reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Moja też się nie zajmie.. jak przychodzi to próbuje trochę i tyle. Jak raz zapytałam czy zostanie na 5-10 min żeby odstawić młodego na judo do szkoły ( szkoła sąsiaduje z naszym blokiem) to nie, bo jak zacznie płakać?
A o noszeniu i przyzwyczajeni ciągle słyszę..
Grosza nie dała żadnemu dziecku i nie poczuła się żeby coś kupić. Teraz jak Dawid większy to ba jakieś okazje coś tam kupi, ale ubrania to zawsze najtańsze.. A z teściem mają emerytury ponad 5 tyś razem..
Moi rodzice i zostają z Klaudia i zawsze jakaś kasę czy ubranka

Zapytaj może jej czy teraz nie fajny? Dobrze że z nimi nie mieszkacie, bo chyba w ciąży mieszkaliscie?
Tak mieszkaliśmy i całe szczęście że nie mieszkamy bo bym tam popadła w depresję . Bo ani nikogo znajomego , S. ciągle pracuje , stamtąd do mojej rodziny mam kawałek a i tak najgorsze to ich ciągłe dogryzanie i krytykowanie .
 
reklama
A to ja też to wczoraj usłyszałam , że nauczyłam na rękach . No i dobrze że się nie przejmujesz, ja też olewam
Ja też się wczoraj nasluchalam od teściowej, brak słów. Według tego co mi mówiła to ogólnie wszystko robię źle ale ja mam to w d... Byliśmy u niej na obędzie także na miesiąc mam z głowy :wink:
 
A co do dwóch kobiet chrzestnych to oficjalnie wyglada to tak ze jedna jest chrzestną a druga świadkiem chrztu. Bo według prawa kanonicznego musi być parka...
No nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć bo jak ja i szwagra siostra zostałyśmy chrzestnymi to nic o świadkowaniu nie było mowy ale może nie musieli informować.
 
Jak dziś Wasze dzieciaczki? Mój terrorysta pospal na spacerze i po powrocie do domu jeszcze w wózku około poludnia. W sumie że dwie godziny. I tyle teraz po próbach nakarmienia i noszeniu i płaczu śpi na mnie.
Dziś się z drzemek wybudza po kilku minutach z płaczem aż zaczęłam się zastanawiać czy to kolka?
Myślicie że teraz jeszcze może się zacząć? Mały na 9,5 tygodnia.
A jutro na bioderka i może uda się wymaz z oczka zrobić
 
Jak dziś Wasze dzieciaczki? Mój terrorysta pospal na spacerze i po powrocie do domu jeszcze w wózku około poludnia. W sumie że dwie godziny. I tyle teraz po próbach nakarmienia i noszeniu i płaczu śpi na mnie.
Dziś się z drzemek wybudza po kilku minutach z płaczem aż zaczęłam się zastanawiać czy to kolka?
Myślicie że teraz jeszcze może się zacząć? Mały na 9,5 tygodnia.
A jutro na bioderka i może uda się wymaz z oczka zrobić
Moja wlasnie skonczyła 9 tc dzisiaj. Od kilku dni był spokój z kolkami ale dzisiaj zaś na dopadło...płacz przerazliwy, wyginanie się, prężenie, chwila ciszy i zaś i tak w kółko łącznie około 2 godzin. Jestem wymęczona ale nie tracę nadziei że im starsza tym będzie lepiej. Mało mnie tu ostatnio ale kompletnie brak mi czasu. Dzisiaj ogarnialam okna korzystajac z tego ze mąż w domu i zajął się małą. Mam juz spokój, chociaz jedna rzecz ogarnięta. Za 2 tygodnie mamy chrzciny, choc ja to chcialabym juz byc po, robimy bardzo kameralnie, sami najblizsi, około 12 osób.
Angelika89 Ty chyba mialas problem z oczkami ropiejącymi u dzieciątka. U nas małej tez zaczęły ropiec po m-cu, mielismy krople geomicin czy jakos tak ale bez szału, oczka dalej ropieją. Najpierw ropialo tylko jedno a teraz oba, jutro okulista nareszcie bo pierwszy termin dostałam na marzec...bez komentarza.... Ciekawa jestem czy to moze zatkane kanaliki czy moze jakies inne coś. Ze starszą nie mialam tego problemu to jestem zielona kompletnie w temacie.
Podczytuje forum cały czas, staram sie byc na bieżąco. Wszystkie dzieciaczki coraz większe i wszystkie cudowne :happy:
 
Ja też się wczoraj nasluchalam od teściowej, brak słów. Według tego co mi mówiła to ogólnie wszystko robię źle ale ja mam to w d... Byliśmy u niej na obędzie także na miesiąc mam z głowy :wink:
O to mamy bardzo podobne teściowe. My też byliśmy na obiedzie więc póki co spokój i bardzo się z tego cieszę . Średnio lubię te wizyty u nich . Jeszcze mały dostał czkawki to teść żebym mu dała herbaty a nie tylko mleko i mleko . No ciemnogród.
Ja na początku się przejmowałam bo ona ciągle mi gadała że coś robię nie tak, źle przyszyłam guzika, źle podzielone łóżko, źle powieszone pranie. Ehhh szkoda gadać
Uodporniłam się na jej gadanie .
 
reklama
Jak dziś Wasze dzieciaczki? Mój terrorysta pospal na spacerze i po powrocie do domu jeszcze w wózku około poludnia. W sumie że dwie godziny. I tyle teraz po próbach nakarmienia i noszeniu i płaczu śpi na mnie.
Dziś się z drzemek wybudza po kilku minutach z płaczem aż zaczęłam się zastanawiać czy to kolka?
Myślicie że teraz jeszcze może się zacząć? Mały na 9,5 tygodnia.
A jutro na bioderka i może uda się wymaz z oczka zrobić
Mój spał przed południem ze 2 godziny , później na spacerku z 2 godziny :) A po 16 dopadły go kolki i tak biedny się żalił :( strasznie mi co szkoda .
 
Do góry