reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześnióweczki

Czesc mamuski!
Witam wszystkie nowe mamuski ;)


Kornelia wooow!!!! Gratulacje

po cichu czekalam ktora miec blizniaki.
Czy w rodzinie sie zdarzyly juz? Jak reakcja M. Doszedl do siebie ?
 
reklama
Kornelia --- mega :D mnie też maż "straszy" bliźniakami, ale to ponoć zależy od strony matki, czy już były w rodzinie czy nie. Tyle radości naraz mega :) no i podwójna motywacja
 
Dziewczyny właśnie sobie pomyślałam,
Dziekuje za mile przyjecie:) i tez gratuluje wszystkim przyszlym mamom!

Ja w poniedzialek ide na kolejna wizyte, juz z wynikami badan morfologia/mocz. Wczesniej bylam potwierdzic ciaze w 5tc, a potem w 7tc po skierowania na badania i zeby zobaczyc serduszko.

USG z testem Pappa robie na poczatku marca, juz jestem zapisana. To i tak nie daje pewnosci, ale lepiej wiedziec czy ryzyko jest mniejsze czy wieksze. Ja koncze 35 lat w tym roku, a moj partner jest jeszcze starszy, wiec nie ukrywam ze boje sie, ze z dzieckiem cos moze byc nie tak... Mimo ze poki co wszystko przebiega bez wiekszych sensacji. Jedyny problem jaki mam to bardzo niskie cisnienie, ale to podobno normalne w pierwszej polowie ciazy (zawsze mialam dosc wysokie).
Generalnie to ciagle do mnie srednio dociera, ze jestem w ciazy [emoji4]




Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
Witaj witaj!
Niskim cisnieniem zupełnie się nie przejmuj. Minie na pewno.
 
Kolejne dziękuję :-)
HappyMum89, nie ukrywam, że bardzo liczę na chłopców ale ktokolwiek to jest, to jest już w drodze i najważniejsze, żeby dzieci urodziły się zdrowe.
Miałam dwa monitoringi (w październiku i listopadzie) ale zaciążyć udało się w kolejnym m-cu, w grudniu. Wtedy nie miałam już czasu tak często jeździć do ginekologa i pilnować dni płodnych, kochać się na zawołanie itp. Zupełnie przestałam się przejmować tematem i...się udało ;-)
Nie miałam żadnej stymulacji bo moje naturalne zasoby były wystarczające.
W rodzinie po stronie męża nie ma bliźniaków a w mojej babcia ma siostry bliźniaczki i jej mąż a mój dziadek był z bliźniaków. Z mojego pokolenia bliźniaków brak, jestem pierwsza ;-)
 
Ostatnia edycja:
Bardzo sie nie przejmuje, ale jestem przez to mega oslabiona. Inna rzecz, ze bylam przez lata bardzo aktywna (praca, zycie towarzyskie, sport), a teraz w zasadzie nic nie robie. Musialam isc na zwolnienie, bo moja praca to ciagle podroze.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Kolejne dziękuję
HappyMum89, nie ukrywam, że bardzo liczę na chłopców ale ktokolwiek to jest, to jest już w drodze i najważniejsze, żeby dzieci urodziły się zdrowe.
Miałam dwa monitoringi (w październiku i listopadzie) ale zaciążyć udało się w kolejnym m-cu, w grudniu. Wtedy nie miałam już czasu tak często jeździć do ginekologa i pilnować dni płodnych, kochać się na zawołanie itp. Zupełnie przestałam się przejmować tematem i...się udało ;-)

Fajnie, ze blizniaki:) ja mialam bardzo wysoka bete (2539 w 4/5tc) wiec gin tez podejrzewal ze moze byc ciaza mnoga, ale na razie na usg nic takiego nie wyszlo.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
niunians, mąż był akurat w pracy gdy zadzwoniłam. Najpierw zaniemówił a gdy już odzyskał głos to zaczął śmiać się jak wariat :-D :-D :-D
 
Na wizycie ginekolog poczekał aż przestanę się śmiać i płakać i będę w stanie spokojnie go słuchać i...delikatnie sprowadził mnie na ziemię...
Ciąża mnoga z założenia jest ciążą zagrożoną, obarczoną wysokim ryzykiem.
Po pierwsze moja ciąża jest bardzo wczesna bo ma dopiero ok 6 tygodni (8 tygodni od pierwszego dnia ostatniej miesiączki).
Dzisiaj jeszcze nie można było zmierzyć dzieci i posłuchać tętna, za wcześnie.
Do 12-go tygodnia ciąży jest duży znak zapytania bo wszystko może się wydarzyć.
Może być tak, że jeden zarodek obumrze/zostanie wchłonięty.
Plus jest taki, że pęcherzyki są prawidłowo zagnieżdżone, w każdym jest wykształcone ciałko żółte a dzieci mają osobne łożyska.
Na pewne rzeczy nie mam wpływu więc postaram się nie martwić na zapas.
Natomiast to, co mogę zrobić wezmę pod uwagę i się dostosuję.
Trzeba być dobrej myśli :-)
 
reklama
Kornelia święte słowa ;)
A ja moje drogie pochłonęłam dziś na obiad kaszkę z ziemniakami i duszoną kapustą kiszoną, co lepsze na koniec przegryzłam to kapustą kiszoną ot tak z opakowania :cool:
 
Do góry