reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześnióweczki

reklama
Kurcze widzę dziewczyny że już sporo z Was ma umowiona wizyte prenatalna musze i ja sie gdzies zapisac nie wiem ile sie czeka. Wczoraj mi a lam gosci przetrzymywalam wiaterki i po wyjsciu gosci umieralam z bólu :-( i tak przemeczylam całą noc. Ja chyba schudlam kilka gram wiec mieszcze sie w swoje ciuszki. Co do galaretki to tylko slodka z owocami. Wczoraj dostałam ochrzan od mamy ze zjadlam laysy cebulkowe :p kuzyn mi narobił smaka.
 
Dzień dobry :)

Galareta!!!! uwielbiam ale wole z cytryną.
Słodka tez lubię i dziś zrobię ale do picia.

Molly wrzucisz zdjęcie jak będziesz miała??? ;)
Też jestem ciekawa. Skoro penis się tworzy w 9 tc to może coś już będzie widać :-D

Ja chcę iść pod koniec miesiąca ok 29.

Dziewczyny jak to jest z tymi prenatalnymi? pierw robią usg, potem z krwi?? usg przez brzuszek??

Anik trzymam kciuki &&&&& jak tam Ci się spi? przyjedzie dziś mąż i Krzyś??

Witam Cie Martya. :-) tak mnie tak suszy od początku ciąży dosłownie. Nawet przed wczoraj sok pomidorowy piłam, niestety wymiotowałam i to aż przez nos.

Eh wczoraj padlam, nie spałam tak jakby dwa dni, boje ze żebym maluszka tym nie zameczyla. Po prostu tyle pracy miałam.

Ja planuje założyć dziś spodnie, bo chodzę w leginsach od jakiegoś czasu. Brzuszek trochę widać ale to chyba woda się zatrzymuje.

Kasia tez mi się wydaje ze jednak lepiej na czczo.

My na walentynki idziemy do cukierni, a potem kąpieli i cały wieczór w łóżku. Wczoraj kupiłam sobie nowy pas do pończoch i 3 pary stringów :-D

Ann nna ja też płacze. Wczoraj nawet kot mnie wzruszył.

Kochane polecam Wam coś dla mężow, oczywiście ja słucham i płacze, piękny teledysk
 
Kasiu2439 nie mogłaś wyjść do łazienki?? współczuję Ci tego bólu, wiem ze to bardzo boli, najgorsze ze później ciężko się tego pozbyć. Może Zjedz koperku, albo zaparz sobie albo dodaj do obiadu.
 
KasiaMarysia23 mąż będzie sam. Krzysia wzięli moi rodzice (mieszkają 100 km od nas). Poza tym jest przeziebiony. Dzisiaj na wizycie był ordynator. Beta z 20600 wzrosła do 21700. Stwierdził, że wszystko jasne. Zabrał kartę i może wieczorem dowiem się jaka podjął decyzję.
 
KasiaMarysia pewnie, że wrzucę filmik :) Ciebie biedactwo nadal męczą te wymioty? może przez to, że za rzadko jesz? Z tego co rozumiem to Ty studiujesz? Ja na szczęście mam już studia dawno za sobą, bo nie wiem jakbym teraz miała się zmuszać do nauki i siedzenia na zajęciach :) A co do prenatalnych to ja wiem tyle,że usg jest przez powłoki brzuszne, ale co potem, czy jakieś badanie krwi to już nie wiem. Ja 22.09 mam prenatalne prywatnie a 23.09 u swojej prowadzącej gin mam wizytę i będę z nią konsultowała wyniki prenatalnych i mam mieć cytologię :)
 
Ja często mam ochotę na pikantne rzeczy i wczoraj po 22.00 poszliśmy z mężem po chipsy paprykowe, a jak już zaspokoiłam swoje zachcianki to miałam wyrzuty sumienia i to nie pierwszy raz:frown: A przed ciążą zapewniałam że nie będę jadła niezdrowych rzeczy ale łatwiej się mówi niż robi jak widać:errr:
My z mężem idziemy dzisiaj wieczorem do kina, więc cieszę się bo już dawno nie byliśmy.
Ja chyba nie mam jakiś szczególnych zmian nastroju w ciąży, ale mój mąż narzeka że czepiam się ciągle o jakieś głupoty:oo2: Trochę tak jest, ale nie łatwo się wyzbyć profesjonalizmu jeśli chodzi o porządek itp .:wściekła/y:
 
Molly, w krwiodactwie zanim pobiorą Tobie krew dają kawe do wypicia i czekoladę do zjedzenia. Kiedyś babka powiedziała dla mojego męża, że można zjeść też kanapkę z dżemem. Ale jak M robił ostatnio badania do pracy to była wrednna baba i za suchą bułkę mąż opierdziel dostał, bo niby wyniki złe będą, a dobre wyszły.

Krwiodawstwo to całkiem inna bajka, ja jestem honorowy. Tam jest wymóg, żeby być po śniadaniu. U mnie kawy nie dają niestety, bo ekipa z Kielc przyjeżdża do szpitala i tam jest punkt. Je się dlatego, żeby nie zemdlec, bo pobierają nie fiolke krwi, tylko 450 ml. Później u mnie dają sok i 8 czekolad, zwolnienie z pracy i oddają pieniążki za bilet. Ja juz niestety nie mogę oddać :(
Ja jestem za tym żeby zrobić na czczo badania, przecież nie umrzemy z głodu przez godzinę, a w torbie noszę herbatniki :-)
 
Kasiaaaa tez kiedyś miałam ochotę na paprykowe, kupiłam i pół paczki zjadłam. Ale ja nie mogę takich rzeczy, bo później mi nie dobrze. Czuje jakby ten tłuszcz się odkładal. Kup sobie sos arabski, wczoraj koleżanka robiła mi hot doga u siebie w małpce i był pycha lekko pikantny.
 
reklama
Szczerze to zawsze myślałam, że do pobrania krwi trzeba być całkiem na czczo.
A kiedy egzamin?
Planów na Walentynki żadnych nie mamy. Ot posiedzimy razem w domu, może spacer po obiedzie i to wszystko.
Pozdrawiam
Zostało mi jeszcze 4 godziny jazdy więc nie mam jeszcze wyznaczonego egzaminu ale parkowanie kiepsko mi idzie i chcę poćwiczyć żeby nie płacić za egzamin na próżno 140 zł chociaż za pierwszym razem pewnie i tak nie zdam. Ja też trochę się zbierałam na ten kurs zanim podjęłam decyzję.
 
Do góry