reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześnióweczki

Dzień dobry Dziewczyny! Orientujecie się może czy podczas ciąży można robić pasemka lub baleyage? Czytałam w necie, że można bo nie przylegają do skóry ale już zdążyłam usłyszeć, że lepiej do 5 m-ca nie farbować :crazy:.

Mozna spokojnie. Chyba ze od zapachu farby masz mdłości.


Obie Kasie-kciuki za wizyty:)

Tysia który u Ciebie tydzien?

Jak w podpisie - skonczylam 10 wiec leci 11.

Tysia u mnie w 8t5d małe miało 34mm

czyli ze mam sie martwic?

A u mnie w 8 t i 5 d Fasolka miała 22 mm.

własnie.....


Skoro lekarz mówi że jest wszystko ok to ja mu wierze. 3 tyg wczesniej dziecko miała 17 mm takze ładnie maluszek urósł. Zreszta te pomiary sa obarczone duzym błedem - duzo od lekarza i od sprzetu zalezy.


Co do przesądów. Ja nie wierzyłam w przesądy i chodziłam z paskiem pod brzuchem całą ciążę i młoda była poowijana pępowiną. Teraz pasek idzie w odstawkę. Zobaczymy jak będzie.
 
reklama
Aluśka nie biorę żadnych leków przeciwbólowych. Ratuje się dużą ilością wody albo kawą jeśli to ból od niskiego ciśnienia. Ja mam sceptycznie podejście do leków.
 
Kornela, dziewczynkę chcemy nazwać Natalia, a chłopca Igor :)

Dziewczyny, przesądy przesądami, ale poczęści wierze. Moja starsza córka nie płakała, a darła się po urodzeniu. Mojej szwagierki mąż dowiedział się, że córkę mamy to straszna zazdrość była. Moje dziecko zostało zauroczone. Nic nie pomagało. Dopiero jak dziadek mojego męża posypał solą małą, to od razu jak ręką odjął. Już mała mi się nie darła. Możecie nie wierzyć ale wierze. Tak samo do chrzcin moje dzieci do lusterka nie patrzyły, bo wierze w to że nie powinno ;)
 
KasiaMarysia pytałaś czy mężowie byli przy porodzie to u mnie mój był przy obu :tak:
Z pierwszą córką jego obecność dużo mi dała bo ja już zaczęłam się gubić w oddychaniu z wycięczenia i był dla mnie dużym wsparciem....jakoś o 10.00 przebili mi pęcherz płodowy i wówczas zapytałam się gina kiedy mogę po męża zadzwonić bo chciałabym żeby był przy porodzie no to powiedział że już bo do 13.00 "urodzimy"....małżonek przyjechał jakieś pól godziny później i był do samego końca a młoda urodziła się dopiero o 19.55:baffled:

Do drugiego porodu już mój małżonek podszedł na luzie (siedział sobie na krześle i tylko czas między skurczami liczył) a ja sobie skakałam na piłce potem z bólu próbowałam przybrać inne pozycję (no szczerze jakbym miała większe pazury to i bym na sufit wlazła) a mój chłop tak liczy i liczy i mówi masz skurcze co 3 min, co 4, co 5, co 3, 4co 5 no z takimi skurczami to ty do jutra nie urodzisz :eek: grunt to pozytywne nastawienie :-p

Lewatywy w tym szpitalu co rodziłam nie wykonują...dostaje się czopek a golić też mnie nie musieli bo wolałam to samemu zrobić w domu :tak:

Kornela ja jak w domu mierzę sobie ciśnienie to mam tak poniżej 100...pomiar z dzisiaj to 99/62, pomiary z początkowych tygodni 96/60, 96/57 itd. ale jak mi pielęgniarka mierzy przed wizytą to mam 120/70:unsure:


Kornela słyszałaś o warsztatach dla kobiet w ciąży organizowane np. przez Mamo to ja? wybierasz się może na nie :rolleyes:
 
Malusiolka moja Martynka zaczęła się drzeć jak tylko wróciłam z nią po porodzie (6.12) do domu...płakała niemiłosiernie....i właśnie dlatego mi teściowa z ta swoją koleżaneczką z tym przelewaniem jaja wyskoczyły bo na pewno jest zauroczona a powód był/inny Wada Jelita Grubego - diagnoza z Warszawy CZD Inne czynnościowe zaburzenie jelit :dry: każdy płacz można odpowiednio wytłumaczyć....
 
Malusiolka ta diagnoza została postawiona dopiero jak Martynka 2 lata skończyła bo też w/g niektórych lekarzy nic jej nie było...
 
Jednak w tych przesądach troszke prawdy jest., Chociaz czasem to wkurzajace, bo u nas jest przesad ze nie mozna w ciazy dziecka do chrztu trzymac. Jak byłam młoda w ciazy siostra cioteczna chciala mnie na chrzestną, ale jej matka nie pozwolila bo nie mozna. Z ta siostra cioteczna widzialam sie w listopadzie i tak spominalysmy to i sie smiałysmy ze kolejne dziecko jej to juz bede chrzestną. No i co - i siostra cioteczna w ciazy i termin na maj a ja tez w ciazy wiec jak z chrzcinami nie poczekaja to dalej chrzesniaka miec nie bede.....
 
Tysia a ja po prostu w te wszystkie przesądu nie wierze i moja siostra była w 4 miesiącu ciąży jak trzymała moją córkę do chrztu :cool2:
 
reklama
Kasia, ciesze się że wizyta udana :)

Aluś, oby ból przeszedł.

Ja wizytę będę miała w 16tc ciekawe czy ginekolog zobaczy kogo mam pod sercem. Chciałabym zacząć do maleństwa po imieniu mówić. Zastanawiam się też nad USG 3D. Nie wiem czy warto iść.
O ja się wybieram na 4D chcę zabrać córę bo jest ciekawa wszystkiego ;)
 
Do góry