reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześnióweczki

KasiaMarysia ja zawsze mięsko troszkę marynuję. Zależnie od rodzaju mięska inna marynata. Najczęściej rzucam na patelnię grillową z odrobiną oliwy, albo duszę w szybkowarze :)

kasia2439 to rzeczywiście dziwne....może powinnaś powtórzyć badania, skoro mówisz że miałaś różyczkę a nawet byłaś szczepiona....i bądź tu człowieku mądry..ale nie denerwuj się, będzie wszystko dobrze :)
 
reklama
Mama nawet sprawdziła w książeczce zdrowia takze potwierdziła ze ja mialam. Bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze...
 
Uwielbiam sajgonki :) domowe nie wychodzą aż tak dobre :) noo my w dwie różne strony mieszkamy ale.to i tak te same okolice - fajnie :)



Możesz założyć ale jeszcze trochę za wcześnie to fakt ;)
A co powiecie na wątek kulinarny z naszymi przepisami?

Chętnie podzielę się swoim przepisem na sajgonki. Sajgonkowe kursy dla znajomych to moja specjalność. ;)
 
MC KFC. Pizza chińskie że wszystkim mogę się pożegnać już mamu zapowiedziane mój die nie zgadza na smieciowe jedzenie. Zazdroszczę wam.
Dziewczyny zróbmy nawy wpis poznajemy sie. Inf z jakiego miasta jesteście jakieś podstawowe rzeczy, ja poszukam admina żeby się dowiedzieć o zamknięta grupę.
A za mną chodzą frytki ale takie z oleju upieczone przez mamę z solą i śmietana ( ale mi nie wolno bo nie zdrowe)
Molly waga wieczorem zawsze jest większa, woda, to co zjadłam itd
 
Emi wrzuć. Ja wrzucę dla porównania swój :)

Annam wspolczuje :( czasami jest zachcianka nawet na niezdrowe :( a za takim tematem jestem jak najbardziej :)
 
Cześć dziewczynki....cały czas Was podczytuję ale jakoś nie mam odwagi nic pisać. Cały czas mega niepokój czy wszystko bedzie oki.... Dzisiaj znowu przeżyłam stresa... robiłam sobie kolejną bete i niestey spadła...Prywatnie gina na "Cito" nie znalazłam, pojechałam do szpitala. Pościemniałam że bardzo boli mnie brzuch , nie wyrażam zgody na pozostanie, pokazałam wyniki. Trafiłam na mega lekarza- już wiem że mój marny jest... Ten mnie zbadał od szyjki itp. na USG pięknie bijące serduszko co mi pokazał i dał posłuchać....( mój nie ma takich chęci ). Trzeba zmienić lekarza na prywatnego niestety.
Na szczescie w ciągu 4 tyg TSH spadło z 295 na , 2, 40 tylko ft4 ciut podwyższone. Musze zacząć myśleć pozytywnie bo się wykończę.
A co do smaków...hamburgery pizze, kebaby moge jesc o każdej porze:/ Wczoraj w nocy miałam tak strasznie smaka na pasztet... kupilam dzisiaj ale kot mi ja porwał, poleciałam do tego szpitala na szybko i juz jej nie znalazłam :/
No i bezsenność... zasypiam koło 4 a 6.40 pobudka...
 
reklama
Molly, jak dla mnie wątek z brzuszkami może być:) Ja już mam fajny brzuszek i to tak od 3 dni :D Moje młodsze dziecko co chwilę podchodzi, podnosi bluzke i głaszczę. Najlepiej wczoraj "mamo, brzuszek Tobie będzie rosnąć, rosnąć aż pęknie i urodzisz dzidzie". Jeszcze do tego co chwilkę do swojej siostry "Oliwciu, chcesz zobaczyć mamy brzuszek?". Hehe.. Miłe to.

Ja założyłabym wątek nasze zakupy. Nie chodzi tylko o zakupy dla maluszka, ale i dla mamy. Może coś któraś ciekawego kupi i nam się przydać też może:)

Coś dzisiaj znowu źle spałam. Śniło mi się, że jakiś koleś pobił mnie i do szpitala trafiłam. Niby dzidzia była zdrowa a widziałam jak krew ze mnie leci. Może jak wczoraj zauważyłam u siebie plamkę, albo boje się co będzie na wizycie. Lekarza mam teraz w środę 11.02.
 
Do góry