reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
A my załatwiliśmy chrzest na 30.12. :)
Tylko chrzestny jeszcze nie wybrany. Wypadało by szwagra bo bliska rodzina i takie tam ale on nawet na komunię starszej przyjechał z pustymi rękoma (nawet czekolady nie) to jeszcze porozliczał nas co do centa jak go poprosiłam by ze sklepu cytrynę i wodę gazowaną przywiózł :laugh2: także wolalabym męża chrzestnej, który zresztą jest na miejscu, ale obawiam się że teściowa się obrazi...

A robimy w domu z własnym zarciem i liczę na pomoc w kuchni obydwu babć
Ja się skłaniam ku temu że moja córka będzie miała 2 chrzestne... Ale wszystko będzie w restauracji bo do tej pory chrzciny czy komunie robiliśmy w domu ale słuchanie ile to się nastali przy garach ile to się narobili to nie mam ochoty więcej słuchać, owszem teściowa mi mówi żeby na święta zrobić a ja twardo że nie, no chyba że ma ochotę wszystko sama zrobić bo ja palcem nie tkne, tak jej powiedziałam, to milczy od tamtej pory...
 
Ja tez jestem po cc i jak pytalam gin o normalna aktywnosc i cwiczenia jak bylam na wizycie popologowej, to powiedzial, ze moge juz... hmm kazy inaczej
Ja prawie 3 miesiące po cc a jeszcze nie ćwiczę chociaż przydałoby się, ale ja miałam komplikacje po cc z raną także jeszcze się wstrzymam mój gin mówił że do 6 miesięcy mogę odczuwać ból w okolicach rany :baffled: chciałabym się z mężem troszkę poprzytulac :tak:ale mam jakąś blokadę nie do przeskoczenia :sad: j
 
Hejka wszystkim.

Nie wdzięczna praca kierowcy i do tego niebezpieczna [emoji852]️ Mojego męża dziś w nocy pobili bo usłyszał że dobierają mu się do baku i wyszedł z auta [emoji24] ma podbite oko i poobdzieraną twarz [emoji24] Zawsze się o niego martwię, proszę go by dzwonił, ryzyko wypadku duże a tu pobicie [emoji45] Na szczęście nic więcej mu nie jest poza oczywiście nerwami i strachem jaki musiał przejść ale do domu nie chce zjechać [emoji45]
Sorki że tak z rana pisze o problemach, leżę w łóżku i ryczę [emoji24][emoji24][emoji24] Zrąbany dzień będzie [emoji852]️[emoji852]️[emoji852]️
O jejku dopiero odczytuje posty a tu takie info strasznie współczuję ☹️ praca kierowcy jest ryzykowna to fakt, człowiek chce uczciwie zarobić a takie gnoje, tylko ukraść za wszelką cenę aby się nie narobić... Och jak ja nienawidzę takich "ludzi "
 
A my załatwiliśmy chrzest na 30.12. :)
Tylko chrzestny jeszcze nie wybrany. Wypadało by szwagra bo bliska rodzina i takie tam ale on nawet na komunię starszej przyjechał z pustymi rękoma (nawet czekolady nie) to jeszcze porozliczał nas co do centa jak go poprosiłam by ze sklepu cytrynę i wodę gazowaną przywiózł :laugh2: także wolalabym męża chrzestnej, który zresztą jest na miejscu, ale obawiam się że teściowa się obrazi...

A robimy w domu z własnym zarciem i liczę na pomoc w kuchni obydwu babć
Też tego dnia mamy zamiar ochrzcic Damiana
 
reklama
My w tym roku to raczej odpuścimy chrzest bo potencjalny chrzestny zjeżdża dopiero 3.01.19 a przed BN to nie chcę... Może na Trzech Króli? Zresztą nie mam nawet potencjalnej chrzestnej co mnie mega wk..wia.

Dziś wpadli moi rodzice. Przynieśli krokiety. Dokupiłam barszcz. Mniam.
 
Do góry