reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Cześć dziewczyny [emoji4]
Serdecznie gratuluję pociech i życzę dużo zdrowia

Pisze do Was z zapytaniem , bo
ciekawa jestem jak było u Was a ja się zmartwilam .
Moja mała 28tc +5 waży 1130gram +/- 150 .
Ogólnie doktor mówiła ze wszystko ok ze to po rodzicach będzie drobniejsza . Jutro mam badanie 3 trym i doktorka chyba troche ja na szybko pomierzyla i liczę na błąd pomiaru :/
Jednak nie daje mi spokoju , ze brzuszek wyszedł tydzien mniejszy na 27+3 . Niby dzidzia ma być długa szczupła , bo żadnych nieprawidłowości nie widać . A ja się boję tej hipotrofii bardzo i sobie sama nabieram do glowy .
Czy takie rozbieżności faktycznie sa ok ? U Was tez sie tak rozjezdzaly wymiary ? Czasami czytam to dzieci ważą dużo więcej itd.moze nie potrzebnie ale wiadomo martwię się . Ile wazyly Wasze maluszki ?
Dziękuję z góry za odpowiedzi ;*
 
reklama
może to wydaje się dziwne ale boje sie ze nie zaakceptuje dziecka.... to moja 3 ciaza bo dwie zakończone terminacja w 19 i 21 tc z uwagi na terminalnie chore dzieci... jak już się dowiedziałam że tamte dzieciaczki chore to starałam się nie przyzwyczajać się do nich zeby nie zbzikowac. i rak bylo i na początku tej ciazy no tez różnie mogło być... wiec lepiej mi bylo mile sie zaskoczyć niz nie mile... A teraz się boję czy to rak pokocham jak powinnam.... po tym co sie przeszło to rozne mysli nachodzą...
Pokochasz , pokochasz :) I jeszcze będziesz się zastanawiała jak to możliwe że można tak oszaleć z miłości :)
 
StarAnia spotkałas się kiedyś z przypadkiem że matka nie chciałam karmie KP dawałam mleko modyfikowane ale po tygodniu stwierdziła że jedna spróbuję i dała radę? To możliwe żeby po takim czasie od narodzin pobudzić laktacje?
 
StarAnia spotkałas się kiedyś z przypadkiem że matka nie chciałam karmie KP dawałam mleko modyfikowane ale po tygodniu stwierdziła że jedna spróbuję i dała radę? To możliwe żeby po takim czasie od narodzin pobudzić laktacje?
Mozliwe. Nawet matki adopcyjne są wstanie wykarmic swoje adoptowane dzieci piersią. Ale wymaga to ogromu pracy, determinacji i czasu.
 
U mnie też krzyki przy kąpaniu i przebieraniu. Ja się sąsiadami nie przejmuję. Jest dziecko, będzie płacz. Z Tym, że ja mam mieszkanie narożne, więc z 1 strony nikogo, z drugiej mają roczne dziecko. Najgorzej ci z dołu i góry, bo to 60+
To może ci starsi już tak dobrze nie słyszą [emoji23] ja mieszkam w szczytowym mieszkaniu na 4 piętrze. Na moim pietrze rzadko który z sąsiadów jest w domu. A niżej to się dziwią, że takie grzeczne dziecko, że nie słychać. A uważam, że płacze tak, jak normalne dziecko [emoji1]
Dziewczyny co mają książkę Magdy, co ona pisze o ulewaniu i zwracanie dużych ilości mleka?
Kurczę muszę zamówić ta książkę. Może ktoś mi na szybko pomoże.
2 dni temu 2 razy zwymiotowala, w nocy dziś kolejny raz, a teraz karmiłam 1 piersią, już nie chciała, to zaczęłam pieluchę z kupa zmieniać ( nie odbilam) i zwróciła chyba całe mleko. Teraz ja postawiłam do 2 piersi. Ale martwi mnie to. W nocy poszło jej na buzię i taki twarożek?
Twarożkiem może ulewać dziecko. W żołądku ma enzym, którego dorosły już nie ma i on mleczko trawi do twarożku. Moja miała parę dni spokoju i teraz znowu się jej ulewa, bo za łapczywie je, a nie zawsze jej się odbije.
Cześć dziewczyny [emoji4]
Serdecznie gratuluję pociech i życzę dużo zdrowia

Pisze do Was z zapytaniem , bo
ciekawa jestem jak było u Was a ja się zmartwilam .
Moja mała 28tc +5 waży 1130gram +/- 150 .
Ogólnie doktor mówiła ze wszystko ok ze to po rodzicach będzie drobniejsza . Jutro mam badanie 3 trym i doktorka chyba troche ja na szybko pomierzyla i liczę na błąd pomiaru :/
Jednak nie daje mi spokoju , ze brzuszek wyszedł tydzien mniejszy na 27+3 . Niby dzidzia ma być długa szczupła , bo żadnych nieprawidłowości nie widać . A ja się boję tej hipotrofii bardzo i sobie sama nabieram do glowy .
Czy takie rozbieżności faktycznie sa ok ? U Was tez sie tak rozjezdzaly wymiary ? Czasami czytam to dzieci ważą dużo więcej itd.moze nie potrzebnie ale wiadomo martwię się . Ile wazyly Wasze maluszki ?
Dziękuję z góry za odpowiedzi ;*
Hipotrofia to chyba dzidzia byłaby cała mniejsza. Nie każde dziecko jest takie samo i nie każde będzie wpisywać się w tabelki i sztywne wytyczne. Jeśli wszystko jest wporzadku i lekarze nie widzą w tym nic niepokojącego to myślę, że możesz im zaufać i być spokojna.
Później fotkę wyślę
Ok, czekam :)
 
Cześć dziewczyny :) Trzymajcie kciuki, żeby nas dziś wypuścili. Jak będziemy w domu to chyba wreszcie będę miała szansę, żeby coś więcej napisać i poczytać.
Póki co żadne baby bluesy mnie nie łapią, dołuje mnie tylko to, że nawet mąż nie może mnie tu odwiedzić w sali, mógłby tylko popatrzeć na dziecko przez szybę, a ja nie chce żeby tak wyglądały ich pierwsze spotkania. Ale jeszcze tylko trochę i mam nadzieję że Blanka będzie mogła znów spotkać się z tatą. Jak dobrze, że S. zdążył przyjechać na poród, bo inaczej w ogóle by jej nie zobaczył w pierwszym dniu na żywo.
Od wczoraj już jakoś funkcjonuję, ale przez to że nie mogę wygodnie usiąść przez ból krocza i przez to jak bardzo niewygodne są te łóżka na razie przegrywam batalię o karmienie piersią. Pokarm jest, ale nie znalazłam odpowiedniej pozycji, żeby i jej i mi było wygodnie, a oni pomagają przystawić tylko tak jak im wygodnie się pokazuje jak mam usiąść a to że po 5 minutach nie czuję karku nikogo nie obchodzi. Cały czas próbowałam, niby coś tam jadła, ale za mało dla niej i ciągle płakała z bólu. Także od wczoraj już po 3 butelkach mleka mm, mam nadzieję że w domu uda nam się wywalczyć naturalne karmienie. Zobacz załącznik 902391

Trzymam kciuki. Śliczności:)
 
reklama
Cześć dziewczyny [emoji4]
Serdecznie gratuluję pociech i życzę dużo zdrowia

Pisze do Was z zapytaniem , bo
ciekawa jestem jak było u Was a ja się zmartwilam .
Moja mała 28tc +5 waży 1130gram +/- 150 .
Ogólnie doktor mówiła ze wszystko ok ze to po rodzicach będzie drobniejsza . Jutro mam badanie 3 trym i doktorka chyba troche ja na szybko pomierzyla i liczę na błąd pomiaru :/
Jednak nie daje mi spokoju , ze brzuszek wyszedł tydzien mniejszy na 27+3 . Niby dzidzia ma być długa szczupła , bo żadnych nieprawidłowości nie widać . A ja się boję tej hipotrofii bardzo i sobie sama nabieram do glowy .
Czy takie rozbieżności faktycznie sa ok ? U Was tez sie tak rozjezdzaly wymiary ? Czasami czytam to dzieci ważą dużo więcej itd.moze nie potrzebnie ale wiadomo martwię się . Ile wazyly Wasze maluszki ?
Dziękuję z góry za odpowiedzi ;*
Mój w 31 TC ważył 1400 z hakiem więc 1100 w 28 TC to nie ma tragedii. Urodzi£ się z wagą 2790 w 37TC więc też ok. Co lepsze po porodzie poza klasycznym spadkiem przybiera ładnie i teraz w 1 msc życia ma już 4kg.
 
Do góry