że ma ostatnią szansę bo Ty idziesz na L4 i wtedy nikt za niego nie odwali roboty.

 

[Malusiolka]

Molly, odpoczywam i to dużo. Gdyby nie M to poszłabym posprzątać łazienkę, bo woła. Ale M pilnuje abym się nie przemęczała. Dzisiaj na chwilkę do miasta pojechaliśmy, bo chce coś do ubrania kupić, ale nic dla siebie nie znalazłam. Może jutro coś znajdę. Muszę coś kupić, bo już mi niewygodnie.

KasiaMarysia, ja coraz częściej czuje ruchy maleństwa

Pozdrawiam.