reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześnióweczki

Sreberko, i ten zapach ciuszków jak dzieciaczek :) Ja z chęcią już bym coś kupiła, ale nie wiem czy to będzie Igorek, czy Natalka.

Co do wiosny, to uwielbiam ją. Sama urodziłam się w wiosnę. Ale nie chciałabym aby szybko przyszła, bo mam dziecko z alergia i Oliwcia jak coś kwitnie ciężko przechodzi.

Co do obiadu to dzisiaj nie mam pomysłu. Zaraz pranie powieszę i pojedziemy na małe zakupy. Może coś wymyślę do jedzenia :)
 
reklama
hej dziewczynki :)

u mnie samopoczucie dobrze, ale problem małżeński wystąpił :/ wczoraj dla jaj sobie z mężem weszliśmy na chiński kalendarz płci...no i w nim wyszło, że niby chłopiec. Pewnie to i bzdety, ale doszło przy okazji do rozmowy na temat imion. Mój mąż się upiera przy imieniu dla chłopca po jego ojcu, bo taka tradycja. Ja się kategorycznie na to nie chce zgodzić. I On do mnie mówi, że jak chcę by urwał kontakt ze swoją rodziną,bo ta mu nie wybaczy, to proszę, mogę dawać jakie imię chcę. No ale bez jaj, nie będzie mi nikt z góry narzucał imienia dla MOJEGO dziecka. Tym bardziej takiego :/ No i czuję, że jak wyjdzie na usg płeć męska to będzie wojna :/ ja jestem w stanie pójść na kompromis...ja się nie zgadzam na greckie imię, to może też nie być polskie, żeby było sprawiedliwe. Ale takie które nam obojgu sie podoba...ehh..masakra
 
hej dziewczynki :)

u mnie samopoczucie dobrze, ale problem małżeński wystąpił :/ wczoraj dla jaj sobie z mężem weszliśmy na chiński kalendarz płci...no i w nim wyszło, że niby chłopiec. Pewnie to i bzdety, ale doszło przy okazji do rozmowy na temat imion. Mój mąż się upiera przy imieniu dla chłopca po jego ojcu, bo taka tradycja. Ja się kategorycznie na to nie chce zgodzić. I On do mnie mówi, że jak chcę by urwał kontakt ze swoją rodziną,bo ta mu nie wybaczy, to proszę, mogę dawać jakie imię chcę. No ale bez jaj, nie będzie mi nikt z góry narzucał imienia dla MOJEGO dziecka. Tym bardziej takiego :/ No i czuję, że jak wyjdzie na usg płeć męska to będzie wojna :/ ja jestem w stanie pójść na kompromis...ja się nie zgadzam na greckie imię, to może też nie być polskie, żeby było sprawiedliwe. Ale takie które nam obojgu sie podoba...ehh..masakra
A jak ma na imię Męża ojciec?
 
Molly_88 zdradź jakie to imię ☺
U nas przy pierwszym jak okazało się, że dziewczyna to też nie miałam prawa głosu
Ponoć sobie wymarzył no ale to Aleksandra
Ja znam dużo ludzi nawet w rodzinie które używają drugiego imienia
 
Może wytłumacz mu, ze nie do końca w Polsce przyjmie się takie imię. To tak jakbyście mieli mieszkać tam a Ty uparlabys się na Zygmunta, Jerzego, Grzegorza czy inne na którym ludzie tam polamia języki. Trzeba też w takim układzie porozmawiać z jego rodzina. Tradycja piękna sprawa ale nie kosztem unieszczesliwienia dziecka... bo niestety ale imię ciężkie do wymowienia a i skrót od niego też nie bardzo...
 
reklama
No własnie wszystkie te argumenty przytoczyłam, ale On uparty jak osioł :( nawet zaproponowałam, że na drugie damy Panagioti. To jakby jeździł do Grecji to dziadkowie mogliby używać tego imienia. Przecież nie zamierzam przed dzieckiem ukrywać jego korzeni. Dla mnie najważniejsze jest, aby dziecko nie miało nieprzyjemności w życiu. Będzie ciężko z tym...
 
Do góry