reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
A my załatwiliśmy chrzest na 30.12. :)
Tylko chrzestny jeszcze nie wybrany. Wypadało by szwagra bo bliska rodzina i takie tam ale on nawet na komunię starszej przyjechał z pustymi rękoma (nawet czekolady nie) to jeszcze porozliczał nas co do centa jak go poprosiłam by ze sklepu cytrynę i wodę gazowaną przywiózł :laugh2: także wolalabym męża chrzestnej, który zresztą jest na miejscu, ale obawiam się że teściowa się obrazi...

A robimy w domu z własnym zarciem i liczę na pomoc w kuchni obydwu babć
Ja się skłaniam ku temu że moja córka będzie miała 2 chrzestne... Ale wszystko będzie w restauracji bo do tej pory chrzciny czy komunie robiliśmy w domu ale słuchanie ile to się nastali przy garach ile to się narobili to nie mam ochoty więcej słuchać, owszem teściowa mi mówi żeby na święta zrobić a ja twardo że nie, no chyba że ma ochotę wszystko sama zrobić bo ja palcem nie tkne, tak jej powiedziałam, to milczy od tamtej pory...
 
Ja tez jestem po cc i jak pytalam gin o normalna aktywnosc i cwiczenia jak bylam na wizycie popologowej, to powiedzial, ze moge juz... hmm kazy inaczej
Ja prawie 3 miesiące po cc a jeszcze nie ćwiczę chociaż przydałoby się, ale ja miałam komplikacje po cc z raną także jeszcze się wstrzymam mój gin mówił że do 6 miesięcy mogę odczuwać ból w okolicach rany :baffled: chciałabym się z mężem troszkę poprzytulac :tak:ale mam jakąś blokadę nie do przeskoczenia :sad: j
 
Hejka wszystkim.

Nie wdzięczna praca kierowcy i do tego niebezpieczna [emoji852]️ Mojego męża dziś w nocy pobili bo usłyszał że dobierają mu się do baku i wyszedł z auta [emoji24] ma podbite oko i poobdzieraną twarz [emoji24] Zawsze się o niego martwię, proszę go by dzwonił, ryzyko wypadku duże a tu pobicie [emoji45] Na szczęście nic więcej mu nie jest poza oczywiście nerwami i strachem jaki musiał przejść ale do domu nie chce zjechać [emoji45]
Sorki że tak z rana pisze o problemach, leżę w łóżku i ryczę [emoji24][emoji24][emoji24] Zrąbany dzień będzie [emoji852]️[emoji852]️[emoji852]️
O jejku dopiero odczytuje posty a tu takie info strasznie współczuję ☹️ praca kierowcy jest ryzykowna to fakt, człowiek chce uczciwie zarobić a takie gnoje, tylko ukraść za wszelką cenę aby się nie narobić... Och jak ja nienawidzę takich "ludzi "
 
A my załatwiliśmy chrzest na 30.12. :)
Tylko chrzestny jeszcze nie wybrany. Wypadało by szwagra bo bliska rodzina i takie tam ale on nawet na komunię starszej przyjechał z pustymi rękoma (nawet czekolady nie) to jeszcze porozliczał nas co do centa jak go poprosiłam by ze sklepu cytrynę i wodę gazowaną przywiózł :laugh2: także wolalabym męża chrzestnej, który zresztą jest na miejscu, ale obawiam się że teściowa się obrazi...

A robimy w domu z własnym zarciem i liczę na pomoc w kuchni obydwu babć
Też tego dnia mamy zamiar ochrzcic Damiana
 
reklama
My w tym roku to raczej odpuścimy chrzest bo potencjalny chrzestny zjeżdża dopiero 3.01.19 a przed BN to nie chcę... Może na Trzech Króli? Zresztą nie mam nawet potencjalnej chrzestnej co mnie mega wk..wia.

Dziś wpadli moi rodzice. Przynieśli krokiety. Dokupiłam barszcz. Mniam.
 
Do góry