Pierd.olnięta!Kasiaczek to rzeczywiście łatwego dzieciństwa nie miałaś, mimo tego uważam że jesteś fajna, otwarta, ciepła osoba dla swojej rodziny, dzieci. I tu dla nas wiecie co ten trądzik u małego coraz większy ale to nic i tak mu robię dużo zdjęć na pamiątkę, wysyłam do rodziny zdjęcie, i wysłałam do koleżanki a ona mi napisała boże co on ma twarzy, fuj, jak to okropnie wygląda, żebym mu przypudrowala ta twarz itp. Aż mi przykro się zrobiło! Więcej jej nic nie wyślę....
reklama
Weź rób im jakiś test empatii społecznychNie wiem, przyciągam takich dziwakow samych.... :/
Ja jako dziecko miałam kolki i prawie doprowadziłam do rozwodu starych i nerwicy matkę też chyba do 4 msc lepiej bo ja byłam też bezmlecznaCo do kolek, to moja córka się tak darła codziennie do 4 miesiąca. Myślałam że wykituje że zmęczenia. Chodziłam do pediatry, na usg brzucha, do gastrologa, wszystkie chyba preparaty na kolki wypróbowałam, i na receptę debridat bodajże. No nic nie pomogło, najlepiej odkurzacz lub suszarka, szumis był za cichy. I mleko piła bebiko na kolki. No zupełnie nic nie pomogło tylko czas....czekać trzeba starania aż minie
Ja jako dziecko miałam kolki i prawie doprowadziłam do rozwodu starych i nerwicy matkę też chyba do 4 msc lepiej bo ja byłam też bezmleczna tzn. nie mogła matka mi dać cyca (po sepsie straciła pokarm) a mieszankami plułam na kilometry i właściwie mega szybko jadłam serki, herbatki, soczki i co tam byle bym z głodu nie zeszła także byłam UROCZYM niemowlaczkiem.Co do kolek, to moja córka się tak darła codziennie do 4 miesiąca. Myślałam że wykituje że zmęczenia. Chodziłam do pediatry, na usg brzucha, do gastrologa, wszystkie chyba preparaty na kolki wypróbowałam, i na receptę debridat bodajże. No nic nie pomogło, najlepiej odkurzacz lub suszarka, szumis był za cichy. I mleko piła bebiko na kolki. No zupełnie nic nie pomogło tylko czas....czekać trzeba starania aż minie
Jej, na pewno, bo byly strasznie podobne z mala roznica wieku, byla z mężem i mama do pomocy ☺ nie chcialam byc za wscibska☺Moze nie cala czworka jej?? BTW trzeba bylo zapytac
KINDERBUENOO88
Fanka BB :)
Kasiaczek to rzeczywiście łatwego dzieciństwa nie miałaś, mimo tego uważam że jesteś fajna, otwarta, ciepła osoba dla swojej rodziny, dzieci. I tu dla nas wiecie co ten trądzik u małego coraz większy ale to nic i tak mu robię dużo zdjęć na pamiątkę, wysyłam do rodziny zdjęcie, i wysłałam do koleżanki a ona mi napisała boże co on ma twarzy, fuj, jak to okropnie wygląda, żebym mu przypudrowala ta twarz itp. Aż mi przykro się zrobiło! Więcej jej nic nie wyślę....
Co za kobieta !!!!
A ma ona dzieci w ogóle ?
Masz ślicznego synka, a ze chwilowo ma problem skórny to nie powód by tak pisać ..
Nie no żartowałam. Do B. do szkoły po starszaka przychodzi Pan z trojaczkami na oko czteroletnimi maks. Uroczo chodzą trzymając się za rączki.Jej, na pewno, bo byly strasznie podobne z mala roznica wieku, byla z mężem i mama do pomocy ☺ nie chcialam byc za wscibska☺
kasiaczek89pl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2018
- Postów
- 5 731
Kasiaczek to rzeczywiście łatwego dzieciństwa nie miałaś, mimo tego uważam że jesteś fajna, otwarta, ciepła osoba dla swojej rodziny, dzieci. I tu dla nas wiecie co ten trądzik u małego coraz większy ale to nic i tak mu robię dużo zdjęć na pamiątkę, wysyłam do rodziny zdjęcie, i wysłałam do koleżanki a ona mi napisała boże co on ma twarzy, fuj, jak to okropnie wygląda, żebym mu przypudrowala ta twarz itp. Aż mi przykro się zrobiło! Więcej jej nic nie wyślę....
Weź jej napisz żeby się w głowę pizdla ... mój zsypany i się nie przejmuje. To noworodki są cholera
Nie przejmuj się. To o niej świadczy... Trądzik zniknie u małego, a u niej głupota pozostanie..Kasiaczek to rzeczywiście łatwego dzieciństwa nie miałaś, mimo tego uważam że jesteś fajna, otwarta, ciepła osoba dla swojej rodziny, dzieci. I tu dla nas wiecie co ten trądzik u małego coraz większy ale to nic i tak mu robię dużo zdjęć na pamiątkę, wysyłam do rodziny zdjęcie, i wysłałam do koleżanki a ona mi napisała boże co on ma twarzy, fuj, jak to okropnie wygląda, żebym mu przypudrowala ta twarz itp. Aż mi przykro się zrobiło! Więcej jej nic nie wyślę....
reklama
18grudzien
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 3 318
Ja nie noszę no chyba że mam ochotę się przytulać, zawsze odkładam od łóżeczka większości dnia śpi w łożeczku, kapanie mamy rozregulowane i idzie spać jak zje mleko wypada różnie albo o 19 albo po ale godz zbliżoneDziewczyny czy mogę wymaga od tygodniowego dziecka jakiejś organizacji? mam na myśli ustalone pory np kąpieli czy pielęgnacji... póki co to wszystko jest tak jak chce Seba bo jak się obudzi to kąpiel bez konkretnej godziny. W łóżeczku raczej nie śpi a najlepiej lubi na łóżku u nas po karmieniu... czy takie małe dzieci nie lubią noszenia? bo moj chyba nie lubi... ehhh
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 103 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 322 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 185 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 185 tys
Podziel się: